W tym roku ruszył projekt, za którym stoi Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Ministerstwo Cyfryzacji. Dzięki niemu nauczyciele mają do zrealizowania bon na 2500 zł na laptopa. W wielu przypadkach jest to wystarczająca kwota, by nauczycieli kupili stosunkowo tanie laptopy, które będą wystarczająco funkcjonalne.
0 Ostatnio sprawdzałem ile kosztuje laptop HP w Polsce i w USA. W Polsce laptop ok 9 tys . Ekran FHD - 16 GB RAM , 256 SSD W USA ten sam laptop tys. w przeliczeniu na złotówki z ekranem UHD - 32 GB RAM, 512 SSD . Albo np. promocje firmy Dell . W Polsce promocja o 50 zł taniej a w USA o 250 -- 300 $ w oficjalnym sklepie Della . Miałem kupić nowego laptopa ale się wkurzyłem jak to zobaczyłem i straciłem ochotę . Nawet podatek VAT 23% tego nie wyjaśnia, ze w USA coś kosztuje 12 tys . i jest 2 razy lepsze a w Polsce ponad 20 tys i z gorszymi podzespołami . 1 Ja też sprawdziłem przed chwilą cenę macbooka pro - PL/DE i US. w PL 13 999 pln w DE 3 299 € --> ~14 200 pln w USA (bez podatku) 2 799$ --> ~ 10 483 pln w USA (z podatkiem - New York) 3 047 --> ~ 11 421 pln Robią z nas jeleni i tyle ;) 0 Bo nie ma Apple Polska tylko jest reseller który musi zarobić i jeszcze cło i VAT. Mnie tez nie kręcą takie ceny a tak samo dobrze zarabiam na lapku za 10k co na lapku przechodzonym za 2k. Dlatego mam poleasingowego lapka z i7 + 32GB ram + 256 GB ssd + grafika co ciągnie 3 monitory FHD. 0 Wszyscy więksi gracze mają główne siedziby w USA, tamtejszy rynek jest olbrzymi, większa konkurencja, koszta salonów w UE plus wyszkolenie personelu, pilnowania, transportu, serwisu wyższe i dlatego różnica jest, nie bez powodu obecnie rządzi sprzedaż internetowa. 0 Ile w Polsce kosztuje taki laptop i czy w ogóle można takiego kupić ? W USA bez żadnej mega promocji można kupić za 14 tys zł Dell ALIENWARE 17 8th Generation Intel® Core™ i9-8950HK (6-Core, 12MB Cache, Overclocking up to Windows 10 Home 64bit English NVIDIA® GeForce® GTX 1080 OC with 8GB GDDR5X in UHD (3840 x 2160) 60Hz IPS AG 300-nits NVIDIA G-SYNC w/ Tobii IR Eye-tracking 32GB DDR4-2666MHz, 2x16GB 512GB PCIe Class 50 SSD + 1TB 7200RPM HDD Killer 1435 2x2 WiFi and Bluetooth 4-zone, multi-color RGB, keyboard with AlienFX lighting control Lithium Ion (99 Wh) Battery W Polsce za 18 000 zł i9-8950HK ( GHz, GHz Turbo, 12 MB Cache - gorszy procesor NVIDIA GeForce GTX 1070 - gorsza grafika większy dysk SSD 1 TB in QHD 2560 x 1440 pikseli - gorszy ekran 1 Moja koleżanka zawsze powtarza, że "Polska to kraj dla ludzi bogatych", a sama mieszka w Niemczech. Tam jest żarcie dużo lepszej jakości, jeżeli w ogóle można powiedzieć coś dobrego o gó[email protected]#o jedzeniu z marketów dla motłochu pospolitego. Polacy to prości Słowianie, którzy są bardzo naiwni i agentura w polityce obcych mocarstw robi z nimi co chce i okrada ich jak chce. Po prostu przyzwyczajają się do drożyzny oraz wyzysku władz i systemu. Ale w Chinach nie jest lepiej, tylko że u nas nie ma ponoć od 1989 roku komunizmu oficjalnie, a w Chinach oficjalnie jest komunizm. Wracając do sedna tematu, niech ktoś mi znajdzie laptop obojętnie jakiej marki, który jest tańszy w Polsce od tego samego laptopa w krajach UE pierwszego świata typu: Niemcy, Francja, Holandia, Dania, Szwecja itd czy nawet UK. 0 Ja bym chciał żeby na ten temat wypowiedział się np. przedstawiciel firmy Dell na Polskę , skąd biorą się takie różnice w jakości i raczej jest niemożliwe , żeby ktoś prawdę powiedział. To jest tajemnica poliszynela dlaczego zarabiamy w Polsce mniej , płacimy więcej . Za gaz od Ruskich też płacimy więcej niż 10 razy bogatsi Niemcy . Kiedyś ktoś odważny się zapytał dlaczego kasjerki np. w Lidlu zarabiają 2000 zł a 20 km dalej w Niemczech 2000 euro , Dostał taka odpowiedź - bo w Polsce takie są stawki . 1 Nie tylko z komputerami, ogólnie elektronika to jakiś chory żart. Kupowałem ostatnio słuchawki Audio-Technica ATH-AD1000X, w Polsce 3000zł, na Amazonie po doliczeniu wszystkich kosztów wyszło mi 1500. Nie wszystkie przypadki są aż tak ekstremalne, ale prawie nigdy nie opłaca się kupować audio w Polsce. 0 Na temat trzeba popatrzeć z innego punktu widzenia. Każdy kto kupił w USA sprzęt wie, że ma on 3 lub 12 miesięcy gwarancji. W Polsce i w większości krajów unijnych to 24 miesiące. To diametralnie zmienia koszt urządzenia. Kolejna rzecz to chociażby 14 dni na oddanie kupionego urządzenia przy zakupie internetowym. Kolejne pieniądze jakie sklep i producent muszą teoretycznie wydać, bo mnóstwo jest ludzi, którzy zamawiają TV na 2 tyg żeby obejrzeć mistrzostwa, czy najnowszy komputer bo wyszła premiera nowej gry i 2 tyg, można ją przejść. W Europie mamy mnóstwo regulacji i opłat jakie musi ponieść producent sprzedając sprzęt np. opłata środowiskowa: . Były kiedyś opłaty dla ZASP czy innego ZAIKS bo komputer ma odtwarzacz CD więc można na nim słychać muzyki. Kolejny aspekt to konieczność brania pod uwagę ryzyka kursu walut. Większość zamawianego sprzętu opłacana jest w dolarach USD bo tak chcą fabryki Chińskie. W PL mamy więc ryzyko USD-PL bądź PLN-EURO-USD. Wbrew pozorom wahania rzędu 0,5% to globalnie bardzo duża kasa. Podsumowując - nikt w PL nie chce mieć np. 12 miesięcy gwarancji. Nikt nie chce aby baterie od sprzętu walały się na ulicach. Za to wszystko trzeba płacić " I ja płacę i Pan płaci i Pani też płaci". 0 Laptop za 18k? To chyba ze szkielkami od Swarowskiego albo chociaz z cekinami? Liczba odpowiedzi na stronę 1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1
