Faceci zgodnie przyznają, że po 35 roku życia kolczyki możesz mieć już tylko w uszach. Zdobienia w pępku czy w nosie nie wchodzą w rachubę. Dlaczego? Z niejasnych względów mężczyźni uznają, że takie ekstrawagancje w tym wieku to już za wiele. Statecznej kobiecie nie wypada nosić takich ozdób? Może statecznej owszem, jeżeli jednak nadal czujesz się młoda i szalona, zignoruj dziwaczne uprzedzenia facetów.
Masz dziary w dziwnych miejscach i się kochasz przy Beatles'ach. 665 likes. Rock to całe nasze życie Metal to ścieżka dźwiękowa, którą idziemy z Metalowo Rock to całe nasze życie Metal to ścieżka dźwiękowa, którą idziemy z Metalowo Rockowym podej
zapytał(a) o 17:57 Jakie macie zdanie o kolczykach w takich dziwnych miejscach ? na szyi : [LINK]pełno w uszach (tu i tak jest ich stosunkowo mało ) : [LINK]takim czymś oO : [LINK] tak to wygląda po zdjęciu : [LINK] a tak zakładanie : [LINK] no i jeszcze takie z boku : [LINK]w kąciku oka oO : [LINK]w dziąśle oO : [LINK]w biodrach : [LINK]na ręce : [LINK]w policzkach : [LINK]zamek na języku : [LINK]w dekoldzie : [LINK] , [LINK]takie tunele w uszach oO. ochyda. : [LINK]aż boli od samego patrzenia : [LINK] , [LINK]no cóż.. trochę się tego uzbierało.. a więc co sądzicie o takich kolczykach i o ich posiadaczach? a które z tych podobają się wam? Odpowiedzi EKSPERTmakatka odpowiedział(a) o 18:11 mam trochę "nietypowych" kolczyków i bardzo mi się podobają - wszystkie - przynajmniej coś bardziej oryginalnego niż przebita warga czy nos. blocked odpowiedział(a) o 18:18 dla mnie żadne miejsce nie jest dziwne żeby je przekłuć ;-]ten zamek w języku to przeróbka ;] Salka odpowiedział(a) o 18:03 dla mnie to okropieństwo i zaszpecanie .takie moje zdanie, po prostu jest podobno groźne."zagrożenie zarażenia się podczas przekłucia zapaleniem wątroby typu C, wirusem zapalenia wątroby typu B, wirusem HIV lub zakażenie gronkowcem. Rzadko, ale zdarza się, że występują również powikłania po przekłuciu: porażenie nerwów okolicy twarzy, porażenie języka, utrata kubków smakowych, uszkodzenie szkliwa zębów, osuwanie się dziąseł. "wiadomo, nie dzieje się to każdemu kto ma coś przkłute ale duzo jest takich przypadków i nawet taka pielegniarka mówiłami że sporo osób młodych mających raka własnie przyczyną było takie wgl to szpetnie wygląda, masakra. hugo..xD odpowiedział(a) o 19:22 myśle że to jednaa wielkaaa przesada ;// bleee blocked odpowiedział(a) o 21:33 języczek (uvula), w powiece i w policzkach (cheek) to dla mnie zdecydowane przegięcie. To bardzo, bardzo ryzykowne przekłucia, wręcz w dziąśle też uważam za dośc głupi pomysł. Reszta - w sumie standardy dziś, sama w dalszym ciągu chcę miec kolczyk na dekolcie, kiedyś chciałam miec tunele, ale mi przeszło. Dla mnie wszystkie są w biodrach. Mam "pełno" w lewym uchu no i mam uvula bardzo chciałabym mieć. blocked odpowiedział(a) o 20:19 1) Robię sobie takie coś na osiemnastkę i nic mnie nie Do tego też dojdę, ale nie podobają mi się te płaskie kolczyki u Podoba mi No cóż, dziwnie to wygląda , jakby to w oko wchodziło. Nie podoba mi Podoba mi Bardzo mi się Nie podoba mi Podoba mi Nie podoba mi Podoba mi Może nie aż takie duże, ale takie "przystępne" to mogą być, osobiście nie chcę ich mieć, ale chłopakowi to bardzo Cóż Cię boli, dziewczę.? Bo mnie nic. Pierwszego nie wyobrażam sobie, bo chyba przy połykaniu się plącze, a drugi - Już wymieniłaś, więc tam masz odpowiedz. to dla mnie jest okropnie głupie ;) Chivi odpowiedział(a) o 18:03 Jak na to patrzę to chce mi się rzygać. Najgorsze te w plecach z tą wstążką czy cholera wie co to jest.. Nie no brak mi słów jak to widzę. Ale to wybór tamtych ludzi, chcą oszpecać sobie ciało - proszę bardzo. Ja nie zrobiłabym sobie takiego gówna nawet za kasę. Mam swoją godność. Jedyne co mi się podoba to kolczyk w pępku i uchu. Bo ładnie wygląda. blocked odpowiedział(a) o 18:22 Podobają mi się,choć w kąciku oka,no i w policzkach nie wyglądają zbyt ładnie,choć to imponujące. Tunele w uszach nie są ohydne tak :Na karku - podoba mi sięgorset - podoba mi siękącik oka - nie podoba mi sięw dziąśle - podoba mi sięw biodrach-podoba mi sięna ręce-nie bardzo mi się podobaw policzkach-nie bardzo mi się podobajązamek na języku-podoba mi sięw dekoldzie-podoba mi siętunele w uszach-podobają mi się,choć bardziej podobają mi się . Jasne, że przeróbka, ale wygląda świetnie^^ gorsety sa na chwile, tak samo powieka, dziasla na tych zdjeciach nie ma sa smileye, zamek na jezyku to fotoszop , uvula niewielu piercerow w Polsce moze ja zalozycA reszta coz standardy dla mnie. blocked odpowiedział(a) o 18:47 szyja - ohyda, dalej:tak sobieto gorset, nie podoba mi siętragediato jest w języku i pod warga w języku nie;/ pod wargą takbiodro nienienie !wg mnie to fotomontażto mostek . nie . moja siostra miala, nawet fajnie to wygladalo u niejtunle nieeełee to ohydne blocked odpowiedział(a) o 18:49 Co sądze o takich kolczykach? Bardzo mi się podobają... O posiadaczach nic nie sądze. Nie wiem co mogła bym sądzić. Odważni, niezalezni i ciekawi(przynajmniej z wyglądu) ludzie. podobają mi się wszykie poza tym w powiece... Najlepsze gorsety... Jak cię boli od patrzenia to po co to ogladasz? blocked odpowiedział(a) o 19:11 wydaję misie, że to nie szyja, tylko kark. w karku podoba misie baardzo!pełno w uszach - sama mam - nie podoba misie na plecach, jedynie na kąciku oka - to już dziąśle - beznadzieja..w biodrze - ręce - nie podoba policzkach - ładnie : )rozdwojony język, ,,zamek'' w nim - dekolcie - suuper! : Dtunele - osobiście jestem fanką. blocked odpowiedział(a) o 19:00 1. To kark. :> Tak podoba mi się. *-* mi się, ale lepiej, by były zróżnicowane kolczyki, czyli kilka helixów, standard lobów, industriale. ;33. "Takie coś" to gorset. Średnio mi się Nie podoba mi Smiley fajny jest. *-*6. W biodrach są cudne. 7. W nadgarstkach też fajne. ja tam ogulnosciowo kocham kolczykowanie ale bez przesady... blocked odpowiedział(a) o 21:21 Podoba mi się kilka w uszach, ale takie zwykłe wkrętki, a nie jakieś tunele, chociaż to zależy, bo jeśli z umiarem, to wszystko jest w porządku. Spoko są też w biodrach. Reszta dla mnie odpada. ten zamek na języku i te koła w uszach mnie dobiło.. ze trzy kolczyki w uszach to nie zaszkodzi ale na rekach, dekoldzie, policzkach itp. to lekka przesada Uważasz, że ktoś się myli? lub
- Zatrudniliśmy w ministerstwie młodych ludzi, niektórzy z nich mają fioletowe włosy i kolczyki w dziwnych miejscach, ale to oni przekonali mnie, że trzeba postawić na internet Jak zapewne mogliście zauważyć na kilku zdjęciach, nie gardzę biżuterią. Szczególnie upodobałam sobie Piercing. Przekłuwałam uszy stosunkowo późno, bo mając 15 lat. Poszłam z koleżanką do salonu kosmetycznego z ciężko zarobionymi w czasie wakacji pieniędzmi i tak to się zaczęło… Potem kolejne dziurki w uszach pojawiały się w stosunkowo krótkich odstępach czasu. Dziś jest ich sześć. Stwierdziłam, że na uszach zrobiło się tłoczno i z kolczykowaniem zjechałam dwa piętra niżej – mam też kolczyk w pępku. Jak na razie nie mam pomysłu na kolejny. Wiele osób pytało mnie czy to bolało, czy było warto, kiedy można robić kolczyki, kiedy nie… Stwierdziłam, że pogadam o tym z jedną z najbardziej kompetentnych osóbek jakie znam, czyli Magdą. Znajdziecie ją w Warszawie w studio tatuażu Black Widow. No i możecie łapać Ją na konwentach. 