Dostojni goście: Psubraty! Starcy rozpustni, stręczyciele, Wstydliwi samogwałciciele. Wzięli się za ręce, Przytupywali. Grały harmonje, harmoniki, Do świtu grali, Tańczyli tan swój dziki: [ 61 ] Dalej! Dalej! Żarli. Pili. Tańczyli. A był jeden obcy, Był jeden nieznany, Patrzyli nań z podełba, Ramionami wzruszali, Spluwali. Wzięli go na stronę:
Wiersz Juliana Tuwima „Chrystus miasta" może być interpretowany jako wyraz obrzydzenia autora do współczesnego mu miasta z jego patologiami i degeneracją - obrzydzenia połączonego wszakże ze swego rodzaju turpistyczną fascynacją. Ale istnieje też możliwość szerszego, metafizycznego podejścia do tekstu.
Julian Tuwim. Tańczyli na moście, Tańczyli noc całą. Zbiry, katy, wyrzutki, Wisielce, prostytutki, Syfilitycy, nozownicy, Łotry, złodzieje, chlacze wódki. Tańczyli na moście, Tańczyli do rana.
. 2wgp6fcx5r.pages.dev/6592wgp6fcx5r.pages.dev/1312wgp6fcx5r.pages.dev/8882wgp6fcx5r.pages.dev/1242wgp6fcx5r.pages.dev/2622wgp6fcx5r.pages.dev/5172wgp6fcx5r.pages.dev/8762wgp6fcx5r.pages.dev/8862wgp6fcx5r.pages.dev/252wgp6fcx5r.pages.dev/4722wgp6fcx5r.pages.dev/502wgp6fcx5r.pages.dev/7722wgp6fcx5r.pages.dev/1422wgp6fcx5r.pages.dev/3062wgp6fcx5r.pages.dev/216
julian tuwim chrystus miasta tekst