Co więcej, w zależności od modelu, Microsoft Surface może być dostępny jako laptop 8gb ram lub laptop 32gb ram, co znacznie zwiększa wydajność podczas pracy z wieloma aplikacjami jednocześnie. Jednym z kluczowych aspektów, które warto rozważyć podczas wyboru laptopa Microsoft Surface, jest rodzaj dysku.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! wojtekzak 10 Dec 2005 23:10 12187 #1 10 Dec 2005 23:10 wojtekzak wojtekzak Level 12 #1 10 Dec 2005 23:10 Witam. Chciałbym kupić laptopa w USA. Może ktoś wie jakie mnie czekają opłaty związane z tym zakupem (cło i t p)??? A dokładniej to wujek by mi kupił, tyko jakie mnie czekają opłaty związane z przesyłką i ewentualnymi opłatami skarbowymi?? pozdrawiam #2 10 Dec 2005 23:54 gabik001 gabik001 Level 37 #2 10 Dec 2005 23:54 Jezeli wujek mieszka w USA to moglby Ci go wyslac Polamerem. Mozna zaryzykowac i przeslac laptopa jako skaner . Ja tak zrobilem i udalo sie (nie placilem zadnych oplat oprocz kosztow przesylki, oprocz tego jeszcze jakies slodycze, ubrania itp...). Druga propozycja to w miare mozliwosci rozebrac go (wyjac baterie, cd-rom jak sie da) i przeslac go jako uzywane czesci komputerowe. Na to tez nie ma cla. A jezeli wybiera sie wujek do Polski to moze go przewiezc w calosci rozwniez bez oplat celnych. Natomiast jezeli boisz sie ryzyka to bedziesz go musial wyslac normalnie, ale czeka cie oplata celna. na temat stawek celnych zajrzyj na strone urzedu celnego i tam poszukaj stawek. Pozdrawiam #3 11 Dec 2005 02:40 artur00 artur00 Level 25 #3 11 Dec 2005 02:40 gabik001 wrote: Mozna zaryzykowac i przeslac laptopa jako skaner . Ja tak zrobilem i udalo sie (nie placilem zadnych oplat oprocz kosztow przesylki, oprocz tego jeszcze jakies slodycze, ubrania itp...). jak już łamać prawo to łamać, można zaryzykować i ukraść laptopa w Polsce dziwi mnie to trochę że Kolega proponuje takie rzeczy, szkoda słów #4 11 Dec 2005 13:01 wowka wowka Level 28 #4 11 Dec 2005 13:01 "dziwi mnie to trochę że Kolega proponuje takie rzeczy, szkoda słów" - o widze ze mamy "porzadnego" obywatela, tylko ze jak sie zarabia 650zl tak jak w moim przypadku to trzeba kombinowac, oszukiwac, i okradac panstwo jak tylko sie da, pozatym akcyza na samochody sprowadzane tez niby niejest legalna, ale zaplacic ja trzeba #5 11 Dec 2005 15:00 artur00 artur00 Level 25 #5 11 Dec 2005 15:00 wowka wrote: tylko ze jak sie zarabia 650zl tak jak w moim przypadku to trzeba kombinowac, oszukiwac, i okradac panstwo jak tylko sie da Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło do końca miesiąca, ani kupuje laptopy i samochody Widzę że Kolega wychodzi z założenia które było dość popularne w poprzednim ustroju, że wszystkim się należy. A co wg Kolegi powinni robić bezrobotni ? kraść wszystko ? #6 11 Dec 2005 16:39 valarian valarian Level 22 #6 11 Dec 2005 16:39 Widze, ze kolega artur00 wychodzi z zalozenia, ze albo krasc porzadnie, albo wcale... Niesety, zeyjemy w takich realiach, ze kazdy pomaga sobie, jak tylko moze. Jak ktos zarabia 650zl, to kombinuje, jak dozyc do nastepnego miesiaca, ale to wcale nie wyklucza kupowania laptopow itp. To jest forum elektroniczne, wiekszosc osob, ktore tu pisza, ma scisle powiazania z dziedzinami takimi jak informatyka, elektronika itp. Laptop jest narzedziem, ktorego posiadanie moze gwarantowac utrzymanie tej posady z 650zl, albo zdobycie lepszej. A jak sie ma zone [i jeszcze dzieci] na utrzymaniu, to robi sie i kupuje wszystko, na co tylko mozna sobie pozwolic, a co mogloby zagwarantowac lepszy byt i jakos zapewnic rodzinie zycie... Taka prawda... #7 11 Dec 2005 17:02 wowka wowka Level 28 #7 11 Dec 2005 17:02 artur00 wrote: Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło do końca miesiąca, ani kupuje laptopy i samochody Widzę że Kolega wychodzi z założenia które było dość popularne w poprzednim ustroju, że wszystkim się należy. A co wg Kolegi powinni robić bezrobotni ? kraść wszystko ? niestety siedzeniem w domu za wiele sie nie osiagnie, laptopa niemam zamiaru kupowac a co do samochodu to trzeba cos myslec bo niemam zamiaru cale zycie rowerem jezdzic, a jak cos potrzebuje to kogos prosic zeby mnie podwiozl. Ja nic nie napisalem ze mi sie nalezy, ale jezeli za prace od poniedzialku do soboty dostaje 650zl to niemam zamiaru placic panstwu jakiegos cla czy innych oplat ktore mozna obejsc, inna sprawa to ze w miescie w ktorym pracuje to taka wyplata jest standardem bo jest tu takie bezrobocie ze nikt nieda wiecej, wiec trzeba tak kombinowac zeby jak najwiecej zostalo w kieszeni, tu kazdy kombinuje jak sie da, ludzie jezdza na oleju opalowym, wiec albo rzad cos zrobi zeby zmniejszyc bezrobocie i podniesc standard zycia albo ludzie beda panstwo oszukiwac i okradac, bo jakos trzeba sobie radzic. "Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło" - No wlasnie KOMBINUJE I nie zebym sie