😊 Zebrałam garść najczęściej powtarzających się pytań i poprosiłam Magdę, żeby jako fachowiec spróbowała rozwiać wątpliwości ciekawskich. No to zacznijmy od tego, kiedy absolutnie nie powinniśmy wykonywać piercingu? „Do najważniejszych przeciwwskazań należą: – ciąża – ogólne osłabienie organizmu – zaburzenia krzepnięcia krwi – przyjmowanie leków rozrzedzających krew/ antybiotyków – jakiekolwiek zmiany skórne w obrębie przekłuwanego miejsca – choroby układu krążenia np. nadciśnienie, niewydolność serca, choroba wieńcowa – stwardnienie rozsiane – nowotwór – HCV, HBV i HIV w przypadku, kiedy zakażenie wirusem jest zaawansowane lub klient nie poddaje się zaleczaniu choroby ( nie przyjmuje żadnych leków) – przeziębienie, grypa, angina – choroby immunosupresyjne (hamowanie wytwarzania przeciwciał i komórek odpornościowych) – przebywanie pod wpływem alkoholu lub innych substancji zmieniających świadomość – stany pooperacyjne – cukrzyca- wysoki poziom cukru we krwi może skomplikować proces gojenia. Tutaj przed wykonaniem zabiegu proszę pacjentów o zasięgniecie opinii ich lekarza – nieodpowiednie predyspozycje anatomiczne do wykonania danego przekłucia – ciężkie i nieleczone choroby psychosomatyczne – padaczka (epilepsja) – niewydolność nerek.” To chyba tyle z najważniejszych. Pamiętajcie – piercing ma zdobić, a nie szkodzić! Wiemy już, kiedy należy zrezygnować z przekłuwania czegokolwiek. Jeśli już dojdziemy do siebie, przestaniemy przyjmować leki i ogólnie uda nam się doprowadzić swój organizm do takiego stanu, że możemy wykonać przekłucie – ile czasu potrzeba, aby całkowicie się ono wygoiło? „Czas gojenia przekłuć jest zależny od wielu czynników. Po pierwsze zależy od miejsca w którym wykonywane jest przekłucie. Ogólnie rzecz biorąc niektóre miejsca goja się w 1-1,5 miesiąca np. przekłucie wędzidełka czy języka albo tzw. miniimplanty czyli microdermale, dalej mamy przekłucia płatków uszu, które goja się średnio w 1,5-2 miesiące. Te wymienione należą do najszybciej gojących się, natomiast pozostałe przekłucia goja się od 3 do nawet 6 miesięcy. Po drugie należy wspomnieć, ze czas gojenia to sprawa indywidualna u każdego z nas. Każdy organizm jest inny, każdy ma inne predyspozycje fizjologiczne od których zależy jak nasz organizm zareaguje i jak będzie sobie radził z gojeniem takiej rany z ciałem obcym w środku jaka jest przekłucie. Czas gojenia zależny jest tez od tego jak „się prowadzimy”, czyli od trybu życia, ilości snu, diety, ogólnego stanu zdrowia. Po trzecie czas gojenia zależy od tego, czy utrzymujemy przekłucie w odpowiedniej higienie i stosujemy się do wszystkich zaleceń otrzymanych od piercera.” U mnie np. było tak, że przekłucie w pępku mniej mnie bolało niż to w górnej części płatka ucha. Pępek przekłuwałam wiosną, kiedy nie było zbyt gorąco i dość długo chowałam kolczyk. Tak naprawdę. Nadaj rzadko nim „świecę”. No i chociaż mnie korci – żadnych kąpieli w basenie, jeziorku i innych takich. Szybki prysznic, goimy, potem będziem szaleć. 😊 Wracając jeszcze do przekłuć uszu – bierzcie pod uwagę to, że nowy kolczyk może zahaczać o Wasze włosy. To może boleć, więc radzę zaprzyjaźnić się z fryzurami związanymi z wysokim upięciem włosów. A czy to, co jemy i pijemy ma wpływ na proces gojenia? „ Jasne! To co jemy i pijemy jak najbardziej ma wpływ na proces gojenia. Jeśli np. odżywiamy się fast foodami i słodyczami, popijając to wszystko piwem i przepalając fajką ( ) to musimy się liczyć z tym, ze nasze przekłucie będzie się goiło dłużej. Aby proces gojenia przebiegał jak najlepiej warto zadbać w tym czasie o zdrowy i zbilansowany sposób odżywiania się. Dobrze jest również suplementować sobie witaminy (szczególnie A+E, C oraz żelazo).” Wiecie już co robić, aby przekłucie pięknie się goiło. Wymyśliliście już miejsce na swój pierwszy kolczyk? 😊 Spoko. Czy w takim razie piercera da się zaskoczyć wybranym przez siebie obszarem ciała, który chcemy przekłuć? „Dla mnie nie ma „dziwnych miejsc” przekłuć. Naprawdę każde miejsce, w którym można wykonać piercing, nawet w obszarze intymnym, jest normalne ” I tak oto wjechaliśmy na temat, nad którym zastanawia się pierdyliard osób, ale czasem boją się lub wstydzą zapytać: jeśli mogę przekłuć miejsce intymne, jak potem dbać o to, aby piercing wyglądał ładnie i mi nie zaszkodził? „Przekłucia intymne to jak najbardziej dobry pomysł, szczególnie dla fanów przekłuć w mniej typowych miejscach oraz dla tych, którzy pragną poprawić jakość swojego pożycia seksualnego. W przypadku przekłuć intymnych sprawa wygląda tak, ze można powiedzieć, iż kobiety są „faworyzowane”, ponieważ większość przekłuć jakie wykonuje się w obszarze ich genitaliów, o ile są prawidłowo wykonane, dają możliwość dodatkowej stymulacji podczas stosunku, z kolei u mężczyzn jest inaczej, bo jedynym przekłuciem mogącym dać im „dodatkową przyjemność’ jest Guiche, jeśli oczywiście jest odpowiednio umiejscowione i wykonane. Reszta wciąż stanowi dodatkowy element stymulujący partnerkę/partnera. Jeśli chodzi o pielęgnację- nie używamy tutaj Octeniseptu, czy soli morskiej, ponieważ te preparaty mogą podrażnić śluzówki oraz wyjałowić naturalna florę bakteryjna miejsc intymnych. Do przemywania używamy Tamtum Rosa i wystudzonego wywaru z kory dębu, ewentualnie soli fizjologicznej. Podczas gojenia, oprócz stosowania się do ogólnych zaleceń , Należy pamiętać również o zachowaniu prawidłowej higieny intymnej, należy nosić luźną, oddychającą (najlepiej bawełnianą), nie koronkową bieliznę, a w pierwszych dniach po przekłuciu, kiedy krew i limfa może sączyć się z kanału, warto stosować wkładki higieniczne. Niestety uprawianie seksu (oralnego i analnego również) nie jest wskazane podczas gojenia „intymów”, ponieważ może dojść do podrażnienia kanału przekłucia, a wymieszanie Waszych i cudzych płynów ustrojowych może skutkować powikłaniami w gojeniu a nawet stanem zapalnym czy infekcja.” No. To już wszystko wiadomo. A co z przekłuwaniem różnych części ciała (niekoniecznie intymnych) na konwentach? Czy ktoś kiedyś zarzucił Ci, że nie ma tam odpowiednich warunków do wykonywania przekłuć? „Osobiście nie spotkałam się z zarzutem, ze na konwentach nie powinno się przekłuwać ze względu na mało higieniczne warunki. Jeśli szli byśmy tym tropem, to z tych samych powodów nie powinno się tez dziarać na konwentach Bo przecież tatuowanie to również naruszanie ciągłości tkanki. Wiadomo nie od dzisiaj, ze warunki na konwentach bywają trudne i niekomfortowe, jednak każdy profesjonalny piercer (czy tatuator) wystawiający się na konwencie powinien wiedzieć, jak ma zapewnić maksymalnie higieniczne i bezpieczne warunki swoim klientom i sobie.” Robaczki moje drogie. Nie dajmy się zwariować. Wykonując swoje przekłucia nie musiałam legitymować się dowodem osobistym. Ale to były inne czasy 😊 Czy teraz trzeba mieć ukończone 18 lat, aby wykonać kolczyk? „Tatuażu, z wiadomych powodów, nie powinno się wykonywać osobom poniżej 18 roku życia. Z kolczykami jest inaczej, bo można wykonywa je osobom nieletnim za zgoda i w obecności rodzica/opiekuna prawnego. Tutaj jest tak, że teoretycznie każdy piercer sam ustala sobie wiek nieletnich, od którego podejmuje się wykonywania im przekłuć. Oczywiście żaden profesjonalista nie wykona przekłuć uszy rocznemu czy nawet trzyletniemu dziecku, ja jednak spotkałam się z przypadkami osób z branży, które już np. 5- 6 latkom wykonały standardowe przekłucia uszu. Osobiście tego nie popieram z wielu względów. Niektórzy polscy piercerzy ustalili granice wiekowa na min. 9 lat. Ja akurat nie podejmuje się przekłuwania osób poniżej 16 roku życia. Osoby w tym wieku, za zgoda i w obecności rodzica, mogą zrobić sobie u mnie przekłucia standard lobe i helix, a co do reszty no to niestety ale trzeba czekać do 18-stki 😊” Co do Zuzu – jeśli przyjdzie do mnie i powie, że chce kolczyki – proszę bardzo. Jej tata, jak i ja uważamy, że każdy zarządza swoim ciałem tak, jak chce. Kolczyk zawsze można wyjąć, także luzik. Co do tatuażu – będę ją namawiała do jak najbardziej świadomej decyzji. Wygoiłam przekłucie i chcę pobawić się biżuterią. Jak często mogę ją zmieniać? „Jeśli nasze przekłucie jest „zdrowe” i w pełni wygojone, to możemy zmieniać biżuterię nawet codziennie (ale przy takiej częstotliwości musimy uważać, aby jednak nie podrażnić samego kanału, wkładając i wyjmując biżuterię, która ponadto powinna być dokładnie oczyszczona przed założeniem) Kolczyki jakie nosimy powinny być wykonane z bezpiecznego, nieuczulającego materiału, a do takich należą: Tytan ASTM F136, Tytan G23, Bioplast lub PTFE.” Każdy niestandardowy sposób ozdabiania ciała wiąże się z pewnymi mitami. Czy są jakieś mity, o których słyszała Magda? „Największa bzdura jaka usłyszałam na temat piercingu? Kurczę, sporo tego było, ale do największych „smaczków” należą: – „czas gojenia 3 miesiące? Co pani! Na mnie wszystko goi się jak na psie i po tygodniu będzie już wygojone na 100%” – przekłucie można oczyszczać wodą utlenioną – stal chirurgiczna jest dobra na świeże przekłucie – kolczykiem należy kręcić i go wyjmować „aby nie wrósł się w ciało” – mężczyźni z kolczykiem w lewym uchu to geje.” Oesu. 😊 Było już o przeciwwskazaniach i o najdziwniejszych miejscach, gdzie ludzie robią przekłucia. A gdzie absolutnie nie powinno się ich wykonywać? „Do miejsc na ciele, w których absolutnie nie powinno wykonywać się piercingu należą: stopy, kostki, palce i błony między nimi, dłonie, nadgarstki, przedramiona, łokcie, powieki, pośladki, plecy, ramiona, oraz bardzo bliskie okolice kości biodrowych i obojczyków. Kolczyki w tych miejscach nie maja szansy utrzymania się na dłuższą metę w ciele Dlatego, że będą narażone na ciągłą irytacje, urazy mechaniczne, albo mogą zostać szybko zainfekowane. Ze względów bezpieczeństwa nie wykonuje się również w miejscach, gdzie mamy większą gęstość naczyń krwionośnych- naruszenie ich igłą mogłoby skutkować silnym krwotokiem.” No dobra, a czy kolczyków w jednym miejscu może być zwyczajnie za dużo? „Na jednym obszarze np. w uchu można wykonać taką ilość przekłuć, na jaką pozwalają nam warunki anatomiczne danej osoby. Duża ilość kolczyków na jednym obszarze może być szkodliwa w pewnym sensie. np. jesteśmy narażeni na poważne urazy mechaniczne, a posiadając dużą ilość przekłuć w obrębie jamy ustnej, musimy liczyć się z tym, że nasze szkliwo zębów oraz dziąsła na tym bardzo ucierpią”. Pogadaliśmy o kolczykach a co z tunelami? Magda je ma, moim zdaniem bardzo jej pasują. Co zrobić, aby po ich noszeniu skóra uszu wróciła do dawnego kształtu? „Posiadając tunele należy pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji, szczególnie jak ma się duży rozmiar (przez duży rozmiar rozumiem ponad 20mm), aby uniknąć odparzeń, odmrożeń, blow out’ow czy niedokrwienia tkanki (martwica). Rozepchane uszy to nie wyrok Jeśli chcemy pozbyć się niechcianych kanałów, wystarczy poddać się zabiegowi rekonstrukcji płatków uszu, kory przeprowadzany jest z miejscowymznieczuleniem. Takim zabiegom w naszym kraju, oprócz chirurgów, zajmuje się np. Conorm odyfikator cial i piercer z warszawskiego studio CrM Bodymodifications.” Ja osobiście tuneli nie planuję. Podobają mi się bardzo u kogoś, jednak ja sobie siebie z nimi nie wyobrażam. Aha – jeszcze chcemy się dowiedzieć, czy istnieją jakieś ograniczenia wiekowe co do piercingu? Ile lat miała najstarsza osoba, która zgłosiła się do Magdy po piękny kolczyk? 😊 „Zdarza mi się kilka razy w roku robić kolczyki osobom starszym. Mój najstarszy klient w momencie poddania się pierwszemu zabiegowi piercingu u mnie miał 50 lat. Do tej pory przekuł sobie u mnie płatki uszu, obie brwi, bridge, oraz sutki no i aktualnie czai się na dwa symetryczne Tragusy. Także można? Można :)” Robaczki moje drogie! Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie piercingu – zadawajcie mi je na priv. Zbiorę je i jeśli wiele z nich będzie się powtarzało – zrobimy kolejny wpis na ten temat. A może któreś z zagadnień chcielibyście nieco rozszerzyć? Zapraszamy Was na konto Facebookowe Magdy, jej konto na Instagramie oraz na krótki filmik o pracy mojej rozmówczyni. 😊 Zdjęcia do wpisu wykonała Marta Jurek Zdjęcie główne znajdziecie o tutaj.Mnie osobiście podnieca widok krwi na czyimś ciele - w niewielkich ilościach. Całujące się lesbijki działają na mnie bardzo bardzo mocno. Czasem mam myśli kanibalistyczne - ale to mnie akurat nie podnieca. Oczywiście, z góry zakładam, że osoby które nie mają takich chorych myśli/czynów nie będą odpowiadały na to pytanie.
... Znawca Szacuny 44 Napisanych postów 2142 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19544 Witam czytałem posty związane z miejscami do kłucia ale to mnie nie satysfakcjonuje . Chciałbym zrobić sobie kolczyk w nietypowym miejscu wykluczajać penisa itd ,wszystko co opisane na sfd przeczytałem. Może ma ktoś jakieś pomysły no i żebym mógł to zrobić sam jakieś zdjęcia itd szukałem w google ale nic nie ma ludzie nie są orginalni tylko ucho, język, brwi ewentualnie jakieś miejsca intymne rzadko . Pytam tak z ciekawość miałem kolczyk w uchu i jest to pospolite ;p za coś konkretnego mogą być sogi wiem że to głupie poszukiwanie czegoś na siłe ale mam ochote "upiększyć swoje ciało". Pozdro Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Znawca Szacuny 44 Napisanych postów 2142 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19544 ... Znawca Szacuny 44 Napisanych postów 2142 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19544 co nie ma nikogo zadnych propozycji?? ... Specjalista Szacuny 68 Napisanych postów 4311 Wiek 31 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16683 edytuj posty... i radze przjerzec ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 258 ja mam 13 kolczykow. z tych bardziej nietypowych to kolczyk na piersi (nie w sutku) w karku i 2 w jezyku po bokach ;) ... Znawca Szacuny 44 Napisanych postów 2142 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19544 thx nioonia sog poszedł! Devil jak w karku można umiejscowić kolczyk ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 258 masz kolczyk w ksztalcie sztangi wygietej po obu stronach o 90 stopni jak cos masz tu linka do mojego kolczyka ;) ... Znawca Szacuny 44 Napisanych postów 2142 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19544 Hehe ładnie wygląda tylko mam pytanie czy mógł by mi "ktoś" w karku czy w dłoni zrobić taki kolczyk czy musi to być kosmetyczka bo już wiem że w mojej "wsi" czegoś takiego nie zrobią nie ma takich rzeczy w "spisie ich usług" :P widzałem tylko ucho ,nos ,brwi,pępek ,język ale czegoś takiego nie ;p sam się kłuć nie boje ucho sam robiłem ale nie spodobało mi się ;p ... Specjalista Szacuny 68 Napisanych postów 4311 Wiek 31 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16683 profesjonalista to wykona i zalozy odpowiedni kolczyk, do karku - surfacebar. tak samo z reka, ale kazdy Ci powie, ze to gra niewarta swieczki, bo te kolczyki bardzo szybko migruja, praktcznie non stop podrazniasz na privie moge pomoc ze znalezieniem profesjonalisty w Twojej okolicy, ale pewnie musialbys dojechac ... Znawca Szacuny 44 Napisanych postów 2142 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19544 Ok Thx za pomoc jeżeli chodzi o tych profesjonalistów od kolczyków nie wiem czy się opłaca bo sam sobie bym z tym poradził łatwo ale jeżeli uważasz inaczej podeśli na meila adresy [email protected] ... Specjalista Szacuny 68 Napisanych postów 4311 Wiek 31 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16683 z czym, przepraszam, poradzil? przekluciem?Czasami w domu słychać dziwne odgłosy zza ściany. Boją się ich szczególnie dzieci, gdy w nocy słyszą chrobotanie. Do tego dochodzą zniszczenia, pogryziona instalacja elektryczna czy pogryzione ocieplenie budynku. Na strychach i w dziwnych miejscach znajduje się odchody zwierząt i nieprzyjemne zapachy. Wszystko zależy od Ciebie, czy Ci się to podoba i czy chcesz to mieć, mnie się osobiście nie podoba chociaż lubie różnego rodzaju kolczyki w różnych miejscach :) I nie zapominaj, w razie jakbyś się zdecydowała aby pójść do profesjonalnego salonu, nie do kosmetyczki tylko do salonu zajmującego się tatuażami i piercingiem. Kolejna sprawa - weź pod uwagę to, czy Twojemu facetowi się spodoba, bo jeśli Twojego faceta to kręci, to pomysł będzie super, na pewno go rozpali na sam widok, gorzej jeśli jemu się coś takiego nie podoba, np. źle mu się kojarzy, albo po prostu uważa, że to przesada. Bo ten kolczyk to przecież będzie dla Was dwojga. Dlatego przemyśl za i przeciw, jeśli Twojego faceta to kręci i Tobie się podoba - nie ma na co czekać! Cytuj kolczyki w miejscach intymnych są bardzo bolesne , ponieważ te miejsca są bardzo wrażliwe przez to , że są bardzo unerwione u kobiet na pewno boli , aczkolwiek słyszałem , ze bardziej boli robienie kolca u mężczyzny w tych miejscach koszt jest większy niż jakiś standardowy kolec ok.160-250zł nie za bardzo jestem zwolennikiem robienia kolca w tych miejscach , ale to ty chcesz go Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2017-08-31 23:45:09 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Temat: Tatuaz na przedramieniu Hej chcialem zapytac czy zrobienie sobie wielkiej kotwicy na przedramieniu i argumentowanie to (cytat) takim powodem:"To ze chciałam umrzeć a nie umarłamOznacza to ze kocham teraz moje życieI chce być do niego przywiązanaOznacza ze mam o nie dbaćI się nie poddawać"strasznie mnie to martwi tatuaz mojej dziewczyny. Jest to jej pierwszy tatuaz. Jest jeszcze na studiach mloda glupia (patrz cytat) i nie wie jakie jest zycie. Pracowac bedzie chyba w biedronce z takim wygladem. Przez jakies ckliwosci oszpecila sobie ramie na cale zycie lub je upiekszyla w zaleznosci jak na to patrzec. Nie wiem co myslec i czy to zaakceptuje ;/ Czy po tym cytacie mozna stwierdzic czy jest jakas nie ten teges? Dziwne kolczyki tolerowalem, zielone wlosy (teraz ma normalny rudy), kolczyki w dziwnych miejscach. Ja jej mowilem ze jak bede ustawiony w zyciu to tylko wtedy ewentualnie w ukrytym miejscu moze bym zrobil sobie tatuaz ale nie na przed jestem zbyt konserwatywny czy ona nie spełna rozumu? 2 Odpowiedź przez Gary 2017-08-31 23:50:53 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Tatuaz na przedramieniu Ty zbyt konserwatywny a ona zbyt rozwiązła... Myślało dziewczę, że jak zrobi sobie tatuaż, to jest super fajna i wyjątkowa. Najlepiej gdybyś patrzył na nią jak na człowieka, kim jest i czy dasz radę z nią być. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 3 Odpowiedź przez SonyXperia 2017-08-31 23:59:14 SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Tatuaz na przedramieniuRaczej Ty zbyt konserwatywny, a ona? Może nie tyle co niespełna rozumu, bo to za mocno powiedziane, chyba chciała być oryginalna... 4 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-01 00:28:56 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu no głupota... totalnaniepotrzebnie mowilem ze moze kiedys i ja sobie zrobie ;/ ale potraktowala to nad zbyt powaznie. Znacie jakis ludzi co maja tatuaze w otwartych miejscach i zajmuja dobrze platne stanowiska? bo to mnie boli ze moze ta superfajnoscia spierdzielila sobie zycie a napewno 50% rozmow rekrutacyjnych jesli tego czegos nie zakryje w magiczny sposob. Za Odra do atlantyku bym nie mial takich obaw ale jestesmy w polsce na polskich warunkach spolecznych. 5 Odpowiedź przez namazu 2017-09-01 00:45:26 Ostatnio edytowany przez namazu (2017-09-01 00:49:24) namazu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-15 Posty: 471 Wiek: 35 Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:Hej chcialem zapytac czy zrobienie sobie wielkiej kotwicy na przedramieniu i argumentowanie to (cytat) takim powodem:"To ze chciałam umrzeć a nie umarłamOznacza to ze kocham teraz moje życieI chce być do niego przywiązanaOznacza ze mam o nie dbaćI się nie poddawać"strasznie mnie to martwi tatuaz mojej dziewczyny. Jest to jej pierwszy tatuaz. Jest jeszcze na studiach mloda glupia (patrz cytat) i nie wie jakie jest zycie. Pracowac bedzie chyba w biedronce z takim wygladem. Przez jakies ckliwosci oszpecila sobie ramie na cale zycie lub je upiekszyla w zaleznosci jak na to patrzec. Nie wiem co myslec i czy to zaakceptuje ;/ Czy po tym cytacie mozna stwierdzic czy jest jakas nie ten teges? Dziwne kolczyki tolerowalem, zielone wlosy (teraz ma normalny rudy), kolczyki w dziwnych miejscach. Ja jej mowilem ze jak bede ustawiony w zyciu to tylko wtedy ewentualnie w ukrytym miejscu moze bym zrobil sobie tatuaz ale nie na przed jestem zbyt konserwatywny czy ona nie spełna rozumu?NIespełna razem to czaje jak mozna napisać o kimś rozwiązła na podstawie takich informacji - intelektualne pozerstwo albo konieczność wykonania tomografii - to do Gary'egoTatuaż to normalna kwestia, sam sobie szykuje taki na przedramię tzw. rękaw. Autorze nie rozumiem skąd pomysł, że tatuaż dyskwalifikuje pracownika i predysponuje go do pracy na najniższych stanowiskach. Wyjdź z kilkadziesiąt osób, spersonalizowany tatuaż jest dla mnie atutem. Obecnie pracuje w niemieckim oddziale mojej firmy, tatuaże ma 50 % ludzi (tak w biurze też) Otwórz sobie oczy i nie pozwól przymykać je osobom, które swoje obycie w świecie zamykają na jednym kraju lub na czubku własnego nosa. Z własnej nieprzymuszonej woli będziesz się pchał w gardło trudnościom, będziesz borykał się z wiatrem, kurniawą, mgłą i lodem. Będziesz z sercem struchlałym obchodził drzemiące lawiny, będziesz na czworakach gramolił się na przełęcz i pichcił strawę w ciemnym od dymu szałasie. I co najważniejsze, będziesz tym wszystkim zachwycony. 6 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-01 13:41:49 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu namazu napisał/a:Romekk92 napisał/a:Hej chcialem zapytac czy zrobienie sobie wielkiej kotwicy na przedramieniu i argumentowanie to (cytat) takim powodem:"To ze chciałam umrzeć a nie umarłamOznacza to ze kocham teraz moje życieI chce być do niego przywiązanaOznacza ze mam o nie dbaćI się nie poddawać"strasznie mnie to martwi tatuaz mojej dziewczyny. Jest to jej pierwszy tatuaz. Jest jeszcze na studiach mloda glupia (patrz cytat) i nie wie jakie jest zycie. Pracowac bedzie chyba w biedronce z takim wygladem. Przez jakies ckliwosci oszpecila sobie ramie na cale zycie lub je upiekszyla w zaleznosci jak na to patrzec. Nie wiem co myslec i czy to zaakceptuje ;/ Czy po tym cytacie mozna stwierdzic czy jest jakas nie ten teges? Dziwne kolczyki tolerowalem, zielone wlosy (teraz ma normalny rudy), kolczyki w dziwnych miejscach. Ja jej mowilem ze jak bede ustawiony w zyciu to tylko wtedy ewentualnie w ukrytym miejscu moze bym zrobil sobie tatuaz ale nie na przed jestem zbyt konserwatywny czy ona nie spełna rozumu?NIespełna razem to czaje jak mozna napisać o kimś rozwiązła na podstawie takich informacji - intelektualne pozerstwo albo konieczność wykonania tomografii - to do Gary'egoTatuaż to normalna kwestia, sam sobie szykuje taki na przedramię tzw. rękaw. Autorze nie rozumiem skąd pomysł, że tatuaż dyskwalifikuje pracownika i predysponuje go do pracy na najniższych stanowiskach. Wyjdź z kilkadziesiąt osób, spersonalizowany tatuaż jest dla mnie atutem. Obecnie pracuje w niemieckim oddziale mojej firmy, tatuaże ma 50 % ludzi (tak w biurze też) Otwórz sobie oczy i nie pozwól przymykać je osobom, które swoje obycie w świecie zamykają na jednym kraju lub na czubku własnego własnie pisałem zebym nie mial problemu z tym za Odrą Czy ty pracujesz w niemieckim oddziale w polsce?Wiem, ze ludzie pracuja z tatuazami. To ze zatrudniasz kogos majac sam tatuaz wiele upraszcza, ale mi chodzi o polska mentalnosc i jak bedzie traktowana w oczach innych. Takze za granica spotkalem sie ze sam szef eksponuje swoje tatuaze to inna mentalnosc. Nie mam zasciankowych zachowan tylko boje sie takiego zachowania wsrod innych glownie HR - rekruterow. 7 Odpowiedź przez namazu 2017-09-01 13:51:35 namazu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-15 Posty: 471 Wiek: 35 Odp: Tatuaz na przedramieniu W Niemczech, ale to ma niewielkie znaczenie. Tatuaż to normalna sprawa, uwierz. Ostatnio będąc w banku (w Polsce) laska miała spory tatuaż, podobnie w urzędzie. Przez popularyzacje tej formy staje się bardziej akceptowalna. Tatuaże ma dla przykładu gros sportowców i to nie tylko tych z klatki. NIe obawiaj się, teraz liczą się kwalifikacje. Z własnej nieprzymuszonej woli będziesz się pchał w gardło trudnościom, będziesz borykał się z wiatrem, kurniawą, mgłą i lodem. Będziesz z sercem struchlałym obchodził drzemiące lawiny, będziesz na czworakach gramolił się na przełęcz i pichcił strawę w ciemnym od dymu szałasie. I co najważniejsze, będziesz tym wszystkim zachwycony. 8 Odpowiedź przez I_see_beyond 7176 2017-09-01 13:53:28 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2017-09-01 13:53:58) I_see_beyond 7176 Gość Netkobiet Odp: Tatuaz na przedramieniu Mój stosunek do tatuaży jest jestem wielkim znawcą tej stają się coraz modniejsze w PL. Widzę kilka młodych osób na stanowiskach pracy z widocznymi przecież tatuażami na przedramieniu. Czasem coś zwróci moją uwagę, czasem nie. COŚ zawsze mówią o ich właścicielu. Na pewno jako klientka/petentka nie mam uprzedzeń z tego jest problem z...napisami, które się najzwyczajniej w świecie mogą zdeaktualizować. 9 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2017-09-01 14:17:50 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a: Znacie jakis ludzi co maja tatuaze w otwartych miejscach i zajmuja dobrze platne stanowiska? bo to mnie boli ze moze ta superfajnoscia spierdzielila sobie zycie a napewno 50% rozmow rekrutacyjnych jesli tego czegos nie zakryje w magiczny Ponadto, w dużych firmach istnieje coś takiego jak dress code. Nie ma możliwość, by Pani w Poważnej Firmie paradowała w bluzeczce na ramiączka i odkrywała wszystkie swoje wdzięki. Generalnie, do pracy chodzi się ubranym schludnie i niewyzywająco. W dużych korpo zakłada się białe koszule z długimi rękawami, więc nie ma problemu z zakryciem tatuażu. Gorzej, gdyby zrobiła sobie kolczyk w języku lub w dolnej wardze 10 Odpowiedź przez CatLady 2017-09-01 14:51:57 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Tatuaz na przedramieniu Otóż to. To jest tatuaż na przedramieniu a nie na twarzy czy dekolcie, nie ma problemu z zakryciem go. Uważam, że masz nieco zaściankowe poglądy, sam oceniasz dziewczynę źle, bo się wytatuowała, i przypisujesz swoje poglądy jeszcze, czy ten tatuaż został starannie wykonany, w dobrym studio, jest równy, estetyczny, czy jest to tzw. janusz robiony za pińćset zeta i flaszkę? 