nad soba uzalal bo niemam tak zle bo niemam rodziny ani wiekszych wydatkow, ale jak widze niektore osoby, np w mojej rodzinie kuzyn ma zone i 3 dzieci, i jest na rencie ale i tak pracuje i czasem jezdzi do niemiec do pracy, bo jak tu sie nieda znalezc normalnej pracy za normalne pieniadze to trzeba tak kombinowac zeby od panstwa dostac rente, znalezc jakas prace na boku i czasem pojechac do niemiec bo inaczej nieda sie zyc na normalnym poziomie #8 11 Dec 2005 17:03 artur00 artur00 Level 25 #8 11 Dec 2005 17:03 valarian wrote: Widze, ze kolega artur00 wychodzi z zalozenia, ze albo krasc porzadnie, albo wcale... chyba coś Kolega źle przeczytał, nigdzie nie nakłaniałem do kradzieży, ani też nie pisałem żeby cokolwiek kraść valarian wrote: Jak ktos zarabia 650zl, to kombinuje, jak dozyc do nastepnego miesiaca, ale to wcale nie wyklucza kupowania laptopow itp. no ale chyba wysyłka ze stanów laptopa jako skaner, to nie zakup 650 zł, jak ktoś tyle zarabia i nie odpowiada mu ta praca to niech sobie ją zmieni, nikt w Polsce nie ma wbite w dowodzie osobistym że musi do końca życia kopać doły, wolny kraj, można sobie zmienić prace, założyć własną firmę itp. Pozatym autorowi tego postu raczej nie chodziło o możliwości ominięcia przepisów celnych #9 11 Dec 2005 17:20 wowka wowka Level 28 #9 11 Dec 2005 17:20 "no ale chyba wysyłka ze stanów laptopa jako skaner, to nie zakup" - az tak cie boli ze ktos sobie zaoszczedzi troche kasy ? popatrz moze na ostatnie afery paliwowe i inne przekrety - tam to dopiero byly pieniadze w porownaniu do tego laptopa "650 zł, jak ktoś tyle zarabia i nie odpowiada mu ta praca to niech sobie ją zmieni, nikt w Polsce nie ma wbite w dowodzie osobistym że musi do końca życia kopać doły, wolny kraj, można sobie zmienić prace, założyć własną firmę itp." - no niby tak tylko ze to latwo powiedziec, gorzej zrobic szczegolnie gdy sie mieszka w miescie o takim bezrobociu jak umnie, a zeby zalozyc firme to tez trzeba miec kase zeby rozkrecic biznes tylko skad ? #10 11 Dec 2005 17:38 User removed account User removed account User removed account #10 11 Dec 2005 17:38 Widze ze kolega artur00 nie potrafi zrozumiec sytuacji drugiej osoby. MOwisz zeby zmienil prace? TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. Czasy jakie sa takie sa i nikt sie o druga osobe nie martwi, ja pomimo, iz nie zarabiam najnizszej krajowej kombinuje caly czas na ile daloby sie skubnac panstwo i oszczedzam gdzie sie da na tym. Nie boje sie tego publicznie powiedziec bo jakie czasy takie zycie. #11 11 Dec 2005 17:44 artur00 artur00 Level 25 #11 11 Dec 2005 17:44 Quote: Widze ze kolega artur00 nie potrafi zrozumiec sytuacji drugiej osoby. MOwisz zeby zmienil prace? TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. Czasy jakie sa takie sa i nikt sie o druga osobe nie martwi, ja pomimo, iz nie zarabiam najnizszej krajowej kombinuje caly czas na ile daloby sie skubnac panstwo i oszczedzam gdzie sie da na tym. Nie boje sie tego publicznie powiedziec bo jakie czasy takie zycie. jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby, Code: TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. no nie popadajmy w absurd, może będe jeszcze chodził za kogoś do pracy ? wowka wrote: a zeby zalozyc firme to tez trzeba miec kase zeby rozkrecic biznes tylko skad ? #12 11 Dec 2005 18:02 jaceks74 jaceks74 Level 11 #12 11 Dec 2005 18:02 Witam Odpowiem wprost na pytanie zawarte w temacie i nie mam zamiaru rozważać co jest moralne a co nie. Mam znajomego który od lat mieszka w Stanach i przesłał do kraju nie jednego a trzy laptopy wszystkie sprawne i nikt nie płacił cła za przesyłki. Wysyłał z prywatnego adresu na prywatny adres u nas w kraju, w deklaracji zawsze wpisane były części komputerowe (zgodnie z prawdą). #13 11 Dec 2005 18:14 wowka wowka Level 28 #13 11 Dec 2005 18:14 "jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby" - tak ?? to moze jeszcze w niedziele mam pracowac ? - niema problemu ale nie za 650zl #14 11 Dec 2005 18:56 artur00 artur00 Level 25 #14 11 Dec 2005 18:56 wowka wrote: "jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby" - tak ?? to moze jeszcze w niedziele mam pracowac ? - niema problemu ale nie za 650zl Nie chodziło mi tutaj akurat o osobę Kolegi, ale ogólnie nie potrafię zrozumieć ludzi którzy tylko siedzą i narzekają, trzeba coś robić, działać, napisać sobie CV skserować 100 czy 200 razy i poroznosić po firmach w swojej okolicy, możliwości jest wiele trzeba tylko chcieć. Wydaję mi się ze zeszliśmy „trochę” z tematu, dyskusję proponuje zakończyć, i skupić się na problemie autora postu #15 11 Dec 2005 18:57 gabik001 gabik001 Level 37 #15 11 Dec 2005 18:57 jaceks74 wrote: Witam Odpowiem wprost na pytanie zawarte w temacie i nie mam zamiaru rozważać co jest moralne a co nie. Mam znajomego który od lat mieszka w Stanach i przesłał do kraju nie jednego a trzy laptopy wszystkie sprawne i nikt nie płacił cła za przesyłki. Wysyłał z prywatnego adresu na prywatny adres u nas w kraju, w deklaracji zawsze wpisane były części komputerowe (zgodnie z prawdą). I tu sie zgodze. Napisalem jak mozna to zrobic w miare wymijajaco (clo) i nie patrzylem czy to