11 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-01 16:23:54 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu Wydaje się, że pożądnie zrobiony aczkolwiek mi niepodobaja sie te kreski (jakby szkicowane) i wielkosc tatuazu zwlaszcza jak na 1 tatuaz. Mysle ze poszlo na ten projekt z 400zl aczkolwiek nie pytalem bo sie troche poklocilismy , zaliczka 100zl 12 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-01 16:32:49 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a: Mysle ze poszlo na ten projekt z 400zl aczkolwiek nie pytalem bo sie troche poklocilismy , zaliczka 100zl się o to, co ona zrobiła ze SWOIM ciałem? Rozumiem, że coś może Ci się nie podobać, ale osobiście nie widzę podstaw, aby w to ingerować, a tym bardziej suszyć jej z tego powodu głowę. Kiedy ja zdecydowałam się na tatuaż, przy czym inni widzą go tylko wówczas, kiedy jestem na basenie czy plaży, to swojego mężczyznę o tym po prostu poinformowałam, potem też poradziłam się co do dokonanego wyboru. On sam nie był pomysłem może zachwycony, ale też nie oponował. Prawdę mówiąc ta kotwica niespecjalnie mi się podoba, ale tatuaż wydaje się właściwie wykonany. Jest też mniejszy i w innym miejscu niż spodziewałam się to zobaczyć po Twoim opisie z pierwszego posta. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 13 Odpowiedź przez namazu 2017-09-01 16:44:44 namazu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-15 Posty: 471 Wiek: 35 Odp: Tatuaz na przedramieniu Taki tatuaż to Rewiński miał w Panu Kleksie Jeszcze raz przeczytałem twój pierwszy post, Ty się o tatuaż nie martw a gust dziewczyny Z własnej nieprzymuszonej woli będziesz się pchał w gardło trudnościom, będziesz borykał się z wiatrem, kurniawą, mgłą i lodem. Będziesz z sercem struchlałym obchodził drzemiące lawiny, będziesz na czworakach gramolił się na przełęcz i pichcił strawę w ciemnym od dymu szałasie. I co najważniejsze, będziesz tym wszystkim zachwycony. 14 Odpowiedź przez Gary 2017-09-01 17:05:09 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Tatuaz na przedramieniu namazu napisał/a:Nie czaje jak mozna napisać o kimś rozwiązła na podstawie takich informacji - intelektualne pozerstwo albo konieczność wykonania tomografii - to do Gary'egoNormalnie ignoruję taki poziom dyskusji, ale napiszę może dla innych. Każdy ma swoje ciało i robi z nim co chce. Jedni na ciele robią sobie trwałe rysunki, inni pompują wargi i na spotkaniu biznesowym wygląda laska jakby była chora, inna naciąga skórę i po czasie wygląda jak siostra Predatora, trzecia sobie worki z silikonem pod piersi włoży, a inna daje dupy za pieniądze. Akceptuję to wszystko . Jeden pan sobie strzyże brwi że zostają tylko rodzynkowe plamy obok nosa, inny pan chciał być młody i ma kasztanową błyszczącą farbę jak pani z reklamy Schwarzkopf, trzeci wdzieje białe ciuchy i skórkowe białe mokasyny i płynnym krokiem zmierza na dancing, inny kupi sobie duży zegarek, obcisłe dżinsy, gruby pasek... Dla mnie to jednak wszystko tylko taka tapeta, za którą kryje się ponure wnętrze. Wolę ludzi z klasą... starszy prawnik, który nie ma dużego zegarka a jest mądry... Prześliszna 30-tka, mega seksowna, która normalnie jest ubrana, ale nie ubranie czyni ją seksowną. Szalenie inteligentna dziewczyna, która kurczę... za grosz nie ma talentu do ubierania się i jej kolorki są wkurzające... ale nago jest cudem świata. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 15 Odpowiedź przez CatLady 2017-09-01 17:11:53 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:Wydaje się, że pożądnie zrobiony aczkolwiek mi niepodobaja sie te kreski (jakby szkicowane) i wielkosc tatuazu zwlaszcza jak na 1 tatuaz. Mysle ze poszlo na ten projekt z 400zl aczkolwiek nie pytalem bo sie troche poklocilismy , zaliczka 100zl jest zły dobrze wykonany. Do tego łatwo będzie go zakryć. Nie widzę problemu w tatuażu. 16 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-01 17:19:43 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu Gary napisał/a:Dla mnie to jednak wszystko tylko taka tapeta, za którą kryje się ponure uważasz, że za tym wszystkim kryje się ponure wnętrze? A może właśnie jest ono kolorowe, a to co widzimy na zewnątrz, to odwaga bycia sobą i bycia nieszablonowym? Nie generalizowałabym. Moim zdaniem wszystko tu zależy od konkretnego człowieka. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 17 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-01 17:35:44 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniuGadam z dziewczyna i mowi o makijazasz zakrywajacych tatuaz, CatLady cos wiesz czy to realne? bo na googlach to gra swiatel na tych filmikach czy to rzeczywiiscie zakrywa? 18 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-01 17:48:21 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu Co prawda nie jestem CatLady , ale prawdopodobnie taki efekt można uzyskać przy pomocy mocno kryjącego podkładu (dostępny w wielu odcieniach) Dermacol: (źródło: strona FB drogerii internetowej "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 19 Odpowiedź przez Gary 2017-09-01 18:15:49 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-09-01 18:16:59) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Tatuaz na przedramieniu Olinka napisał/a:Gary napisał/a:Dla mnie to jednak wszystko tylko taka tapeta, za którą kryje się ponure uważasz, że za tym wszystkim kryje się ponure wnętrze? A może właśnie jest ono kolorowe, a to co widzimy na zewnątrz, to odwaga bycia sobą i bycia nieszablonowym? Nie generalizowałabym. Moim zdaniem wszystko tu zależy od konkretnego masz rację, że rozciągnąłem sereotyp. Przepraszam. Wiele osób chce zlikwidować swój tatuaż. Pytanie dlaczego? Pomylili się? Już nie chcą być nieszablonowi? Dlaczego tatuaż był fajny a nie jest? Po co załaniać tatuaż makijażem? Bo komuś przeszkadza? W takim razie po co orbić tatuaż, jak trzeba go potem kryć? Dlaczego wyglądem trzeba pokazywać swoją nieszablonowość? Hmm... a może tak trzeba? Prawdę mówiąc ja bym się dobrze czuł w standardach.. aby wszyscy mieli takie samo ubranie i tak samo wyglądali. Jak mrówki. Ale chyba się wpakowałem w temat niepotrzebnie. Wybaczcie. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 20 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-01 19:12:18 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu Gary napisał/a:Wiele osób chce zlikwidować swój tatuaż. Pytanie dlaczego? Pomylili się? Już nie chcą być nieszablonowi? Dlaczego tatuaż był fajny a nie jest? Po co załaniać tatuaż makijażem? Bo komuś przeszkadza?Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi. Jedni z etapu buntu weszli w etap emocjonalnej stabilizacji, a nawet przestawili się na zupełnie inny życiowy tor, z czym tatuaż wydaje się im kłocić. Innym po prostu zmienił się gust i wybrany wzór zwyczajnie przestał się podobać. Jeszcze inni mają zapewne zupełnie odmienne powody. To zresztą dlatego sama decyzja i wybór powinny być tak starannie przemyślane. Gary napisał/a:W takim razie po co orbić tatuaż, jak trzeba go potem kryć? Dlaczego wyglądem trzeba pokazywać swoją nieszablonowość? Hmm... a może tak trzeba?No cóż, żyjemy w takim społeczeństwie, w jakim żyjemy, czasem zamiast szarpać się czy bez sensu komuś tłumaczyć, łatwiej go po prostu zakryć. Jeśli zaś chodzi o nieszablonowość, to niektórzy mają taki styl bycia, że lubią się w jakiś sposób wyróżniać. Jednak niektórzy wybierają mniej trwałe formy, jak ciuchy, makijaż czy choćby ekscentryczny kolor włosów, inni decydują się na trwały tatuaż. Moim zdaniem nieważne czy się coś innym podoba, czy nie, ważne, aby być w zgodzie z samym sobą. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 21 Odpowiedź przez CatLady 2017-09-01 22:12:52 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:Gadam z dziewczyna i mowi o makijazasz zakrywajacych tatuaz, CatLady cos wiesz czy to realne? bo na googlach to gra swiatel na tych filmikach czy to rzeczywiiscie zakrywa?Nigdy o takim czymś nie słyszałam, pierwszy raz widzę na zdjęciu od Olinki. Szok! Nie wiedziałam, że się tak da. 22 Odpowiedź przez Kinga24 2017-09-01 22:52:37 Kinga24 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-30 Posty: 403 Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:Hej chcialem zapytac czy zrobienie sobie wielkiej kotwicy na przedramieniu i argumentowanie to (cytat) takim powodem:"To ze chciałam umrzeć a nie umarłamOznacza to ze kocham teraz moje życieI chce być do niego przywiązanaOznacza ze mam o nie dbaćI się nie poddawać"strasznie mnie to martwi tatuaz mojej dziewczyny. Jest to jej pierwszy tatuaz. Jest jeszcze na studiach mloda glupia (patrz cytat) i nie wie jakie jest zycie. Pracowac bedzie chyba w biedronce z takim wygladem. Przez jakies ckliwosci oszpecila sobie ramie na cale zycie lub je upiekszyla w zaleznosci jak na to patrzec. Nie wiem co myslec i czy to zaakceptuje ;/ Czy po tym cytacie mozna stwierdzic czy jest jakas nie ten teges? Dziwne kolczyki tolerowalem, zielone wlosy (teraz ma normalny rudy), kolczyki w dziwnych miejscach. Ja jej mowilem ze jak bede ustawiony w zyciu to tylko wtedy ewentualnie w ukrytym miejscu moze bym zrobil sobie tatuaz ale nie na przed jestem zbyt konserwatywny czy ona nie spełna rozumu?Jest jaka jest i albo to akceptujesz, albo nie i dajesz jej spokój. Trochę uderza protekcjonalność Twoich wypowiedzi o niej, ocenianie jej jako głupiej (bo ma tatuaż?) Może ten tatuaż wiele dla niej znaczy, bo np. wyszła z depresji i ciężkich chwil? Nie wiesz tego. Jeśli w związku dla Ciebie najważniejsze u kobiety jest to, żeby nie miała tatuażu, to sobie taką znajdź, skoro ta obecna nie ma wg Ciebie innych wartości...Też jestem konserwatywna, ale nie ma to nic wspólnego z nieokazywaniem szacunku. 23 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-02 01:08:45 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu szacunek mam to ty uwazasz ze jest glupia. Ja uwazam ze to mlodziecza glupota dlatego ujolem to w taki sposob a nie inny. Kazdy jak byl mlody zrobil cos glupiego. Glupia bo ma tatuaz to ty tak myslisz nie ja. ja uwazam ze madry polak po szkodzie i tyle. 24 Odpowiedź przez adiafora 2017-09-02 01:20:22 adiafora Gość Netkobiet Odp: Tatuaz na przedramieniudla mnie akurat żaden powód nie jest dość dobry na oszpecanie ciała tatuażem, bo w takiej kategorii to traktuję. Tak naprawdę nigdy mi się nie podobały tatuaże, zwłaszcza u kobiet, bo odpychająco i wulgarnie to wygląda, ale będąc w głupim wieku zrobiłam sobie nieduży pod wpływem impulsu i szpanu. Po latach go usunęłam bo się wstydziłam. Miałam wrażenie, że wszyscy go widzą i mają mnie za kryminalistkę Kiedyś głownie kryminaliści się tatuowali i jakoś takie mi skojarzenia zostały. Gdy widzę mocno wytatuowanych facetów w dodatku mało sympatycznych z facjaty, to jakis lęk mnie ogarnia, że to bandziory czy coś w ten deseń. 25 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-02 01:28:13 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniutamten tatuaz juz nie da rady chyba ze potanieja operacje bo to duza powierzchnia do usuniecia by byla ale poki jej sie podoba to spoko, tylko zbyt meski ten tatuaz 26 Odpowiedź przez adiafora 2017-09-02 01:39:22 adiafora Gość Netkobiet Odp: Tatuaz na przedramieniuno bo to jej ma się podobać a nie Tobie Pozostaje Ci zaakceptować to i cieszyć się, że na czole sobie nie strzeliła jakiejś sentencji. Albo poszukać sobie dziewczyny bez takich ozdób. Z dwojga złego wolę jeden duży tatuaż niż porozrzucanych 10 małych po całym ciele, bo to już w ogóle nie wygląda, tylko straszy, w sensie, że kicz i tandeta. 27 Odpowiedź przez Burn 2017-09-02 06:18:52 Burn Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 45 Odp: Tatuaz na przedramieniuA może po prostu nie psujecie do siebie? Bo jeżeli teraz przeszkadza Ci ten tatuaż to za jakiś czas może być on tylko powodem do kłótni?Mi osobiście mega podobają się wydziarane osoby, a dziewczyny szczególnie I nie przeszkadza mi czy na na kostce tatuaż 2x2cm czy cały rękaw... Podobnie jak kolega również pracuje w niemczech i tu widać że chyba KAŻDY to akceptuje. W Polsce trzeba poczekać pewnie jeszcze kilka lat a będzie podobnie jak z kulturą jazdy. Kiedyś aby Cię ktoś "wpuścił" graniczyło z cudem nie wspominając o jeździe motorem. A teraz, wiadomo że zdarzają się wyjątki ale jest o 100% lepiej Ale nie o jesteś taki zaborczy to wątpię, żebyś zrozumiał swoją dziewczynę Wiesz doskonale że ona go nie usunie, a kto wie może zrobi następny? A może w planach ma "rękaw"?A co do tego że w Polsce z tatuażem nie znajdzie się pracy - przyznaje się że nie wiem jak to jest ale tu wychodzi tylko zaborczość Polaków: tatuaż = więzienie 28 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-02 10:40:27 Ostatnio edytowany przez Romekk92 (2017-09-02 10:41:51) Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniuNo wczesniejsze rzeczy zaakceptowalem ja jestem otwarta osoba Poprostu szok mam 1 tatuaz wieki i w dziwnym miejscu. Tak wiem ze zrobi nastepny na kostce o jeszcze glupszym znaczeniu. Jutro zobacze na zywo moze nie bedzie tak zle? No moze za 10lat jak juz bysmy byli pewnie na swoim sie zmieni ta mentalnosc o ktorej mowisz i ja nie tyle co sam jestem zaborczy co boje sie zaborczosci ktora ja spotka w codziennym zyciu. Nigdy nie mialem znajomego z tatuazem i nigdy nie mialem z tym stycznosci a tutaj ukochana mi oznajmia ze ma i to na pol reki, wiec takze trzeba zrozumiec ta druga polowe Ja ja rozumiem a ona raczej nie - tzw. tolerancja w 1 strone (globalnym przykladem jest np wasi muzulmanie w niemczech a ty pewnie musisz pracowac i nie ujdzie ci na sucho molestowanie kobiet tam bo jestes bialy albo gorzej bo polak). 29 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-02 12:38:14 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu Burn napisał/a:A co do tego że w Polsce z tatuażem nie znajdzie się pracy - przyznaje się że nie wiem jak to jest ale tu wychodzi tylko zaborczość Polaków: tatuaż = więzienie Nie przesadzajmy, takie skojarzenia mają już chyba tylko nieliczni, a i to głównie w odniesieniu do typowych dziar. Zdecydowanie zmieniło się to odkąd tatuaże stały się artystyczne, wtedy zrobiła się na nie pewnego rodzaju moda, zaczęli robić je i mężczyźni, i kobiety, młodzi i starzy. Ogromnie dziwi mnie ten stygmatyzm, który wciąż od czasu do czasu zdarza mi się obserwować. Niemniej ja lubię, kiedy ludzie są nieszablonowi, oryginalni, nie mają oporów, by być sobą. Mój tatuaż jest niewielki, za to bardzo osobisty - w sensie znaczenia, niewidoczny dla innych, był dla mnie symbolem czegoś ważnego. Dziś zrobiłabym go zupełnie inaczej, ale absolutnie nie żałuję, bo dla mnie to coś o niebo więcej niż tylko rysunek na ciele. Być może dla dziewczyny Autora jej kotwica również ma jakieś głębsze znaczenie?Romekk92 napisał/a: Nigdy nie mialem znajomego z tatuazem i nigdy nie mialem z tym stycznosci a tutaj ukochana mi oznajmia ze ma i to na pol reki, wiec takze trzeba zrozumiec ta druga polowe Zastanawiam się właśnie jak to możliwe, że nie masz styczności z nikim, kto ma tatuaż? W moim otoczeniu nie jest to niczym niezwykłym, a zapewniam, że mam bardzo "grzeczne" otoczenie . "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 30 Odpowiedź przez CatLady 2017-09-02 14:13:08 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:No wczesniejsze rzeczy zaakceptowalem ja jestem otwarta osoba Poprostu szok mam 1 tatuaz wieki i w dziwnym miejscu. Tak wiem ze zrobi nastepny na kostce o jeszcze glupszym znaczeniu..Dlaczego Ty ją tak dyskredytujesz? Dla niej to nie jest głupie, dla niej to jest ważne, dlatego to sobie wytatuowała. Widać myślała o tym jakiś czas. To ma mieć znaczenie dla niej, nie dla Ciebie. Albo to zaakceptujesz, albo znajdź sobie inną dziewczynę. Ona nie musi się konsultować z Tobą, pytając: misiu, czy uważasz, że to wystarczająco mądra motywacja, by zrobić tatuaż? Nie musi z Tobą omawiać wzorów. To jej ciało, jej to jest robienie sobie wzorków, które nic nie znaczą, ale są w danym momencie w modzie, a za kilka lat wywołują wstyd - jak tzw. Tramp stamp, czyli tatuaż nad pupą i najczęściej są robione pod wpływem impulsu i nieprzemyślane. 31 Odpowiedź przez Burn 2017-09-02 16:40:33 Burn Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 45 Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a: Poprostu szok mam 1 tatuaz wieki i w dziwnym miejscu. Tak wiem ze zrobi nastepny na kostce o jeszcze glupszym znaczeniu. Jutro zobacze na zywo moze nie bedzie tak zle? No moze za 10lat jak juz bysmy byli pewnie na swoim sie zmieni ta mentalnosc o ktorej mowisz i ja nie tyle co sam jestem zaborczy co boje sie zaborczosci ktora ja spotka w codziennym zyciu. Nigdy nie mialem znajomego z tatuazem i nigdy nie mialem z tym stycznosci a tutaj ukochana mi oznajmia ze ma i to na pol reki, wiec takze trzeba zrozumiec ta druga poloweMam pare pytań: zrobiła sobię ten tatuaż jak byliście już razem, a Ty dowiedziałeś się dopiero jak wróciła z zaklejoną ręką? macie lat? przedaramie jest dla Ciebie dziwnym miejscem, to gdzie jest Twoim zdaniem normalne? na początku znajomości o dziarach, jakie macie podejście?Ja widzę to tak: zrobiła sobie tatuaż wiedząc że nie akceptujesz ich, teraz ma zamiar zrobić drugi. Lubi to, i Ty tego raczej nie zmienisz, ewentualnie możesz zmienić SWOJE nastawienie. Chcesz dla niej jak najlepiej, tylko że ona być może odbiera to wręcz przeciwnie. Sam czułbym się pewnie w pewnym stopniu "ograniczony". Nawet jak teraz żałuje tej dziary (mam nadzieje że jest dumna z niej ) to i