jest przestepstwo. Cie kawe czy kolega artur00 jest pozadnym obywatelem i np. nie przekracza predkosci i zawsze mowi prawde... hmmm? Nieladnie to jest pisac wlasnie takie posty jak kol. artur00. Czlowiek dzieli sie z kims swoimi spostrzezeniami a tu go ktos , kto nie ma nic do powiedzenia zruga... ojojoj #16 11 Dec 2005 19:00 valarian valarian Level 22 #16 11 Dec 2005 19:00 Widze, ze siedzenie w domu przed komputerem, to nie jest praca, jak twierdzi artur00... No coz, niektorzy tak pracuja, szukaja pracy, doksztalcaja sie, by jej szukac itp. Mysle, ze jak ktos ma 650zl/mies i kupuje np. laptopa, to do grania on raczej sluzyc nie bedzie. A wszelkie doplaty, kredyty itp., to taka ladna bajeczka, ktora w rzeczywistosci wyglada troche inaczej, a tylko ladnie wyglada na pismie. Nie twierdze, ze nie pomaga, ale tylko nielicznym i nie zawsze, bo koszta i ryzyko korzystania z tego sa naprawde wysokie. I kupno takiego laptopa moze pomoc wlasnie zmienic/znalezc prace, do czego namawia artur00. Ale samo sie nic nie zrobi, niestety... #17 11 Dec 2005 19:13 artur00 artur00 Level 25 #17 11 Dec 2005 19:13 valarian wrote: Widze, ze siedzenie w domu przed komputerem, to nie jest praca, jak twierdzi artur00... niech Kolega czyta to co napisałem i nie przekręca nigdzie nie pisałem że siedzienie przed komputerem to nie praca. valarian wrote: Mysle, ze jak ktos ma 650zl/mies i kupuje np. laptopa, to do grania on raczej sluzyc nie bedzie. znam inne przypadki gabik001 wrote: nie patrzylem czy to jest przestepstwo. bardzo mi się spodobało to określenie #18 11 Dec 2005 19:33 Rocky Horror Rocky Horror Level 31 #18 11 Dec 2005 19:33 Widzę że mamy tu prawego i uczciwego obrońcę moralności! Czytam ten temat i zaczynam podejrzewać, że artur00 to albo człowiek na tyle młody, że jeszcze nie rozumiejący realiów panującej wokół rzeczywistości, albo syn jakiejś obrzydliwie bogatej (bynajmniej nie dzięki uczciwości) szychy, albo i nawet sam takową jest. Z pewnością przykre jest, że dla oszczędzenia tych paru groszy trzeba uciekać do może niezbyt prawych posunięć. Lecz zależność ma dwie strony. Czy mieszkamy w kraju aż tak dużej uczciwości władz, żeby mieć jakiekolwiek skrupuły? Nikt, komu myślenie nie sprawia trudności, mając świadomość że za nasze ciężko zarobione pieniądze, władcy tego kraju żyją jak królowie a mimo to wciąż się upominają o więcej, nie będzie się rozczulać nad uczciwymi metodami zarobku. Tylko idiota mógłby w takiej sytuacji myśleć o uczciwości! Piszesz drogi Arturze, że jeśli komuś nie odpowiada praca, to niech sobie znajdzie lepszą. Tylko takie śmieszne pytanie: JAK? Nie przemawia do Ciebie fakt, że co piąty polak nie ma pracy, a bezrobocie jest jednym z największych problemów tego państwa? Za prawdę powiadam - gdybyśmy żyli w państwie możliwości, gdzie osiągnięcie godnej pracy nie graniczy z cudem i gdzie nie trzeba mieć obaw że bez kłopotów się dotrwa od 1-szego do 1-szego nie żyjąc jak kloszard; gdybyśmy żyli w państwie prawa, bez strachu że gdy bandyta okradnie przypadkowego przechodnia, zgwałci kobietę albo zabije kogoś - otrzyma zasłużoną karę, bez obawy że gdy wyjdę późnym wieczorem na ulicę to żaden burak nie spuści mi łomotu, a jeśli nawet - to prawo będzie bronić mnie a nie jego; w państwie w którym na dzienne utrzymanie dziecka w sierocińcu wydaje się średnio 12zł, a bandytę w więzieniu 3zł - a nie odwrotnie; gdybyśmy żyli w państwie kompetencji i uczciwości, świadomi że nasze ujszczone na daninę dla państwa pieniądze nie będą marnowane przez ludzi u władz, ABSOLUTNIE NIE MIGAŁBYM SIĘ od uregulowywania jakichkolwiek należności wobec państwa. Dodam, iż statystyki wykazały że Polska ma jedne z najwyższych podatków (w stosunku do zarobków) na tej planecie. Na koniec tej przygnębiającej wypowiedzi przytoczę fragment jednego z utworów naszej polskiej kapeli Sweet noise: "Współczesane niewolnictwo, hiperkorupcja, fałszywa religia, plastikowa rewolucja; sk***iele nas poniżają, z ekranu obiecują - nic nie dają. To jest tuż obok, za moimi drzwiami, każdego dnia bliżej między nami, patrzę jak słowa płyną kanałami; sk***ieli do granic, dalej już nic nie ma, wygiągam brudy z ukrycia i cienia. Generacja X - generacja stracona, tak oni stworzyli kolejny slogan. Umywają rece więc żyjesz zapomniany, dziecko betonu, k***y i bramy..." #19 11 Dec 2005 20:11 TONI_2003 TONI_2003 Moderator #19 11 Dec 2005 20:11 Myślę że już na ten temat wystarczy tej polemiki jako że zaczyna być za gorąco temat zamykam! Proszę o niepisanie na PW czy E-mail jeśli szukasz pomocy natury technicznej... Odpowiedzi nie oczekuj, a od tego jest tylko forum. Dnia
Symulacja kosztów wyjazdu do USA. Poniżej znajduje się symulacja kosztów 14-dniowego wyjazdu do USA dla dwóch osób dorosłych w wersji ekonomicznej: paszporty i wizy dla dwóch osób: około 1 500 złotych. bilety tam i powrót: około 8 000 złotych. ubezpieczenie zdrowotne: około 500 złotych.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! 13 Apr 2014 23:43 10608 #1 13 Apr 2014 23:43 User removed account User removed account User removed account #1 13 Apr 2014 23:43 Witam Czy opłaca się jeszcze ściąganie nowego laptopa z USA ? #2 14 Apr 2014 07:31 mamakapcia mamakapcia Level 17 #2 14 Apr 2014 07:31 Podatki, cło i jeszcze jakieś podatki w USA... #3 14 Apr 2014 09:40 User removed account User removed account User removed account #3 14 Apr 2014 09:40 Da się to jakoś ominąć jakby mi jakiś "dobry wujek ze stanów" wysłał laptopa? #4 14 Apr 2014 15:25 c4r0 c4r0 Level 36 #4 14 Apr 2014 15:25 Jak ostatnio patrzyłem (kilka miesięcy temu, może rok) to taki sprzęt jak laptopy czy aparaty fotograficzne kosztował w Kalifornii w sklepie (z podatkiem) mniej więcej tyle co w Polsce bez VAT. Więc jeśli masz firmę i kompa będziesz też używać do pracy, odliczysz VAT, to wyjdziesz na to samo co byś wyszedł kupując go w USA. Jeśli chcesz kupić z wysyłką do Polski to zapłacisz i tak VAT, a do tego cło. Aby ominąć te opłaty trzeba przewozić sprzęt używany, na własny użytek. Czyli po prostu odpakowany, bez pudełka, folii ochronnej itp. Jak się taki sprzęt wiezie, jedną sztukę, to nikt nie powinien się czepiać na cle. Z wysyłką jest chyba podobnie. Kiedyś wysyłałem dużą paczkę pełną różnorodnego badziewia z USA do Polski i nic nie płaciłem bo wszystko było używane. Ale nie było tam komputerów i podobnego sprzętu. Parę rzeczy z USA zamawiałem do Polski ale nie były to rzeczy drogie. Cło do paczki naliczyli mi tylko raz. Kupowałem wtedy trzy sztuki sprzętu pomiarowego o łącznej wartości o ile pamiętam około 150 USD. Wszystkie opłaty dodatkowe wyniosły mnie wtedy jakieś 80zł. Podsumowując, jeśli ktoś w USA kupi ci tego kompa, rozpakuje go, coś tam ruszy żeby było widać że nie jest prosto spod igły tylko był chociażby włączony, a potem wyśle go do Polski nie wsadzając do paczki rachunków, to cło ani VAT nie powinny zostać naliczone. #5 15 Apr 2014 18:37 Kinga nie na wesoło Kinga nie na wesoło Level 9 #5 15 Apr 2014 18:37 Jak ktoś go przywiezie do PL to pewnie tak ale należy pamiętać, że wywożąc sprzęt poza granice, tracisz gwarancje. Tak samo w przypadku wgrania innego systemu operacyjnego niż w oryginale. #6 15 Apr 2014 18:41 c4r0 c4r0 Level 36 #6 15 Apr 2014 18:41 Kinga nie na wesoło wrote: wywożąc sprzęt poza granice, tracisz gwarancjeŻe co? Pierwsze słyszę. Jak coś się stanie i będzie się chciało skorzystać z gwarancji to pewnie trzeba będzie go oddać w USA ale nie sądzę żeby się traciło gwarancję, to by było kompletnie bez sensu... #7 15 Apr 2014 18:53 Kinga nie na wesoło Kinga nie na wesoło Level 9 #7 15 Apr 2014 18:53 Oczywiście, że tak..przepraszam źle napisałam. Gwarancja tylko na terenie USA choć nie wykluczone, akurat miałam styczność z takim przypadkiem i inne firmy mają gwarancje międzynarodową. Tak czy siak trzeba na to zwrócić uwagę przez zakupem. #8 16 Apr 2014 13:42 jupi23 jupi23 Level 16 #8 16 Apr 2014 13:42 Jak jeszcze istniał sklep CompUSA i kupowałem laptopa w tym sklepie w Nowym Jorku na Manhatanie to sprzedający pytał się czy chce międzynarodową gwarancję za dodatkowe $150. Tak w ogóle to tutaj gwarancje na sprzęt elekroniczny trzeba dodatkowo dokupić. Cena w zależności na jaki okres chcesz tę gwarancję. #9 16 Apr 2014 14:27 c4r0 c4r0 Level 36 #9 16 Apr 2014 14:27 To ciekawe, bo gwarancji udziela producent a nie sprzedawca a nie widziałem na stronie żadnego producenta cen zależnych od długości gwarancji. Wiem natomiast że można w sklepie wykupić ubezpieczenie na sprzęt elektroniczny i w USA w sklepach to ubezpieczenie - dodatkowo płatne oczywiście - wciskają jak się coś kupuje. Może to coś takiego miałeś na myśli? #10 16 Apr 2014 15:00 jupi23 jupi23 Level 16 #10 16 Apr 2014 15:00 Tak, zgadza się. To są dodatkowe plany nazywane "products protection plans" ale oni sprzedają to nazywając "warranty" przy kasie. Dla pewności mogę się zapytać jak będę np. w BestBuy. Sieci sklepów CompUSA już nie ma więc co oni mieli na myśli pod tym względem już nie zapytam. #11 16 Apr 2014 18:54 c4r0 c4r0 Level 36 #11 16 Apr 2014 18:54 jupi23 wrote: Tak, zgadza się. To są dodatkowe plany nazywane "products protection plans" ale oni sprzedają to nazywając "warranty" przy co wcale nie koniecznie musi się tłumaczyć na "gwarancja": Mi w BestBuy oferowali takie coś ale chodziło definitywnie o uszkodzenie sprzętu z mojej winy - jak by mi kamera wpadła do wody itp. #12 16 Apr 2014 21:21 jupi23 jupi23 Level 16 #12 16 Apr 2014 21:21 Quote: Dzięki za linka. Sporo się wyjaśniło. Czyli kupując laptopa trzeba sprawdzić czy producent daje międzynarodową gwarancję (też może być użyte słowo "warranty" w przypadku gwarancji międzynarodowej (jak w HP) lub "guarantee" w przypadku gwarancji lokalnej) (np. HP daje, ale można będzie naprawić w innym kraju tylko na warunkach ustalonych w innym kraju i jeżeli produkt jest sprzedawany w tym kraju i dlatego słowo warranty). Dodatkowo sklepy (CompUSA) lub nawet producent może dawać dodatkowe ubezpieczenie, w tym międzynarodowe (tutaj nazywane wyłącznie "warranty") lub sklep też sam przedłużyć okres gwarancji dłużej niż producent i na tych samych warunkach co producent i też nazwać to "warranty". Pokręcone to:) #13 18 Apr 2014 05:23 gabik001 gabik001 Level 37 #13 18 Apr 2014 05:23 Jak się orientuje to na laptopa nowego (nie odnawianego - refurbished) jest dwa lata fabrycznej gwarancji a na dysk twardy w nim trzy. Oczywiście na terenie USA (jeżeli wywieziesz go to jak Ci się zepsuje to musisz go oddać tam gdzie kupiłeś czyli w USA). #14 19 Apr 2014 01:02 kiss39 kiss39 Level 38 #14 19 Apr 2014 01:02 Witam . rozbił bym sobie wycieczkę turystyczną do USA i kupił DELL -rozpakował jako laptop służbowy i przewiózł do PL itd. i może bym nie płacił cła opłat tyle co w PL- maskara ile tu kosztuje taki DELL np: M6700 #15 19 Apr 2014 01:34 Kinga nie na wesoło Kinga nie na wesoło Level 9 #15 19 Apr 2014 01:34 Oczywiście, żebyś nie płacił ale za bilety i owszem Nadal by się opłaciło? #16 19 Apr 2014 12:01 kiss39 kiss39 Level 38 #16 19 Apr 2014 12:01 Tak patrze od jakiegoś czasu oglądam Dell i modele E/M i mi się podobają #17 20 Apr 2014 03:33 gabik001 gabik001 Level 37 #17 20 Apr 2014 03:33 kiss39 wrote: Witam . rozbił bym sobie wycieczkę turystyczną do USA i kupił DELL -rozpakował jako laptop służbowy i przewiózł do PL itd. i może bym nie płacił cła opłat tyle co w PL- maskara ile tu kosztuje taki DELL np: M6700 Eee tam nawet nówkę w pudle na handel byś przewiózł i nikt by się o nic nie pytał. A drugi dla siebie na podręczny... W Polsce po przejściu przez odprawę paszportową idziesz tam gdzie "nic do oclenia" i tyle. Ostatnio leciałem do PL i miałem plecak ze sprzętem foto na podręczny (dwa body, obiektywy, tablet, dwa telefony i WD passport na zgranie zdjęć z wyjazdu do PL) i na pierwszy rzut oka - handlarz. W ORD na odprawie pani celniczka poprosiła bym wyjął trochę elektroniki bo nic nie widać na skanerze... #18 20 Apr 2014 10:54 c4r0 c4r0 Level 36 #18 20 Apr 2014 10:54 Oczywiście, że po drodze się o nic nie czepiają, tylko dopiero na bramce celnej mogą... Przecież nawet jak się wiezie na handel to nic w tym złego, trzeba tylko zgłosić i zapłacić cło. Jak się nic do oclenia nie ma albo się ściemnia, że się nie ma, to się idzie do "nic do oclenia", ale zawsze mogą cię wziąć na kontrolę jak tam przechodzisz (czego osobiście nigdy nie widziałem w Polsce). Jak znajdą sprzęt to co się stanie? Opłata cła i vatu, plus kara? Jak wysoka kara? Konfiskata sprzętu? Tego to już nie wiem. Ale ryzyko jest więc nie pisał bym tak jak ty, że "idziesz tam gdzie nic do oclenia i tyle". #19 20 Apr 2014 12:56 wamal wamal Level 19 #19 20 Apr 2014 12:56 [quote="gabik001"]Jak się orientuje to na laptopa nowego (nie odnawianego - refurbished) jest dwa lata fabrycznej gwarancji a na dysk twardy w nim trzy. Oczywiście na terenie USA (jeżeli wywieziesz go to jak Ci się zepsuje to musisz go oddać tam gdzie kupiłeś czyli w USA).[/quote] Gwarancję trzeba dokładnie sprawdzić. Trafiły mi się Delle z roczną gwarancją na terenie konkretnego stanu i drukarki z zasilaczami na 110 V. #20 23 Apr 2014 04:56 gabik001 gabik001 Level 37 #20 23 Apr 2014 04:56 c4r0 wrote: Oczywiście, że po drodze się o nic nie czepiają, tylko dopiero na bramce celnej mogą... Przecież nawet jak się wiezie na handel to nic w tym złego, trzeba tylko zgłosić i zapłacić cło. Jak się nic do oclenia nie ma albo się ściemnia, że się nie ma, to się idzie do "nic do oclenia", ale zawsze mogą cię wziąć na kontrolę jak tam przechodzisz (czego osobiście nigdy nie widziałem w Polsce). Jak znajdą sprzęt to co się stanie? Opłata cła i vatu, plus kara? Jak wysoka kara? Konfiskata sprzętu? Tego to już nie wiem. Ale ryzyko jest więc nie pisał bym tak jak ty, że "idziesz tam gdzie nic do oclenia i tyle". Albo miałem więcej szczęścia niż rozumu albo nikt nie sprawdza. Z tym że nie ryzykowałbym kilkunastu stówek po to tylko żeby zarobić paredziesiąt dolarów. Leciałem X razy i to przez WAW do KRK jak i przez TGL (transfer do KRK) i kiedyś bezpośrednio do Balic i nigdy nikt mnie o nic nie pytał ani na lotnisku tranzytowym ani u celu.. Czyżbym był wyjątkowy? Nie sądzę, ale może się mylę. Niech kolega zrobi jak zechce ja tylko piszę co mnie spotkało a w zasadzie co mnie nie spotkało wamal wrote: gabik001 wrote: Jak się orientuje to na laptopa nowego (nie odnawianego - refurbished) jest dwa lata fabrycznej gwarancji a na dysk twardy w nim trzy. Oczywiście na terenie USA (jeżeli wywieziesz go to jak Ci się zepsuje to musisz go oddać tam gdzie kupiłeś czyli w USA). Gwarancję trzeba dokładnie sprawdzić. Trafiły mi się Delle z roczną gwarancją na terenie konkretnego stanu i drukarki z zasilaczami na 110 V. No tak, Dell. Nie kupisz go w Walmart czy gdzie tam w innym tanim sklepie. Nawet ciężko w Bestbuy o niego. A co do drukarek to sporo jest 110 woltowych. Generalnie handel sprzętem z USA staje się mało atrakcyjny. Wachlarz sprzętu którym handel jest opłacalny kurczy się z roku na rok. #21 23 Apr 2014 16:58 jupi23 jupi23 Level 16 #21 23 Apr 2014 16:58 Quote: Generalnie handel sprzętem z USA staje się mało atrakcyjny. Wachlarz sprzętu którym handel jest opłacalny kurczy się z roku na rok. Sprawy aż tak źle się nie mają biorąc pod uwagę przyszłą strefę wolnego handlu między USA i EU. W Polsce ma powstać też Amazon chociaż jeszcze nie wiadomo jakie ceny będą. Obecnie jak ktoś osobiście plauje wycieczkę do USA to może się opłacać w sezonie huraganowym, gdzie oprócz huraganu można w Czarny Piątek trafić na niezłą okazję. Duże przeceny są też po Bożym Narodzeniu.
Niezależnie od klasy podróży czy zakupionej taryfy, zawsze możesz zabrać ze sobą jeden bagaż podręczny do 8 kg o wymiarach nieprzekraczających 55 cm wysokości, 40 cm szerokości i 23 cm głębokości. Dopuszczamy łączną sumę wymiarów nieprzekraczającą 118 cm. W przypadku LOT Premium Economy Class oraz LOT Business Class limit
Autor Wiadomość Temat postu: Zakup sprzętu w USA a cło. #1 Wysłany: 07 Maj 2013 15:20 Rejestracja: 24 Lis 2011Posty: 496Loty: 44Kilometry: 72 537 niebieski We wrześniu lecę do USA, chciałbym kupić tam trochę sprzętu jak telefon czy laptop. Czy bez problemów przywiozę to do Polski, czy w czasie odprawy na lotnisku mogą pojawić się jakieś problemy? Raz piszą że należy zapłacić cło, raz że tylko vat, innym razem, że nic nie trzeba płacić. Czy jest jakiś limit kwotowy, który zwalnia z tych opłat? W sieci znajduję sprzeczne informacje. _________________ zapraszam na bloga: Zorza Polarna, Amsterdam, USA- Hawaje, skydive Dubaj i wiele innych Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:42, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra Monty Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #2 Wysłany: 07 Maj 2013 15:47 Rejestracja: 07 Maj 2013Posty: 179 Na wstepie nie radze Ci kupowac telefonu bo konfiguracja w USA jest inna niz w po odblokowaniu moga wystapic zaklocenia w jego kupisz sobie po 1 sztuce ,np jeden laptop,jeden aparat etc nie powinno byc nakladania cla na produkty jest ich przywoz na swiadomy lotnisku w Warszawie przy wyjsciu sympatyczna Pani przechwyca jedna na 30-50 osob na rutynowa do USA i spowrotem po 4-5 razy w roku i nigdy nie bylo z tym w najgorszym wypadku celnik zaprosi Cie na kontrole to mow,ze to na Twoj wlasny ma szans aby kazali Ci zaplacic mozesz poprosic kogos aby szedl obok Ciebie i ten ktos potwierdzi,ze czesc sprzetu jest to przywoze mase bardzo drogiego sprzetu foto i nigdy nie mialem Góra klayton Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #4 Wysłany: 07 Maj 2013 16:00 Rejestracja: 02 Kwi 2013Posty: 884Zbanowany Niestety, dajecie złe porady. Polecam lekturę z 2011 nr 177 poz. 1054 Góra Arcanus Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #5 Wysłany: 07 Maj 2013 16:04 Rejestracja: 19 Lis 2012Posty: 7 Ja mogę napisać z doświadczenia, w podręcznym 2 tablety, 2 czytniki książek, i 2 kamery (oczywiście wszystko bez pudełek). Przeszło bez problemów. Góra Michel23 Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #6 Wysłany: 07 Maj 2013 22:49 Rejestracja: 24 Sty 2013Posty: 10 Oczywiście bez pudełek i opakowań i mówić że twoje , z Polski. Pamiętaj że to jest sprzęt z USA i jest inny pod wieloma do Ameryki parę razy do roku i kiedyś zawsze przywoziłem jakiś uważam że się nie opłaca. Znajomi poprzywozili sobie iphony , wszyscy w zębach zawieźli je z powrotem do Ameryki. Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:36, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra Monty Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #7 Wysłany: 08 Maj 2013 04:47 Rejestracja: 07 Maj 2013Posty: 179 Ano smartfony nie dzialaja jak napisał(a):Niestety, dajecie złe porady. Zly to pies ogrodnika Góra timu Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #8 Wysłany: 10 Maj 2013 11:54 Rejestracja: 24 Lis 2011Posty: 496Loty: 44Kilometry: 72 537 niebieski dzięki wszystkim za porady, z telefonu faktycznie zrezygnuje _________________ zapraszam na bloga: Zorza Polarna, Amsterdam, USA- Hawaje, skydive Dubaj i wiele innych Góra noyle Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #9 Wysłany: 10 Maj 2013 14:31 Rejestracja: 20 Paź 2012Posty: 287Loty: 85Kilometry: 236 428 niebieski Nie wiem co nie działa, bo u mnie i moich znajomych wszystko śmiga. Z iphone jest tylko problem żeby nie był czasem z CDMA, jak jest GSM to wszysto jest OK. Co do przewożenia polecam dobrodziejstwo EU czyli lot z przesiadką w jedym z krajów nie sprawdza pasażerów przylatujacych np z Monachium. A tam znowu nikt nie oglada twoich bagaży tylko sa ładowane na lot do np do Krakowa. Góra timu Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #10 Wysłany: 10 Maj 2013 14:56 Rejestracja: 24 Lis 2011Posty: 496Loty: 44Kilometry: 72 537 niebieski właśnie tak lecę przez Londyn czyli nie powinienem się bać niczego? po stronie amerykańskiej nie ma żadnej kontroli? _________________ zapraszam na bloga: Zorza Polarna, Amsterdam, USA- Hawaje, skydive Dubaj i wiele innych Góra noyle Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #11 Wysłany: 12 Maj 2013 23:06 Rejestracja: 20 Paź 2012Posty: 287Loty: 85Kilometry: 236 428 niebieski timu napisał(a):właśnie tak lecę przez Londyn czyli nie powinienem się bać niczego? po stronie amerykańskiej nie ma żadnej kontroli?W USA to może być kontrola co najwyżej pod kątem gotówki lub jakichś niedozwolonych rzeczy typu narkotyki itp. Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:37, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra magis83 Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #12 Wysłany: 12 Maj 2013 23:15 Rejestracja: 08 Kwi 2013Posty: 7 W USA nie sprawdzają, a w Warszawie losują jedną osobę na kilkadziesiąt. Mnie kiedyś zaprosili na taką kontrolę. Miałem kupionego USA laptopa, zapytali tylko ile kosztował i żadnych problemów nie robili. Góra paula86 Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #13 Wysłany: 12 Maj 2013 23:34 Rejestracja: 02 Sty 2012Posty: 72Zbanowany Magis83, jesteś świadomy z zagrożeń płynących z Twojego nicku? Góra Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #14 Wysłany: 13 Maj 2013 00:12 Rejestracja: 08 Lis 2011Posty: 459 Ja wracalem w kwietniu ze Stanów w kabinie C. Dwa moje bagaże pierwsze wyjechały. Już idąc w Warszawie do wyjścia widziałem jak celnicy się uśmiechają i do swego akwarium mnie zaprosili. Spytali czy kupowałem jaką elektronikę, powiedziałem, że dwa laptopy, przeskanowali przez X-ray i podziękowali. Wszystko miło i bez problemów. Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:39, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra marcelina_ml Temat postu: ZAKUPY W USA - ELEKTRONIKA #15 Wysłany: 20 Lip 2018 17:27 Rejestracja: 20 Lip 2018Posty: 1 czesc wszystkim! Czy ktos z Was sie orientuje, jak wyglada zakup iphone w best buy, takiego, zeby bez problemu dzialal w Polsce ? w sensie unlocked ? Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:44, edytowano w sumie 1 raz Przenoszę, wyszukaj, poczytaj. Góra monroe Temat postu: Re: Zakup sprzętu w USA a cło. #16 Wysłany: 20 Lip 2018 19:27 Rejestracja: 09 Lis 2013Posty: 2243Loty: 159Kilometry: 423 724 srebrny iPhone'y są zawsze unlocked gdy kupujesz bezpośrednio od producenta albo w np. Best Buy. Będą działały w Polsce jeśli chodzi o częstotliwości. Góra
Aby jeszcze trochę zaoszczędzić, przygotowałem 7 sztuczek, trików i sposobów na to, aby zarezerwować nocleg na Booking.com, najtaniej jak się da! 1. Poluj na sezonowe promocje od Booking.com. Jest taka specjalna strona w ramach Booking.com, gdzie portal zbiera i prezentuje wszystkie sezonowe oferty ze zniżkami nawet 20%.
PROBLEM Zauważyłem, że ceny odtwarzaczy i amplitunerów w amerykańskich sklepach internetowych są o wiele niższe niż w Polsce. Czy warto zaryzykować taki zakup? Marcin Michalak, Lublin PROBLEM Zauważyłem, że ceny odtwarzaczy i amplitunerów w amerykańskich sklepach internetowych są o wiele niższe niż w Polsce. Czy warto zaryzykować taki zakup? Marcin Michalak, Lublin To prawda, że w ame-rykańskich sklepach internetowych można trafić niezwykle tanie oferty sprzętu kina domowego i hi-fi. Jednak zanim zdecydujemy się wydać pieniądze na sprzęt w USA, warto wziąć pod uwagę problemy z jakimi się to wiąże. Większość sklepów internetowych wymagać będzie od nas karty kredytowej, jednocześnie nie zapewniając wysyłki do Polski czy w ogóle Europy. Każde urządzenie RTV sprowadzane do nas powinno zostać oclone. Koszty tego zwykle wyrównują niestety korzystną różnicę. Jeżeli przewozimy sprzęt osobiście lub przez znajomych, może się więc zdarzyć, że zostaniemy zobowiązani do uiszczenia cła. Inaczej będziemy przemytnikami... W przypadku korzystania z przesyłek kurierskich, sprzęt dodatkowo należy ubezpieczyć na wypadek uszkodzenia, o co nie trudno w tak długiej podróży. To dodatkowy koszt. Należy też zwrócić uwagę na sam sprzęt: w USA sieć zasilana jest napięciem 110 V. Jeżeli aplituner czy odtwarzacz DVD pozbawiony jest wbudowanego przełącznika na 220 V, trzeba będzie dokupić dodatkowy transformator. Kolejny problem wiąże się z odbiorem radia - może być ono dostosowane do innych częstotliwości niż w Polsce: gęstość wybierania fal FM takiego odbiornika wynosi 0,2 MHz, gdy w Europie standardem jest 0,1 MHz. Jeżeli urządzenie, które planujemy kupić w USA posiada wbudowany zegar, to najprawdopodobniej jego czas synchronizowany jest według częstotliwości sieci - innej niż w Polsce. Należy pamiętać także o gwarancji - wystawiona przez amerykański sklep w większości przypadków nie będzie obowiązywać w Polsce.
. 2wgp6fcx5r.pages.dev/1482wgp6fcx5r.pages.dev/9552wgp6fcx5r.pages.dev/3162wgp6fcx5r.pages.dev/132wgp6fcx5r.pages.dev/5082wgp6fcx5r.pages.dev/7362wgp6fcx5r.pages.dev/8602wgp6fcx5r.pages.dev/7112wgp6fcx5r.pages.dev/1952wgp6fcx5r.pages.dev/5802wgp6fcx5r.pages.dev/2942wgp6fcx5r.pages.dev/5232wgp6fcx5r.pages.dev/5822wgp6fcx5r.pages.dev/9112wgp6fcx5r.pages.dev/633
ile kosztuje laptop w usa