tak nie powie Ci o tym, bo zna Twoje nastawienie i wie, że gdyby Ci to powiedziała zacząłbyś ją poniekąd krytykować "a nie mówiłem"... Sam bym tak problem jest w Tobie, że nieświadomie nie lubisz tatuaży bo nikt ze znajomych ich nie ma i podświadomie twierdzisz "po co to komu?"Sam do wieku 18 lat (teraz mam troszkę lepiej jak 20 )miałem raczej neutralne nastawienie. Ale poznając osoby które miały od jednego do kilku/kilkunastu dziar i to od ręki po szyje czy nawet dekolt zaczęły mi się coraz to bardziej podobać Teraz sam się zastanawiam nad zrobieniem pierwszej dziary 32 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-02 21:45:11 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu Burn napisał/a:Romekk92 napisał/a: Poprostu szok mam 1 tatuaz wieki i w dziwnym miejscu. Tak wiem ze zrobi nastepny na kostce o jeszcze glupszym znaczeniu. Jutro zobacze na zywo moze nie bedzie tak zle? No moze za 10lat jak juz bysmy byli pewnie na swoim sie zmieni ta mentalnosc o ktorej mowisz i ja nie tyle co sam jestem zaborczy co boje sie zaborczosci ktora ja spotka w codziennym zyciu. Nigdy nie mialem znajomego z tatuazem i nigdy nie mialem z tym stycznosci a tutaj ukochana mi oznajmia ze ma i to na pol reki, wiec takze trzeba zrozumiec ta druga poloweMam pare pytań: zrobiła sobię ten tatuaż jak byliście już razem, a Ty dowiedziałeś się dopiero jak wróciła z zaklejoną ręką? macie lat? przedaramie jest dla Ciebie dziwnym miejscem, to gdzie jest Twoim zdaniem normalne? na początku znajomości o dziarach, jakie macie podejście?Ja widzę to tak: zrobiła sobie tatuaż wiedząc że nie akceptujesz ich, teraz ma zamiar zrobić drugi. Lubi to, i Ty tego raczej nie zmienisz, ewentualnie możesz zmienić SWOJE nastawienie. Chcesz dla niej jak najlepiej, tylko że ona być może odbiera to wręcz przeciwnie. Sam czułbym się pewnie w pewnym stopniu "ograniczony". Nawet jak teraz żałuje tej dziary (mam nadzieje że jest dumna z niej ) to i tak nie powie Ci o tym, bo zna Twoje nastawienie i wie, że gdyby Ci to powiedziała zacząłbyś ją poniekąd krytykować "a nie mówiłem"... Sam bym tak problem jest w Tobie, że nieświadomie nie lubisz tatuaży bo nikt ze znajomych ich nie ma i podświadomie twierdzisz "po co to komu?"Sam do wieku 18 lat (teraz mam troszkę lepiej jak 20 )miałem raczej neutralne nastawienie. Ale poznając osoby które miały od jednego do kilku/kilkunastu dziar i to od ręki po szyje czy nawet dekolt zaczęły mi się coraz to bardziej podobać Teraz sam się zastanawiam nad zrobieniem pierwszej dziary 1. No prawie. Powiedziała jakieś 12 godzin przed robieniem gdzie juz dala zaliczke w tym Srednia wieku to 233. Gorna czesc uda , tłow od pach w dol, nawet intymne okolice - bardziej chodzi mi tu o dyskrecje a owe miejsca sa dyskretne z zalozenia4. Malo gadalismy tylko tyle ze moze i ja bym sobie zrobil zgodnie z a ona juz mowila o tej kotwicy ale w zupelnie innym znaczeniu , to terazniejsze znaczenie jest w 1 poscieJutro dopiero zobacze to na zywo moze wyewoluuje jak ty z tymi tatuazami. Glownie mam zal o ten pkt. 1. Tak jej cialo, nic nie bede zakazywac przeciez. Nawet jej mama sie dziwi ze nie ide na jakies imprezy i zartujac mowi "ze ja puszczam", gdzie wraca o 2 czy 3. Takze to ze nie mam jej zakazywac rzeczy to jasna sprawa nie jestesmy niewolnikami swoich ukochanych. 33 Odpowiedź przez truskaweczka19 2017-09-04 17:11:07 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2017-09-04 17:17:58) truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Tatuaz na przedramieniu Mnie nie podobaja sie tatuaze, u kogos moga byc ale nie zachwycam sie i sama bym nie chciala miec, w sumie tak jak adaphiora czulabym ze oszpecilam swoje cial o bo uwazam ze jest lepsze bez tego ale nie bierzcie tego do siebie bo kazdy ma inn gust. Jezeli komus sie podobaja i maja jakies znaczenie to czemu nie? Mysle ze faktycznie firmy teraz inaczej na to patrza. No ale jezeli chodzi o ten tatuaz to nie znam sie, ale przyznam ze dla mnie wyglada jak narysowany dlugopisem. No ale to jej tatuaz i skoro jej sie podoba to ok. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 34 Odpowiedź przez truskaweczka19 2017-09-04 17:31:00 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Tatuaz na przedramieniu Burn napisał/a:A może po prostu nie psujecie do siebie? Bo jeżeli teraz przeszkadza Ci ten tatuaż to za jakiś czas może być on tylko powodem do kłótni?Mi osobiście mega podobają się wydziarane osoby, a dziewczyny szczególnie ;) I nie przeszkadza mi czy na na kostce tatuaż 2x2cm czy cały rękaw... Podobnie jak kolega również pracuje w niemczech i tu widać że chyba KAŻDY to akceptuje. W Polsce trzeba poczekać pewnie jeszcze kilka lat a będzie podobnie jak z kulturą jazdy. Kiedyś aby Cię ktoś "wpuścił" graniczyło z cudem nie wspominając o jeździe motorem. A teraz, wiadomo że zdarzają się wyjątki ale jest o 100% lepiej ;) Ale nie o jesteś taki zaborczy to wątpię, żebyś zrozumiał swoją dziewczynę :/ Wiesz doskonale że ona go nie usunie, a kto wie może zrobi następny? A może w planach ma "rękaw"?A co do tego że w Polsce z tatuażem nie znajdzie się pracy - przyznaje się że nie wiem jak to jest ale tu wychodzi tylko zaborczość Polaków: tatuaż = więzienie :(To prawda. Ludzie powinni zwracac uwage na takie rzeczy, gdy sie ze soba wiaza. Jestem przeciwna dyskryminacji ze wzgledu na tatuaz on nie okresla czlowieka i powinno sie patrzec na niego calosciowo a nie stereotypowo. Wybor partnera to co innego bo kazdy ma swoj gust i moze nie chciec partnera z tatuazami. Skoro mi nie podobaja sie za bardzo tatuaze, taki mam gust i estetyke a wiadomo ze partner musi sie podobac to wybralam kogos z kim zarowno podobamy sie sobie jak i mamy podbobne cele oboje nie mamy tatuazy i nie planujemy. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 35 Odpowiedź przez madoja 2017-09-04 18:45:57 madoja Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-08 Posty: 2,445 Odp: Tatuaz na przedramieniu Wiesz, dużo ludzi napisze Ci, że nie wolno kogoś osądzać po tatuażach bo chcą być tolerancyjni i poprawni politycznie, ale tak naprawdę wciąż widok dziewczyny z tatuażem budzi jednak trochę negatywne skojarzenia. Jak to mój kolega powiedział, tatuaż u laski dla niego kojarzy się z okrzykiem "hej, lubię się bzykać". Mi osobiście kojarzy się z "hej, zobaczcie jaka jestem oryginalna".Co do szukania pracy - nie wiesz czy nie trafi na pracodawcę który tak właśnie myśli. Owszem, może to będzie pracodawca młody, z nowoczesnym myśleniem i może tez z tatuażem, ale bardziej prawdopodobne, że będzie to ktoś kto jest starszy i ma myślenie "dawne".Ponoć rzadko na jednym tatuażu się kończy, bo tatuowanie swoją drogą, ja osobiście nie rozumiem, po co się tatuować na stałe. Są genialne tatuaże tymczasowe które trzymają do miesiąca, sama sobie czasami takie robię. Mogę mieć różne wzory w rożnych miejscach i nigdy nie powiem, że czegoś żałuję. 36 Odpowiedź przez CatLady 2017-09-04 20:31:07 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Tatuaz na przedramieniu madoja napisał/a: Jak to mój kolega powiedział, tatuaż u laski dla niego kojarzy się z okrzykiem "hej, lubię się bzykać". Mi osobiście kojarzy się z "hej, zobaczcie jaka jestem oryginalna".Kolega - żenujący. Ja ludzi nie oceniam po tatuażach lub ich braku, ale po tego typu tekstach już tak. To tego typu poglądy świadczą o mam tatuaż na łopatce, wpełzający tak jakby na ramię. I wiesz co? Nie robiłam go po to, by komuś coś komunikować. Ani facetom, czy lubię się bzykać ani innym ludziom, że jestem bardzo oryginalna. W ogóle nie robiłam go z myślą o innych ludziach, o tym, co będą myśleć. Ten tatuaż się do innych osób w żaden sposób nie odnosi, nie jest formą demonstrowania czegoś, ani komunikowania. Ma dla mnie bardzo osobiste znaczenie, które znam tylko do szukania pracy - nie wiesz czy nie trafi na pracodawcę który tak właśnie myśli. Owszem, może to będzie pracodawca młody, z nowoczesnym myśleniem i może tez z tatuażem, ale bardziej prawdopodobne, że będzie to ktoś kto jest starszy i ma myślenie "dawne".Ponoć rzadko na jednym tatuażu się kończy, bo tatuowanie swoją drogą, ja osobiście nie rozumiem, po co się tatuować na stałe. Są genialne tatuaże tymczasowe które trzymają do miesiąca, sama sobie czasami takie robię. Mogę mieć różne wzory w rożnych miejscach i nigdy nie powiem, że czegoś co myśli pracodawca - on wcale nie musi wiedzieć, że pracownik ma tatuaż. Jeśli praca wymaga określonego wyglądu, to tatuaż się zasłania, w końcu nie jest na twarzy... A jak trochę popracujesz, to możesz czasem rękaw podwinąć - zwolnić Cię za to nie uzależnia? Może, ale pewnie nie tymczasowe to nie to samo. Poza tym, to chyba paskudnie wygląda gdy się zmywa? Przynajmniej takie z henny, jak się już rozmazują... No i to nie to samo Tymczasowe to sobie robiłam jak byłam dzieckiem, jak dodawali do gumy do żucia 37 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-04 22:11:18 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu CatLady napisał/a:I wiesz co? Nie robiłam go po to, by komuś coś komunikować. Ani facetom, czy lubię się bzykać ani innym ludziom, że jestem bardzo oryginalna. W ogóle nie robiłam go z myślą o innych ludziach, o tym, co będą myśleć. Ten tatuaż się do innych osób w żaden sposób nie odnosi, nie jest formą demonstrowania czegoś, ani komunikowania. Ma dla mnie bardzo osobiste znaczenie, które znam tylko Nie wiem dlaczego niektórzy nie potrafią przyjąć do wiadomości, że tatuaż robi się przede wszystkim dla siebie i niewiele osób w ogóle obchodzi co inni na ten temat myślą. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 38 Odpowiedź przez zatroskany internauta 2017-09-05 07:00:59 zatroskany internauta Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-21 Posty: 713 Odp: Tatuaz na przedramieniu Wszystko zależy od Twojego nastawienia. Jeżeli to akceptujesz to z czasem przywykniesz. Jeżeli natomiast kłuje Cię to w oczy przy każdej okazji i wiesz, że nic się w tej kwestii nie zmieni, wówczas trzeba poważnie porozmawiać z partnerką. Jeśli będzie to powodem przyszłych kłótni to wówczas należy pomyśleć czy nadal chcesz z nią być. Life is an eternal search... 39 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-16 18:31:50 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu No to opowiem jak nie wydaje sie byc taki zly chyba przezyje Mama tak srednio do tego podchodzi jak ja - pol zartem mowi ze bede spac z gazeta (ze w przyszlosci sie wytapetuje i rzeczywiscie chce na kostce zrobic jakies liczby boje sie ze nie skonczy sie na 2 tatuazach). Fakt ze ma do splaty raty tez mnie nie zadowala bo robi sobie tatuaze zamiast przyoszczedzic chociaz zapewnia mnie ze i na raty starczy. Brat neutralnie A tacie nie mowilem bo sie boje jego reakcji, ostatnio byl program z corka Leszka Milera w dzien dobry TVN gdzie miala tatuaz na calej szyi w okolo. To powiedzial ze dziwoląg po uslyszeniu wywiadu gdzie corka dawnego premiera mowila fakty jak wy wyzej o tym ze nie tatuaz powinien determinowac jak postrzegamy czlowieka itp. i ze jej po prostu bylo przykro na fale hejtu na nia. Wygooglajcie sobie ja w google grafika "corka leszka milera" jesli was ciekawi jej tatuaz 40 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-16 19:48:31 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:A tacie nie mowilem bo sie boje jego reakcji (...)Że Ty masz coś do powiedzenia, to jestem w stanie zrozumieć, ale co do jej tatuażu ma Twoja mama, tata, brat? Wybacz, ale jakby mój mąż wytatuował się od czubka głowy po palce stóp, to zupełnie nie obchodziłoby mnie co na ten temat myśli moja rodzina, znajomi czy ktokolwiek inny. Jeśli mieliby z tym problem, to byłby to ich problem. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 41 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-16 19:53:45 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniuniby racja Olinka byc moze to przez to ze jestem tuz po studiach i wkraczam w dorosle zycie dziewczyna jeszcze studentka. No i masz racje ze to bylby ich problem nie moj. Ja sie boje zbednego gadania, reakcji i kazdego spotkania na ktorym mozna wspomniec o tym bo bedzie mi przykro tylko ze wzgledow ze to rodzina jakby to byl ktos obcy to bym olał 42 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-16 20:03:04 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu W takim razie musisz nauczyć dystansować się i odpierać krytykę. To znaczy nie musisz, ale jeśli się nauczysz, to będzie Ci z tym łatwiej . "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 43 Odpowiedź przez CatLady 2017-09-16 20:09:05 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Tatuaz na przedramieniuNapisz nam jak Twoja dziewczyna podchodzi do tego, że Tobie się nie podoba jej tatuaż oraz do tego, że konsultujesz jej tatuaże ze swoją rodziną, że wypytujesz rodzinę o ich opinię. 44 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-16 20:56:03 Ostatnio edytowany przez Romekk92 (2017-09-16 21:00:25) Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu Dziewczyna raczej ze smutkiem ale rozumie to, a ja zaakceptowalem ostatecznie i taki happy end nawet przy zblizeniu gdy nie mysle o tym wszystkim to dodaje na + taki tatuaz zwlaszcza jak uzywa tej reki hahJa nie konsultuje broń Boże! Zawsze mnie mama pyta co u dziewczyny to samo brat wiec odpowiedzialem ze sobie robi tatuaz (tacie nie mowilem). Tym bardziej ze jest on w widocznym miejscu, wiec chcialem ich wczesniej przygotowac (a o tacie paradoksalnie sie obawiam i zwlekam). Dziewczyna nie wie o tym bo to chyba naturalne, ze w domniemaniu najblizsza rodzina wie co jego syn robi. Tak samo ja sie nie dowiedzialem ze ona opowiada o mnie swojej mamie i przypadkiem slyszalem jak jej mama rozmawia z jej ciocia i mowi ze szukam pracy itd. Dziewczyna nie oswiadcza mi "sluchaj konsultowalam twoje bezrobocie z moja mama, tak mowie tylko". Tak samo jak obronilem mgr inz to dostalem wielka milke oreo od jej mamy a nic sie nie chwalilem. Nasze zycie jest transparentne w znaczeniu jawne, nie mamy nic do ukrycia. Nie rozmawiajac z jej babcia czy mama one wszystko wiedza i sie nie gniewam o to tak samo i ona Wracajac o tatuazu z bratem rozmawialem 3minuty a z mama moze z 20min ktore bylo pomieszane z relacja mamy i taty i jeszcze o starych czasach kiedy sie uczyla. Kobiety lubia sobie pogadac tak sadze I o tym ze za jej czasow przekucie uszow nie bylo mile widziane (normalne przekucie pod kolczyki nie helixy)Takze nie konsultowalem i jakbym tak wyskoczyl do dziewczyny to byloby nie fajnie. Poprostu informuje o zyciu jej bo jest i moim po czesci wiecej konsultuje sie tutaj z wami niz z rodzicami, ale nie mam poprostu stycznosci z tatuazami i osobami ktore je posiadaja az do teraz juz mam prace zaczynam od pazdz. 45 Odpowiedź przez Burn 2017-09-16 21:59:04 Burn Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 45 Odp: Tatuaz na przedramieniuJeżeli chcesz być z tą dziewczyną to i tak twój tata zobaczy te dziary i prawdopodobnie powie co myśli na ten temat prosto w oczy. Także nie wiem czy jest sens ukrywać bo później mógłby mieć pretensje typu "mamie, bratu powiedziałeś a mnie się bałeś?" Może spróbuj porozmawiać z nim na temat tatuaży? Ewentualnie powiedz że Tobie się podobają (o ile nigdy nie mówiłeś jakie masz podejście) i że dziewczyna z którą się spotykasz ma dziary A dziary jak dla mnie sztos Może na szyi troche za bardzo wrzucające się w oczy, ale ważne że jej się podoba 46 Odpowiedź przez Romekk92 2017-09-16 22:18:39 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Tatuaz na przedramieniu no tak tylko ze tata ma tendecje do tzw. mantry. Nie uslysze tego raz tylko co kazde spotkanie przez jakies 3lata moze 5, wiec wole posluchac pozniej bo wiem ze i tak bedzie gadane. Pewnie sam na sam z jakies 4 godziny monologu bedzie w 3-4 okazjach sam na sztos jak sa nowe a czy starsze beda rownie fajne to nie wiem zobacze jak z nia dozyje do starosci. 47 Odpowiedź przez Burn 2017-09-16 22:36:10 Burn Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 45 Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:dziary sztos jak sa nowe a czy starsze beda rownie fajne to nie wiem zobacze jak z nia dozyje do robisz po to żeby podobały Ci się teraz a nie za xx lat... Każdy ma świadomość że z czasem skóra się marszczy itd i wiadomo że tak fajnie nie będzie. A z tą starością dobrze napisałeś, bo skąd wiesz co się wydarzy np. za 3 lata? 48 Odpowiedź przez Olinka 2017-09-16 22:37:45 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Tatuaz na przedramieniu Romekk92 napisał/a:no tak tylko ze tata ma tendecje do tzw. mantry. Nie uslysze tego raz tylko co kazde spotkanie przez jakies 3lata moze 5, wiec wole posluchac pozniej bo wiem ze i tak bedzie gadane. Pewnie sam na sam z jakies 4 godziny monologu bedzie w 3-4 okazjach sam na - tata tu nie ma nic do komentowania, a Ty zamiast wysłuchiwać kazań, wspomnianą mantrę powinieneś zdławić w zarodku. Wystarczy coś w typie: To moja dziewczyna, nie życzę sobie takich komentarzy. Krótko, zwięźle i na temat. Im bardziej na to pozwalasz, tym bardziej inni sobie pozwalają. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź .