WPHUB. 20.04.2023 07:55. Wkrótce czwartoklasiści dostaną laptopy od rządu. Wiemy, jaki to będzie model. 43. We wrześniu uczniowie szkół podstawowych dostaną od rządu darmowe laptopy. Jak poinformował Janusz Cieszyński "najkorzystniejszą ofertę na dostawę komputerów dla czwartoklasistów złożyła firma x-kom.pl".
Na pytania o zarobki i wydatki najlepiej odpowiedzieć tak, jak odpowiadają politycy “to zależy” głównie od tego, gdzie mieszkasz. Ale ja lubię konkrety, dlatego w tym artykule znajdziesz liczby i statystyki – ile się zarabia i ile wydaje w Stanach. Ile się zarabia i wydaje w USA Jesteś tutaj, żeby zobaczyć konkretne liczby i informacje na temat zarobków i wydatków w USA i takie dostaniesz. Opieram się na danych uśrednionych pochodzących z badań z pierwszego kwartału 2019 roku (źródło 1 i źródło 2) Pamiętaj, że to średnie statystyczne, a wiesz jak to jest ze średnią – ja i krzesło, na którym siedzę mamy średnio po 3 nogi. Jakie są zarobki w Stanach Średnie zarobki w USA, w przeliczeniu na osobę, wynoszą 905 dolarów tygodniowo, czyli około $47060 rocznie. Np. w mojej okolicy, mniej więcej tyle zarabia pracownik administracyjny zbierający podatki, opiekun społeczny czy dozorca (źródło). W rodzinie zazwyczaj pracują 2 osoby, tak więc dochód gospodarstwa domowego wynosi około 94 tys. dolarów rocznie. Przed opodatkowaniem. W USA zarobki zawsze podaje się brutto. Od tej sumy należy odliczyć od tego około 25-30% na podatki i składki. Po odcięciu tych kosztów rodzina ma do wydania około 5,5 tys. dolarów miesięcznie. Ile się wydaje w USA Mieszkanie – Wynajęcie kawalerki kosztuje około 800 dolarów miesięcznie, mieszkania z salonem i 1 sypialnią około 1000 dolarów, a z dwoma sypialniami już 1200 dolarów. Przeciętna cena domu w mojej okolicy to około 322 tysiące dolarów, czyli dochód gospodarstwa domowego z niewiele ponad 3 lat. Transport – Na transport rodzina wydaje miesięcznie około 750 dolarów (benzyna, ubezpieczenia, kredyt na samochód). Ubezpieczenie medyczne i służba zdrowia – Dość dużo wydajemy na ochronę zdrowia – około 1000 dolarów. W USA system działa tak, że najczęściej firma zapewnia ci ubezpieczenie, ale opłaca tylko około 70-80 procent kosztów, resztę płacisz sam, na każdego członka rodziny. W praktyce oznacza to, około 400-500$ miesięcznej składki, którą musisz opłacić z własnej kieszeni plus koszty za wizyt u lekarza. Mimo, że mamy ubezpieczenie, to zawsze przy wizycie w placówce medycznej trzeba zapłacić od 20 dolarów, do kilkuset dolarów za pobyt na izbie przyjęć. Chyba, że masz bardzo drogi plan ubezpieczeniowy i płacisz bardzo wysokie składki co miesiąc, np. 1000 dolarów. No i kilka tysięcy dopłaca ci firma. Żłobek/przedszkole – Koszt oddania dziecka do żłobka /przedszkola na 8 godzin dziennie to wydatek około 1100 dolarów na miesiąc. Zakupy spożywcze, rozrywka, rachunki – Ile wydaje się na jedzenie? Średnio rodzina przeznacza około 1000-1500 dolarów miesięcznie na zakupy spożywcze, gotowe dania i posiłki poza domem. Na rozrywkę przeznacza się około 200 dolarów, a na rachunki około 500. Podsumowanie zarobków i wydatków Przy zarobkach około 5,5 tys. miesięcznie, rodzina wydaje około… 5 –5,5 tys. dolarów. 🙂 I takie są realia. Większość Amerykanów żyje od pierwszego do pierwszego, bez znacznych oszczędności. Jednak standard życia jest tutaj dość wysoki w porównaniu z Polską. Zarabiając przeciętnie stać cię na wynajem mieszkania, jeździsz w miarę nowym samochodem, nie oszczędzasz na jedzeniu, w weekendy wychodzisz do kina czy restauracji a w razie potrzeby masz zapewnioną opiekę medyczną na wysokim poziomie. I tutaj brałam pod uwagę średnie zarobki i wydatki w USA. Pamiętaj, że statystyki zaniżają osoby, z różnych powodów nie wykazujące dochodów (praca na czarno, zasiłki) i pracujący na niskopłatnych stanowiskach jak np. kasjerzy w sieciówce supermarketów. Z drugiej strony wykształceni specjaliści, ludzie biznesu, menedżerowie na stanowiskach kierowniczych, inżynierowie, lekarze mogą cieszyć się dwu, trzy, cztery razy większym stawkami. Ale nawet za średnią krajową spokojnie starcza na normalne życie bez liczenia wydatków i jeszcze na wakacje. 😊 Zaskoczyły Cię liczby? 39 komentarzy Globtroterek 14 czerwca, 2019 - 10:03 AMFajnie się czytało i przy okazji można się dowiedzieć jak wyglądają realia 🙂 Odpowiedź Aga 17 czerwca, 2019 - 3:27 PMDziękuję Globtroterek. Bardzo mi miło 🙂 Odpowiedź Kasia 18 kwietnia, 2020 - 3:10 AMJeszcze jakby były podane zawody oraz zarobki to już w ogóle byłoby łatwiej się zorientować. Miło się czytało. Mieszkam w Szwecji ale marzy mi się Ameryka 😉 Odpowiedź Aga 18 kwietnia, 2020 - 7:40 PMWłaśnie dodałam wpis na ten temat, zobacz Średnie zarobki w Usa w 2019 w konkretnych zawodach. Moja rada – jak już wszystko wróci do normalności to przyleć na wycieczkę do USA i zobacz czy Ci sie tu spodoba. Jeszcze zanim podejmiesz decyzję o przeprowadzce 🙂 Odpowiedź Magda 20 czerwca, 2019 - 8:29 AMCześć dzięki za wpis ! Odpowiedź Aga 20 czerwca, 2019 - 8:34 AMDzięki za odwiedziny 🙂 Pozdrawiam Odpowiedź Gosia 10 stycznia, 2020 - 5:46 AMCiekawy blog!A moze cos napiszesz na temat kosztów zycia w Arizonie,w Phoenix? Odpowiedź Aga 10 stycznia, 2020 - 12:44 PMDziękuję Gosia! Nie mieszkam w Arizonie, więc nie wiem jak to dokładnie wygląda. Na tej stronie możesz sobie podejrzeć ceny wynajmu mieszkań i podstawowych produktów spożywczych w Phoenix. To uśrednione ceny, obliczone na podstawie informacji, które podali mieszkańcy tej okolicy. Mam nadzieję, że strona będzie pomocna. Odpowiedź Lidia 30 września, 2021 - 2:57 PMHej! Kiedy wyliczasz ile miesięcznie na coś wydaje „rodzina” to ile osób masz na myśli? 2+2? Jakie są koszty życia pojedynczej osoby, w małej kawalerce i z niedużymi wymaganiami…? Odpowiedź Aga 30 września, 2021 - 5:11 PMHej, myśląc rodzina mam na myśli średnio 4 osoby. Jeśli chodzi o koszty życia to zależy od lokalizacji. Jakie okolice Cię interesują? Odpowiedź Arek 30 czerwca, 2019 - 4:50 AMCześć. W końcu jakis rzeczowy blog 😉 czyli podsumowujac… Majac zaproszenie do pracy z zapewnionym lokum i czesciowymi opłatami za nie od pracodawcy i zarobkami na poziomie 1000$ tygodniowo NETTO nie ma się zbytnio co obawiac? 🤔 Odpowiedź Aga 5 lipca, 2019 - 1:33 PMDzięki 🙂 W mojej okolicy (Pennsylvania, New Jersey), mając taką ofertę na start, nie ma się co obawiać. Na pewno sprawa będzie wyglądała inaczej, jeśli decydujesz się zamieszkać w dużym mieście jak Nowy Jork, Los Angeles czy San Francisco. Wtedy koszty życia skoczą. Oczywiście w innej sytuacji będzie singiel czy para zarabiająca $1000 tygodniowo „na rękę”, a w innej rodzina z 2 dzieci. Wtedy też koszty rosną. Odpowiedź Klaudia 13 sierpnia, 2019 - 11:01 AMSuper post jak i cały blog! Bardzo estetyczny i podstawowa wiedza w pigułce, łatwa do przyswojenia. Pozdrawiam Odpowiedź Aga 13 sierpnia, 2019 - 11:39 AMDziękuję Klaudia i mam nadzieję, że z nami zostaniesz 🙂 Odpowiedź ania 19 października, 2019 - 2:24 AMsuper blog!! estetyczny i bardzo Odpowiedź Konrad 11 grudnia, 2019 - 5:22 AMFajny wpis, a co przy zarobkach około 4800 netto na miesiąc, jaka cena za ubezpieczenie na miesiąc oraz jak cena za starsze auto ? Jest w stanie się odłożyć przynajmniej te 1000 dolarów? Odpowiedź Marta 13 stycznia, 2020 - 10:56 PMMieszkam w USA juz 15 lat I zastanawia mnie to jakim cudem tam gdzie mieszkasz I gdzie sa stosunkowo tanie domu zarabia sie stednio $905??? Ja mieszkam w Phoenix ,AZ I srednia placa to $600 przy czym wynajeciw kawalerki jest w okolicy $1200 Odpowiedź Aga 14 stycznia, 2020 - 10:34 AMCześć Marta, artykuł nie został napisany na podstawie tego ile ja zarabiam i płacę tylko na podstawie średnich dla całego kraju. W jednym miejscu będzie to więcej, a w innym mniej. W artykule powołuję się na konkretne dane pochodzące z Biura Statystyki Pracy USA i spisów ludności. Podałam linki do wszystkich źródeł. W akapicie „Jakie są zarobki w Stanach”, wyjaśniłam też, że w USA, w większości miejsc pracy podaje się zarobki brutto (tak jest też u mnie i mojego męża) i należy od tej kwoty odliczyć około 25-30% na podatki i składki. Stąd dochód na rodzinę to około $5-$5,5k, czyli około $600 – $700 netto na tydzień dla 1 osoby. Reszta informacji również pochodzi z uśrednionych danych, publicznych źródeł, do których linki znajdziesz w tekście. Pozdrawiam Odpowiedź Jarosław 25 marca, 2020 - 10:38 AMWitam, bardzo ciekawy opis. Nie zgodzę sie jednak, że „życie” w Polsce jest na niższym poziomie. Dla porównania zarabiam jako żołnierz około 6 tysięcy zł., moja żona jako nauczyciel ok 3 tys. Razem 9 tyś. netto. Ponad to otrzymujemy na jedno dziecko tzw. 500 +. Płacimy 17 % podatku. Jesteśmy czteroosobową rodziną o średnich dochodach. Nie wynajmujemy mieszkania a je kupiliśmy. Pełne ubezpieczenie zdrowotne płaci w 100% pracodawca. Nasza dwójka dzieci studiuje za darmo na polskim uniwersytecie. Jeśli chodzi o koszty życia na miesiąc to wygląda to następio: kredyt za mieszkanie z opłatami (czynsz, TV, Internet , prąd, itd.)to 2200 zł. , mamy dwa auta – ubezpieczenie i paliwo to około 600 zł., 4 abonamenty za telefony komórkowe to 160 zł., wydatki na żywność to 3400 zł. Razem wydatki to 6340. Zostaje 3160 zł. (z 500+), które odkładamy na zagraniczne wakacje ( 2 tyg. ) i w Polsce 1 tydz. Dodatkowo z trzynastek i z dochodów dadatkowej pracy żony przez ostatnie 10 lat uzyskaliśmy oszczędności w wysokości 67 tyś, które wpłaciliśmy na zakup drugiego mieszkania jako 20 % wkład. Brakuje mi w Pani wyliczeniach opłat na składkę emerytalną, Inetrnet, telefony komórkowe, TV czy opłaty za studia a te przecież koszty nie są niskie w USA. Pozdrawiam Odpowiedź Zosia 25 października, 2021 - 2:06 AMWiększych bzdur w życiu nie czytałam , jak można porównywać zarobki ok 6000 – tak zarabia przeciętny Polak ?!?! 🤣🤣🤣 mam nadzieje , ze nikt tego nie weźmie poważnie / wstydziłabym się pisać , ze jeszcze do tego zawijam 500 plus , które są sponsorowane przez innych ludzi . Dramat. Z Polski jedyne co można teraz zrobić to uciekać póki czas zanim te pisowskie godziny wykończą ten kraj na amen Odpowiedź Aga 26 października, 2021 - 3:32 PMNie mieszkam w Polsce już 6 lat i ciężko mi tutaj się wypowiadać, polegam na Was. To pewnie zależy od tego gdzie mieszkasz i co robisz. Odpowiedź adam 10 kwietnia, 2022 - 1:03 PMjarek cos mi nie pasuję 500+ i studiujące dzieci..chyba coś kręcisz Odpowiedź Ali 7 kwietnia, 2020 - 10:35 AMJestem w szoku. Zawsze wydawało mi się że życie w USA to raj, super ludzie wszyscy pozytywnie nastawieni do życia, super zarabiają, mają wszystko mając normalną pracę. A po przeczytaniu bardzo ciekawego doszło do mnie że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. W USA żyje się na granicy od 1 do 1, bez oszczędności. SZOK Chyba u nas się lepiej żyje normalnym ludzia, nie mamy aż tak dużych wydatków związanych z służbą zdrowia i podatkami, choć u nas też one nie są małe. Rozgladajac się po znajomych i rodzinie każdy w pl żyje dobrze mamy swoje mieszkania czy domy, oszczędności, samochody, jeździmy na wakacje w większości więcej niż raz w roku – zima w góry na narty, latem w ciepłe karaje. Jednak trzeba przyznać że Amerykańska mentalność wydaje się lepsza, bardziej pozytywna. Odpowiedź Aga 7 kwietnia, 2020 - 1:29 PMNo niestety, dane są okrutne. Napomknę tylko, że statystyki dotyczą większości Amerykanów, ale w środowiskach mniejszości, imigrantów sprawy mają się trochę inaczej. Podejście imigrantów, zdanych tylko na siebie i zarządzających domowym budżetem bardzo się różni. Przynajmniej z tego co ja widzę. Wśród naszej Polonii jest dużo lepiej niż u przeciętnych Amerykanów. 😉 Odpowiedź Piotr 19 sierpnia, 2020 - 4:17 PMCzy przykładowo inżynier elektryk prowadząc przeciętne życie umiarkowanie oszczędzając, w ciągu 3 lat uzbiera na kupno całkiem dobrego, typowego domu? Marzy mi się taka przyszłość, aktualnie uczę się w technikum. Odpowiedź Aga 23 sierpnia, 2020 - 2:44 PMTo zależy od kilku czynników, doświadczenia, sposobu życia i przede wszystkim lokalizacji. W jednym stanie taki dom kupisz za $200 a w innym za $400. Zobacz tutaj na przykładowe zarobki w różnych stanach – wahają się od $19 do $29 za godzinę. W ciągu roku średnio pracujemy 2080 godzin, to możesz policzyć sobie roczne zarobki (pomiędzy $39 a $60tys). W 3 lata na dom w USA raczej ciężko odłożyć i to w różnych zawodach, ale na pewno starczy na to, żeby dostać kredyt na dobrych warunkach.:) Odpowiedź Krzysiek 29 sierpnia, 2020 - 8:51 AMNie ma co porównywać zarobków żołnierza do pensji zwykłego Kowalskiego . Żołnierz dostaje dodatki -13 pensja -dodatek mieszkaniowy – dodatek mundurowy -dodatek na święta 1500 zł za członka rodziny – wczasy pod gruszą 1500 zł na członka rodziny Czyli masz dodatkowo 3 wypłaty w roku ekstra Odpowiedź Lawi 16 września, 2021 - 9:23 PMWiesz… Kwestia dobrego zarządzania domowym budżetem jest dużo ważniejsza niż zarobki. Znajoma miała latami ponad dwukrotnie więcej ode mnie miesięcznie i nie wystarczalo jej prawie nigdy od pierwszego do pierwszego. I siedziała na pożyczkach od rodziców. Nie mając kredytów! A ja sobie radziłam z małą pensją. I mnie zawsze stać na kino, czasem na pójście do kawiarni i nie narzekam. I raz w roku jeżdżę na wczasy. Kiedyś Grecja, teraz Polska. Ale rzeczy kupuję dobrej jakości w dobrej cenie, a nie płacę za ścierki, ale znanej marki. Przez co wydawałam zawsze 1/4 tego co ona. Do tego mniej wydawałam na jedzenie. Dlaczego? Bo Dobre jedzenie to zdrowe jedzenie. I jest wbrew pozorom tańsze! Bo tandetna wędlina to 30zl za kg. Własną (pyszną) pieczeń zrobisz 15 zł za kg. I tak ze wszystkim. Żebyś miał tak samo dobry schab ze sklepu to wydasz 40, czy 50 zł za kg. Zdrowe życie jest serio tańsze. Nie sztuka jest dużo wydawać na byle co. Zdrowe życie jest i tańsze i lepsze. Odpowiedź Dariusz Salamon 17 września, 2020 - 9:08 AMNo fajnie, trzeba wziąć pod uwagę, że to sławne USA… Wobec tego w Polsce jest BDB… Pozdrawiam Wszystkich. Odpowiedź Maria 18 października, 2020 - 10:09 PMAle się zdziwiłam! To kiepsko macie w tych USA…. O wiele lepiej my tu zarabiamy i nie ma mowy, że od 1 do 1… Korzysta y z restauracji, kin, teatrów, wystaw, siłowni, kosmetyczek, fryzjerów 😁jeździmy na weekendy, wczasy i ferie. Oj to u was naprawdę bieda. Zapraszamy do Pl… Mamy dobrych fachowców, porządne domu, świetne auta i świetne zaplecze medyczne. I możliwość podróżowania po Europie. 2h i jesteś w Paryżu, Londynie, 4H W Portugalii czy na Wyspach Kanaryjskich. Bilety mają przystępne ceny. Odpowiedź Aga 21 października, 2020 - 10:25 AMCześć Maria, tak wyglądają dane i statystyki dotyczące zarobków i wydatków przeciętnego Amerykanina, żyjącego tu od urodzenia i pracującego na średnim stanowisku. Artykuł napisałam na podstawie ogólnodostępnych danych, a nie mojego osobistego doświadczenia czy doświadczenia moich znajomych, żeby pokazać średnie stawki, koszty i ceny. Wiadomo, że w społeczeństwie są osoby, którym wiedzie się lepiej i gorzej, tak w USA jak i w Polsce i wszędzie na świecie. Pozdrawiam 🙂 Odpowiedź Bartek 1 listopada, 2020 - 6:45 PMOrientujesz się może jak wygląda sytuacja z cenami w stanie Washington? Zakładam że będę jako będę pracował jako Java mid developer( pozniej java senior developer) . Zarobki to jakieś 92k$ w przypadku java mid developer i 123k $ w przypadku java senior developer. Moja dziewczyna także pracowałaby w branży kosmetycznej czyli +/- 45 k $ brutto rocznie . Czy da rade żyć na dobrym poziomie i odkładać pieniądze przy takich dochodach? Jak wygląda kupno domu i czy jest opłacalne względem wynajmu ? Odpowiedź Gregg 3 stycznia, 2021 - 7:58 AMOd ponad 20 lat mieszkam w Phoenix. Zarobki w Arizonie sa chyba podobne jak wszędzie z wyjątkiem Kaliforni. Jako pielęgniarz w szpitalu zarabiam z ponad 10 letnim stażem zarabiam około 80 tysięcy rocznie. Rozchody sa spore jeśli jeśli chodzi o spłatę domu, samochodu. Do tego dodać rachunki. Elektryczność jest tu droga gdyz klimatyzacja ssie prąd. Oczywiście zależy tez o jakim domu mowa, o jakim samochodzie itd. Standard życia jest jednak w miare dobry. Jak nie wydaje sie pieniędzy na lewo i prawo i nie baluje po restauracjach i nie kupuje nowego iPhone co roku można łatwo zaoszczędzić. Podstawa to nie ładować sie głupio w długi na kartach kredytowych i nie żyć ponad stan. Odpowiedź Krzysiek 3 lutego, 2021 - 5:15 AMA jak wyglądają zarobki w IT? Oczywiście mam świadomość, że można zarabiać więcej i mniej, ale uśredniając? Niech to będzie, tak jak w moim przypadku, architekt rozwiązań chmurowych. Przeglądałem wiele ofert i trudno mi z tego wybrać jakiś w miarę uśredniony poziom. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie migracja do USA. Krótko mówiąc kręci mnie wielkość tego kraju, różnorodność itd. Z drugiej strony mam 40 lat i nie chcę migrować dla samego fun’u. Planuję maksymalnie pracować jeszcze 10 lat i ten okres chcę wykorzystać na konkretny zarobek (podobno to najlepszy okres na najwyższe zarobki :>). W Polsce żyjąc na bardzo dobrym poziomie (restauracje, podróże, wypady weekendowe po Europie itp.) jestem w stanie odłożyć w skali miesiąca od 7,5k do 10k USD (przeliczam to specjalnie na USD, żeby można było porównać to z USA). Podejmując decyzję o migracji musiałbym min. zachować ten sam poziom oszczędności i jakości życia (jem na mieście, zwiedzam USA, latam czasami gdzieś na weekend). Załóżmy, że ten koszt w USA byłby na poziomie 5k-7k USD per msc (realnie zakładam?). Czy zarobki w wysokości 15k-17k USD w górę na rękę są możliwe? Albo inaczej – czy jest to poziom względnie osiągalny dla osoby z dużym doświadczeniem? Chodzi mi oczywiście o sytuację gdzie nie szuka się pracy przez 2 lata, żeby osiągnąć takie zarobki, tylko mając wspomniane doświadczenie jest to bez większego problemu osiągalne. Odpowiedź Aga 18 lutego, 2021 - 8:42 AMCześć Krzysiek! Rozumiem Twój dylemat, ale nie jestem w stanie powiedzieć Ci:”pakuj się, w Nowym Jorku zarobisz 15k”. Oferty, jak sam piszesz różnią się w zależności od miasta, kwalifikacji, doświadczenia firmy czy projektu. Druga sprawa, że na rozmowie kwalifikacyjnej dużo można sobie wynegocjować, a teraz wiele takich rozmów odbywa się wirtualnie. Może warto zdecydować się na kilka rozmów online? Żeby zobaczyć co rekruterzy mają do zaoferowania i jak teraz wygląda rynek. Odpowiedź Ewka 4 sierpnia, 2021 - 4:43 AMCzytam że ludzie z Polski piszą jak to się u nas świetnie żyje i nie wierzę. Oboje z mężem pracujemy. Fakt mamy swój dom ale wybudowany za pieniądze rodziców bo my oszczędności nie mamy. Mamy 3 dzieci. Samochód w rozsypce. Żyjemy od 1 do 1. A nawet gorzej. Niestety wiele osób widze nie zdaje sobie sprawy z tego że nie każdy zarabia średnia krajowa. My mamy najniższa. I nie jeździmy na wakacje czasami wcale. Może stać na dobre życie nawet na najniższa ludzi którzy nie chcą mieć dzieci. Albo nie mają ich jeszcze. Odpowiedź Aga 4 sierpnia, 2021 - 8:43 AMDziękuję za Twój komentarz Ewka. Nie mieszkam w Polsce już 6 lat i nie mam pełnego obrazu sytuacji. Taki głos jak Twój jest tu bardzo potrzebny. Odpowiedź Jan 14 listopada, 2021 - 9:46 AMCześć, fajnie napisane i fajnie się to czyta. W pozostałych artykułach mało komentarzy, zainteresowania? Autorka opisuje tu swoje życie i spostrzeżenia oraz chęć wyjazdu zmiany i poznania innego dla większości nie znanego dotąd świata-chociaż coraz więcej osób stać na wyjazd, to jednak koszt podroży, bariera językowa, i po chwili zapatrzenia jednak rezygnacja – bo po co ja tam pojadę? Jak wcale tam nie jest dużo lepiej niż u nas w Pl. Ten kto nie spróbuję smaku emigracji na ta chwilę nie rozumie (W Polsce jeszcze nie działają) tak podatki wyboru miedzy zakupem auta jego pojemności i wysokości przez to ubezpieczenia, wyboru szkoły opłat- nie mamy niestety babci proszę nie pisać że trzeba było, lub ja też nie mam pisze to w kontekście jak autorka o średnich zarobkach. Mało urlopu, kasy też wcale nie tak dużo zostaje więc po co? Żeby coś innego zobaczyć, przeżyć? Kanion, drzewa, ciemne dzielnice, willle zamkniete osiedla, narkomanow na ulicach i bezdomnych -w europie tego doswiadczysz, Spełnić swoje marzenie? Przecież sama autorka pisze że sama tęskni za polskimi górami, ścieżka wydeptana w lesie, smaku chleba, rodzinie która no niestety ale z każdym rokiem się kurczy. Ja wracam do krytej drogi na Mazurach, Bieszczad, naszego morza, A Ty? Sam sobie odpowiedź to twoje życie. Sam znam to mieszkam 16 lat zagranicą, dużo widziałem, dużo zarobiłem, ale chciałbym budzić się u siebie i słyszeć w sklepie dzień dobry. Odpowiedź Aga 14 listopada, 2021 - 5:37 PMJan, jasne że tęsknię za tym co znam i z czym mam miłe wspomnienia. Ale z drugiej strony, chcę też odkrywać to co nowe, poznawać świat i korzystać z tego co mi daje. Lgnę do nowych możliwości, a jednocześnie tęsknię za starymi. Takie to życie emigranta – w rozkroku. Przynajmniej z mojej perspektywy. Odpowiedź Zostaw komentarz Więcej. Laptopy w RTV EURO AGD - Poznaj naszą ofertę Towarów z kategorii Laptopy.W ofercie m.in. gamingowy Acer Nitro 5 AN515-57-795F 15,6" 144Hz i7-11600H 16GB RAM 512GB Dysk SSD RTX3050 Win11, Lenovo IdeaPad Slim 3 15ABR8 15,6" R5 7530U 16GB RAM 512GB Dysk SSD Win11. Sprawdź Laptopy w RTV EURO AGD.

W tej kategorii znajdziesz wszystkie laptopy Dell. Bez względu na to, czy potrzebujesz laptopa do domu, do pracy, czy do gier, odpowiedziÄ na to moĹźe być jeden z modeli z szerokiej oferty firmy Dell. Dell InspironDell Inspiron to najliczniejsza i najpopularniejsza rodzina laptopów amerykańskiego producenta. W szerokiej ofercie znajdujÄ się zarówno ekonomiczne modele dla mniej wymagajÄ cych uĹźytkowników, uniwersalne i multimedialne notebooki na co dzień, a nawet konwertowalne laptopy 2w1 z dotykowymi ekranami. Dostępne sÄ modele z wyświetlaczami we wszystkich najpopularniejszych rozmiarach od 13,3 do 17,3 cala, co pozwala wybrać odpowiedni wariant, w zaleĹźności od tego, czy bardziej zaleĹźy nam na mobilności, czy laptop będzie głównie uĹźywany w jednym miejscu, jako zamiennik stacjonarnego komputera Inspiron obejmuje równieĹź atrakcyjne cenowo laptopy do gier. Dell Inspiron 15 G3 wyposaĹźono w wydajne karty graficzne Nvidia Geforce GTX. Nie sÄ to oczywiście najmocniejsze układy na rynku, ale ich moĹźliwości sÄ w zupełności wystarczajÄ ce do okazyjnego grania (takĹźe w nowe tytuły). Dell VostroDell Vostro to laptopy biznesowe, często wybierane przez osoby, dla których priorytetem jest atrakcyjny stosunek ceny do oferowanych moĹźliwości. Dzięki swojej charakterystyce te przenośne komputery sprawdzajÄ się zarówno podczas pracy w biurze, jak i w trakcie róĹźnego rodzaju wyjazdów. KorzystajÄ cy z nich w podróĹźy szczególnie doceniajÄ wzmocnionÄ obudowę - bardziej odpornÄ na uszkodzenia zewnętrzne. Seria Dell Vostro wyróĹźnia się takĹźe wysokiej jakości wyświetlaczami, wygodnÄ klawiaturÄ i mocnymi podzespołami. Dell LatitudeLaptopy Dell Latitude to kolejna seria urzÄ dzeń przeznaczona dla klientów biznesowych. Ze względu na zastosowane rozwiÄ zania, laptopy te dobrze sprawdzÄ się w duĹźych firmach. Świadczy o tym szeroki wybór dostępnych modeli róĹźniÄ cych się przekÄ tnÄ ekranu i oferowanÄ wydajnościÄ , które moĹźna dopasować do potrzeb danego pracownika. Zastosowano w nich takĹźe dodatkowe ułatwienia pozwalajÄ ce zarzÄ dzać sieciÄ komputerów w firmie oraz instalować firmowe aplikacje. Dell PrecisionW swojej ofercie producent ma równieĹź przenośne stacje robocze. Laptopy Dell Precision zaprojektowano, aby poĹ‚Ä czyć mobilność oraz wysokÄ wydajność w specjalistycznych aplikacjach. NaleĹźÄ do nich oprogramowanie do tworzenia projektów CAD oraz edycji wideo i grafiki. Jest to moĹźliwe dzięki poĹ‚Ä czeniu wydajnych podzespołów, dedykowanych układów graficznych Nvidia Quadro oraz precyzyjnej fabrycznej optymalizacji laptopów. Dell XPSSeria Dell XPS obejmuje laptopy klasy premium. WyróĹźniajÄ się perfekcyjnÄ jakościÄ wykonania, zastosowaniem najlepszych materiałów oraz wydajnymi podzespołami zamkniętymi w smukłych i lekkich konstrukcjach. Laptopy Dell XPS cenione sÄ za doskonałe wyświetlacze, długi czas pracy na baterii oraz wysokÄ kulturę pracy (cicha praca i niskie temperatury obudowy). Dell AlienwareKultowa seria laptopów gamingowych Dell Alienware wyróĹźnia się charakterystycznÄ stylistykÄ i doskonaĹ‚Ä jakościÄ wykonania. Ich wytrzymałe, a zarazem lekkie obudowy mieszczÄ najbardziej wydajne podzespoły dostępne na rynku. Zaimplementowano tutaj równieĹź innowacyjne rozwiÄ zania ułatwiajÄ ce rozgrywkę - zaawansowanÄ funkcję śledzenia oczu oraz oprogramowanie Alienware Command Center ułatwiajÄ ce pełne wykorzystanie moĹźliwości laptopa.

Ceny Tesla Model 3 w USA: – Tesla Model 3 Standard Range Plus (285 KM)– od 36 990 USD (około 136 730 zł) – Tesla Model 3 Long Range (372 KM) – od 46 990 USD (około 173 105 zł) – Tesla Model 3 Performance (480 KM) – od 55 990 USD (około 206 980 zł) Tesla Model 3. moto.rp.pl. Przedstawiony cennik Modelu 3, na rynku amerykańskim Huawei MateBook 16s pokazuje, że Huawei chce chyba nieco odejść od małych ultrabooków. Laptop ma 16-calowy ekran i ku mojemu dużemu zdziwieniu, należy do platformy Intel EVO. Aż chce się powiedzieć – dzieje się! Specyfikacja Huawei MateBook 16s obudowa o wymiarach 351 x 252,9 x 17,8mm, masa 1,99kg,ekran o przekątnej 16 cali, 2520 x 1680 pikseli, 3:2, dotykowy, błyszczący, deklarowana jasność 300 nitów,procesor Intel Core i7-12700H,16 GB pamięci RAM LPDDR5, dual-channel,dysk SSD 1 TB NVMe PCIe,grafika Intel Iris Xe,Wi-Fi 6E, Bluetooth kamera 1080p,port USB-C Thunderbolt 4, USB-C, 2x USB Gen 1, HDMI Jack 3,5mm, czytnik linii papilarnych we włączniku, głośniki stereo,Windows 11,akumulator 84 Wh, szybkie ładowanie 90W,cena: 7 499 zł. W zestawie znajdziemy tylko ładowarkę sieciową i długi kabel USB-C. Za długość kabla bardzo duży plus. To standard u Huaweia. Pomimo wyższej mocy jest ona takiej samej wielkości jak dotychczasowe ładowarki firmy. Jest bardzo minimalnie cięższa. Huawei MateBook 16s wygląda jak MateBook W zasadzie nic dodać, nic ująć. Nawet jeśli pozbawimy laptopa wszystkich logotypów, od razu łatwo można rozpoznać, z jaką marką mamy do czynienia. To oczywiście komplement. Oznacza to, że laptop jest ładny, genialnie wykonany i… czy kompaktowy? Z jednej strony to 16-calowy sprzęt, więc siłą rzeczy ten ekran musi się gdzieś mieścić. I jak na takie bardziej desktopowe standardy, MateBook 16s jest wyjątkowo mobilny. W końcu waży niecałe 2 kg. MateBook X Pro 2021 na MateBooku 16s Jest przy tym cieniutki, idealnie spasowany i wykonany w całości z aluminium. Za wyjątkiem tafli szkła na ekranie. Od spodu trafimy na podłużne, miękkie gumowe nóżki, bardzo dobrze trzymające laptop na blacie oraz sporych rozmiarów wylot powietrza wprost z wentylatorów. Z jednej strony, wszystko jest na swoim miejscu. Z drugiej, w końcu przydałoby się nieco więcej szaleństwa w konstrukcji MateBooków. Używam ich od samego początku, czyli pierwszego MateBooka X. Od tamtej pory wszelkie zmiany w wyglądzie obudowy to tylko ledwie widoczna kosmetyka. Jest Intel EVO, więc jest Thunderbolt 4 Przy całej nagonce USA na Huaweia, kompletnie nie spodziewałem się, że marka może dołączyć do programu Intel EVO. W zasadzie już wiele wcześniejszych MateBooków spełniało wymagania programu, ale mimo wszystko to nie było to samo. O dokładnych wymaganiach, jakie Intel stawia producentom sprzętu zgodnego z Intel EVO przeczytacie tutaj. Huawei MateBook 16s jest wyposażony w dwa porty USB-C, w tym jeden zgodny z Thunderbolt 4. Tu ciekawostka, bo poprzednie MateBooki wyposażone w USB-C oferowały możliwości Thunderbolta, ale nie było to oficjalnie podawane w specyfikacji. Na lewym boku mamy też pełnowymiarowy port HDMI oraz gniazdo Jack 3,5mm. Na prawym boku znajdziemy dwa porty USB-A. Nie obraziłbym się, gdyby w przyszłości pojawiło się tu dodatkowo gniazdo kart pamięci. Szczególnie że Huawei przedstawia MateBooka 16s jako laptop dla twórców. Chyba się starzeje. Jara mnie większy ekran MateBooka 14s Przez lata byłem zwolennikiem małych laptopów. 13-14 cali to zdecydowanie idealna przekątna. Była… Być może to kwestia zmiany profilu użytkowania. Przyzwyczaiłem się do dużego monitora w domu, a poza domem pracuję zazwyczaj w cywilizowanych warunkach. Rzadko zdarza mi się pisać coś na podłodze, w kącie konferencji, albo pociągu. Jeśli już pracuję z dala od biurka, to w najgorszych wypadku jest to stół w jakimś lokalu. Praca na dwóch oknach na 14-calowym ekranie ultrabooka zaczęła mnie męczyć. Nawet jeśli robię to rzadko. Nie mówiąc już o obróbce zdjęć. Tak w moje ręce trafił 16-calowy MateBook 16s. W dodatku z ekranem o proporcjach 3:2 i wysokiej rozdzielczości. Podoba mi się to strasznie! Akurat dwa dni po przesiadce na nowego MateBooka jechał na premierę Vivo X80 Pro. W hotelu miałem do napisania kilka tekstów i trochę zdjęć do obrobienia. Komfort pracy był nieporównywalnie wyższy, a dodatkowy kilogram więcej w plecaku nie robił mi specjalnej różnicy. Ekran jest ładny. Jasny, kontrastowy, z przyjemnymi dla oka kolorami. Ale w pomiarach wypada przeciętnie. Jasność nieco ponad 300 nitów jest wystarczająca i laptopa można z powodzeniem używać w jasnym otoczeniu. Również w podróży. Podświetlenie matrycy jest dobre. Różnica sięga 10% w górnych rogach, ale nie zobaczymy tego gołym okiem. Odwzorowanie kolorów wypada przeciętnie. Mamy tu 95% pokrycie palety sRGB, 72% AdobeRGB oraz 72% P3. Z kolei średnia wartość deltaE wynosi 2,07. Przyjmuje się, że przekłamania kolorów nie widać poniżej wartości więc jest to bardzo przyzwoity wynik. Krzywa gamma delikatnie wychodzi poza wzorcową skalę 1,8-,2,2 i wynosi 2,4. Punkt bieli dla maksymalnej jasności to 7300K, więc ekran jest nieco zbyt ciepły z fabrycznymi ustawieniami. Ekran jest w pełni dotykowy, co bardzo rzadko (a może wcale?) zdarza się przy tak dużej przekątnej. Jako wieloletni użytkownik ekranów dotykowych w laptopach, bardzo sobie to chwalę. Czytaj też: Test Realme GT Neo 3T – gdzieś już to widziałem To nie touchpad. To patelnia! O dużych smartfonach zwykło sie mówić – patelnia. W to w takim razie jak nazwać touchpad wyglądający jak małe lotnisko? To prawdziwe bydle, które ma wymiary aż 140 x 90mm. Jest zwyczajnie ogromny! Ale dzięki temu szalenie wygodny w użytkowaniu. Mocno zastanawiałem się, czy tak duży touchpad nie będzie problematyczny w tracie pisania. Ale nic z tych rzeczy. Jest bardzo dobrze umieszczony i praktycznie ani razu nie zdarzyło mi się przypadkowo coś włączyć w trakcie pisania. Klawiatura jest inna niż większości MateBooków. Może poza kształtem i wyglądem klawiszy. Ale już ich praca wygląda jak w MateBooku 14s, a nie modelach X Pro i nieco bliżej jej do serii D. Przyciski wciskają się bardzo miękko, ale z wyczuwalnym oporem, wydając przy tym przyjemny, ciepły dźwięk. Mają też nieco większy skok niż w wariantach X Pro. Ogółem jest bardzo wygodnie. Praktycznie od razu zacząłem pisać bezwzrokowo i z normalną prędkością. Gdyby zainteresował Was nietypowy układ przycisków na zdjęciach, jest to układ brytyjski. Takie uroki testowych egzemplarzy. Czytaj też: Nissan Micra w szybkim teście. Szybkim, bo w trasie Wydajność i kultura pracy bez zastrzeżeń. Tylko ten podział dysku… W zasadzie ciężko, aby laptop z takimi parametrami oferował niewystarczającą wydajność. W praktyce MateBook 16s wypada bardzo dobrze. Podczas pracy biurowej z masą otwartych dokumentów, kart i okien przeglądarek internetowych oraz podpiętym dodatkowo monitorem 4K, ani razu nie mogłem narzekać na problemy ze stabilnością działania. Również podczas obróbki zdjęć w Adobe Lightroom nie ma spadków wydajności, które w jakiś sposób utrudniałyby pracę. A tak wyglądają wyniki w benchmarkach na tle dotychczas testowanych przez nas laptopów: Gry? Tylko starsze, albo klasyka gatunku. Czyli Wiedźmin 3 lub GTA V na nisko-średnich detalach. Warto do tego dodać bardzo dobrą kulturę pracy. Dopiero podczas dłuższej obróbki zdjęć uruchamiają się wentylatory. Poza tym laptop pracuje przez większość czasu bezgłośnie. O ile już zdarzy mu się nagrzać, to w niewielkim stopniu i powyżej klawiatury, więc można nawet tego nie zauważyć. Przyczepić się można do podziału dysku. 1 TB został podzielony na 119 GB na dysku C oraz 814 GB na dysku D. Z racji tego, że Lightroom od razu zajął sobie folder na dysku C, po kilku dniach użytkowania i instalacji benchmarków zostało mi już tylko 40 GB wolnego miejsca. Podczas użytkowania trzeba uważać, żeby na dysku C przechowywać tylko najważniejsze pliki. Czytaj też: Test Sony 48A90K – czy to jeszcze telewizor, czy już monitor dla gamera? Dźwięk i dodatki Huawei w MateBooku 16s Huawei stale dba o rozwój swojego ekosystemu. Nie zabrakło tego w MateBooku 16s. Czyli możliwości bezprzewodowego łączenia się z innymi ekranami Huawei, takimi jak tablety czy monitor MateView. Jak również parowania smartfonu Huawei z laptopem. Dzięki temu mamy pełny dostęp do telefonu z poziomu komputera. W tym możliwości wysyłania wiadomości, również na Facebooku, jak również przesyłania plików. Przenosimy je praktycznie jak między folderami w Windowsie. To bardzo wygodna rzecz w codziennym użytkowaniu. Pochwalić trzeba możliwości głośników. Są umieszczone po bokach klawiatury, wiec nic nie tłumi dźwięków. Brzmienie jest dobre, oczywiście jak na taki sprzęt. Grają głośno, zaskakująco głęboko. Zdecydowanie wyróżniają się w swojej klasie, ale oczywiście na wybitne seanse muzyczno-filmowe nie mamy co liczyć. Czytaj też: Test Huawei MateBook E – od zachwytu, przez rozczarowanie, po… Czas pracy zgodny z Intel EVO Program Intel EVO wymaga od laptopa działania przez co najmniej 8 godzin. MateBook 16s wytrzymuje tyle w pracy biurowej, przy podświetleniu ekranu na poziomie 75%. To bardzo solidny wynik. Przy zejściu do ok 50% podświetlenia bez problemu wydłużymy ten czas do ok 9 godzin. Przy maksymalnym podświetleniu ten czas spada do, nadal dobrych niecałych 7 godzin. Dzięki obsłudze szybkiego ładowania, laptop naładujemy do pełna w niewiele ponad 1,5 godziny. W ciągu 30 minut dobijemy do 40% energii. MateBook 16s to kolejny udany laptop w ofercie Huawei W zasadzie można powiedzieć, że było to bezpieczne zagranie. Znana konstrukcja z kolejnymi ulepszeniami. Ale MateBook 16s to było też swego rodzaju ryzyko. Zamiast w kompaktowego ultrabooka Huawei poszedł w większą konstrukcję i to może być opłacalna decyzja. W końcu w ofercie cały czas jest bardzo dobry MateBook 14s, który nie wymaga pilnego odświeżenia. 16-calowy ekran o proporcjach 3:2 to bardzo duży komfort pracy, ale nie do końca zgodzę, że to laptop dla twórców. Amatorów tak, ale dla profesjonalistów możliwości ekranu będą niewystarczające i sięgną oni po coś z nieco lepszym odwzorowaniem kolorów. Choć dla wielu osób to co mamy, będzie wystarczające. Do tego dostajemy duży zapas wydajności, niezmiennie świetne wykonanie, bardzo wygodną klawiaturę z ogromnym touchpadem, długi czas pracy, oficjalnie Thunderbolt 4 no i przede wszystkim Intel EVO. To duży krok dla Huaweia, a dla klientów gwarancja spełnienia najwyższych standardów. Do ideału brakuje tylko nieco lepszego ekranu. Cena? W końcu to flagowiec, więc można było się spodziewać wysokiej stawki. Choć na tle rynku, nie jest źle. A jeśli kupować, to oferta przedsprzedażowa, która trwa od 23 czerwca do 24 lipca, z monitorem MateView GT 34 za złotówkę, wygląda korzystnie. Ile kosztuje Mc Donald w USA? McDonald’s to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych sieci restauracji fast food na całym świecie. Jej menu oferuje szeroki wybór dań, w tym hamburgery, frytki, napoje i desery. Jednak wiele osób zastanawia się, ile kosztuje jedzenie w Mc Donald w USA. W tym artykule przedstawimy Ci ceny niektórych popularnych …
Największą popularnością cieszą się laptopy firm Asus, HP oraz Acer. Łącznie posiadają ponad 46% udziału w rynku notebooków. Najtańszy model Asusa (X53U-SX201) kupimy już za 1199 złotych, a HP Compaq 610 NX556EA i Acer Aspire za 1215 zł. Jak widać, ceny nie są już takie jak dawniej i markowy sprzęt da się kupić za niewielkie wybrać laptopa?Laptopy w ostatnich latach z niszowego i raczej ekskluzywnego sprzętu stały się rozwiązaniem dostępnym dla wszystkich. Rozwój technologiczny sprawił, że ceny przenośnych komputerów spadły do poziomu takiego, iż może sobie na nie pozwolić przeciętny zjadacz chleba. A że notebook ma wiele zalet, popularność tego typu urządzeń utrzymuje się na wysokim planujesz zakup przenośnego komputera, zanim wydasz swoje ciężko zarobione pieniądze, zadaj sobie pytanie „Jak wybrać laptopa?”. Jest to istotne, ponieważ sprzedawcy są wyszkoleni w tym, aby wcisnąć Ci nie taki sprzęt, którego potrzebujesz, ale taki, na którym najwięcej zarobią. Poza tym znaczenie ma jeszcze reklama – nawet nieświadomie ulegasz jej wpływowi i będąc w sklepie sięgniesz po reklamowany produkt, nawet jeżeli nie będzie dopasowany do twoich kogo?Pierwotnie notebook był urządzeniem adresowanym głównie do klienta biznesowego. Miał zastosowanie biurowe, pomagał w pracy, przy wykonywaniu zadań nie wymagających zbyt dużej mocy obliczeniowej. Jednak to uległo zmianie wraz z postępem technologii i miniaturyzacją. Obecnie nawet przeciętny laptop ma w obudowie zamknięte podzespoły pozwalające na wykonywanie skomplikowanych zakupu oglądaj laptopy pod kątem swoich realnych potrzeb. Droższe nie zawsze oznacza lepsze. Często może być tak, iż przepłacisz za coś, czego nie będziesz w pełni wykorzystywał. Zastanów się więc, po co Ci ten sprzęt. Jeżeli nie będzie to laptop do grania czy obróbki grafiki, nie potrzebujesz w nim mocnej karty graficznej. Podobnie przy surfowaniu i pisaniu obejdziesz się bez supermocnego procesora i dużej ilości RAM-u. Nie daj się uwieść marketingowym sztuczkom. Pokusa jest duża, ale zastanów się, czy warto wydawać ogromną kwotę tylko za to, żeby w specyfikacji sprzętu móc przeczytać imponujące liczby, świadczące o jego mocy, której i tak nigdy nie wykorzystasz?Rozsądek przy wyborze konfiguracji ma także inne znaczenie. Notebook, aby w pełni dostarczył ci komfortu mobilności, musi pracować na baterii. Im mocniejsza elektronika, tym więcej prądu potrzebuje, skraca się więc czas pracy między ładowaniami ogniwa. No i trzecia rzecz – waga. Prostsza konstrukcja jest lżejsza. Docenisz ten aspekt podczas codziennego użytkowania – ciężki laptop może wyglądać imponująco, jednak szybko zauważysz, że z komfortem pracy ma to niewiele najpopularnieszych laptopów
W tym roku ruszył projekt, za którym stoi Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Ministerstwo Cyfryzacji. Dzięki niemu nauczyciele mają do zrealizowania bon na 2500 zł na laptopa. W wielu przypadkach jest to wystarczająca kwota, by nauczycieli kupili stosunkowo tanie laptopy, które będą wystarczająco funkcjonalne. 0 Ostatnio sprawdzałem ile kosztuje laptop HP w Polsce i w USA. W Polsce laptop ok 9 tys . Ekran FHD - 16 GB RAM , 256 SSD W USA ten sam laptop tys. w przeliczeniu na złotówki z ekranem UHD - 32 GB RAM, 512 SSD . Albo np. promocje firmy Dell . W Polsce promocja o 50 zł taniej a w USA o 250 -- 300 $ w oficjalnym sklepie Della . Miałem kupić nowego laptopa ale się wkurzyłem jak to zobaczyłem i straciłem ochotę . Nawet podatek VAT 23% tego nie wyjaśnia, ze w USA coś kosztuje 12 tys . i jest 2 razy lepsze a w Polsce ponad 20 tys i z gorszymi podzespołami . 1 Ja też sprawdziłem przed chwilą cenę macbooka pro - PL/DE i US. w PL 13 999 pln w DE 3 299 € --> ~14 200 pln w USA (bez podatku) 2 799$ --> ~ 10 483 pln w USA (z podatkiem - New York) 3 047 --> ~ 11 421 pln Robią z nas jeleni i tyle ;) 0 Bo nie ma Apple Polska tylko jest reseller który musi zarobić i jeszcze cło i VAT. Mnie tez nie kręcą takie ceny a tak samo dobrze zarabiam na lapku za 10k co na lapku przechodzonym za 2k. Dlatego mam poleasingowego lapka z i7 + 32GB ram + 256 GB ssd + grafika co ciągnie 3 monitory FHD. 0 Wszyscy więksi gracze mają główne siedziby w USA, tamtejszy rynek jest olbrzymi, większa konkurencja, koszta salonów w UE plus wyszkolenie personelu, pilnowania, transportu, serwisu wyższe i dlatego różnica jest, nie bez powodu obecnie rządzi sprzedaż internetowa. 0 Ile w Polsce kosztuje taki laptop i czy w ogóle można takiego kupić ? W USA bez żadnej mega promocji można kupić za 14 tys zł Dell ALIENWARE 17 8th Generation Intel® Core™ i9-8950HK (6-Core, 12MB Cache, Overclocking up to Windows 10 Home 64bit English NVIDIA® GeForce® GTX 1080 OC with 8GB GDDR5X in UHD (3840 x 2160) 60Hz IPS AG 300-nits NVIDIA G-SYNC w/ Tobii IR Eye-tracking 32GB DDR4-2666MHz, 2x16GB 512GB PCIe Class 50 SSD + 1TB 7200RPM HDD Killer 1435 2x2 WiFi and Bluetooth 4-zone, multi-color RGB, keyboard with AlienFX lighting control Lithium Ion (99 Wh) Battery W Polsce za 18 000 zł i9-8950HK ( GHz, GHz Turbo, 12 MB Cache - gorszy procesor NVIDIA GeForce GTX 1070 - gorsza grafika większy dysk SSD 1 TB in QHD 2560 x 1440 pikseli - gorszy ekran 1 Moja koleżanka zawsze powtarza, że "Polska to kraj dla ludzi bogatych", a sama mieszka w Niemczech. Tam jest żarcie dużo lepszej jakości, jeżeli w ogóle można powiedzieć coś dobrego o gó[email protected]#o jedzeniu z marketów dla motłochu pospolitego. Polacy to prości Słowianie, którzy są bardzo naiwni i agentura w polityce obcych mocarstw robi z nimi co chce i okrada ich jak chce. Po prostu przyzwyczajają się do drożyzny oraz wyzysku władz i systemu. Ale w Chinach nie jest lepiej, tylko że u nas nie ma ponoć od 1989 roku komunizmu oficjalnie, a w Chinach oficjalnie jest komunizm. Wracając do sedna tematu, niech ktoś mi znajdzie laptop obojętnie jakiej marki, który jest tańszy w Polsce od tego samego laptopa w krajach UE pierwszego świata typu: Niemcy, Francja, Holandia, Dania, Szwecja itd czy nawet UK. 0 Ja bym chciał żeby na ten temat wypowiedział się np. przedstawiciel firmy Dell na Polskę , skąd biorą się takie różnice w jakości i raczej jest niemożliwe , żeby ktoś prawdę powiedział. To jest tajemnica poliszynela dlaczego zarabiamy w Polsce mniej , płacimy więcej . Za gaz od Ruskich też płacimy więcej niż 10 razy bogatsi Niemcy . Kiedyś ktoś odważny się zapytał dlaczego kasjerki np. w Lidlu zarabiają 2000 zł a 20 km dalej w Niemczech 2000 euro , Dostał taka odpowiedź - bo w Polsce takie są stawki . 1 Nie tylko z komputerami, ogólnie elektronika to jakiś chory żart. Kupowałem ostatnio słuchawki Audio-Technica ATH-AD1000X, w Polsce 3000zł, na Amazonie po doliczeniu wszystkich kosztów wyszło mi 1500. Nie wszystkie przypadki są aż tak ekstremalne, ale prawie nigdy nie opłaca się kupować audio w Polsce. 0 Na temat trzeba popatrzeć z innego punktu widzenia. Każdy kto kupił w USA sprzęt wie, że ma on 3 lub 12 miesięcy gwarancji. W Polsce i w większości krajów unijnych to 24 miesiące. To diametralnie zmienia koszt urządzenia. Kolejna rzecz to chociażby 14 dni na oddanie kupionego urządzenia przy zakupie internetowym. Kolejne pieniądze jakie sklep i producent muszą teoretycznie wydać, bo mnóstwo jest ludzi, którzy zamawiają TV na 2 tyg żeby obejrzeć mistrzostwa, czy najnowszy komputer bo wyszła premiera nowej gry i 2 tyg, można ją przejść. W Europie mamy mnóstwo regulacji i opłat jakie musi ponieść producent sprzedając sprzęt np. opłata środowiskowa: . Były kiedyś opłaty dla ZASP czy innego ZAIKS bo komputer ma odtwarzacz CD więc można na nim słychać muzyki. Kolejny aspekt to konieczność brania pod uwagę ryzyka kursu walut. Większość zamawianego sprzętu opłacana jest w dolarach USD bo tak chcą fabryki Chińskie. W PL mamy więc ryzyko USD-PL bądź PLN-EURO-USD. Wbrew pozorom wahania rzędu 0,5% to globalnie bardzo duża kasa. Podsumowując - nikt w PL nie chce mieć np. 12 miesięcy gwarancji. Nikt nie chce aby baterie od sprzętu walały się na ulicach. Za to wszystko trzeba płacić " I ja płacę i Pan płaci i Pani też płaci". 0 Laptop za 18k? To chyba ze szkielkami od Swarowskiego albo chociaz z cekinami? Liczba odpowiedzi na stronę 1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1 Co więcej, w zależności od modelu, Microsoft Surface może być dostępny jako laptop 8gb ram lub laptop 32gb ram, co znacznie zwiększa wydajność podczas pracy z wieloma aplikacjami jednocześnie. Jednym z kluczowych aspektów, które warto rozważyć podczas wyboru laptopa Microsoft Surface, jest rodzaj dysku.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! wojtekzak 10 Dec 2005 23:10 12187 #1 10 Dec 2005 23:10 wojtekzak wojtekzak Level 12 #1 10 Dec 2005 23:10 Witam. Chciałbym kupić laptopa w USA. Może ktoś wie jakie mnie czekają opłaty związane z tym zakupem (cło i t p)??? A dokładniej to wujek by mi kupił, tyko jakie mnie czekają opłaty związane z przesyłką i ewentualnymi opłatami skarbowymi?? pozdrawiam #2 10 Dec 2005 23:54 gabik001 gabik001 Level 37 #2 10 Dec 2005 23:54 Jezeli wujek mieszka w USA to moglby Ci go wyslac Polamerem. Mozna zaryzykowac i przeslac laptopa jako skaner . Ja tak zrobilem i udalo sie (nie placilem zadnych oplat oprocz kosztow przesylki, oprocz tego jeszcze jakies slodycze, ubrania itp...). Druga propozycja to w miare mozliwosci rozebrac go (wyjac baterie, cd-rom jak sie da) i przeslac go jako uzywane czesci komputerowe. Na to tez nie ma cla. A jezeli wybiera sie wujek do Polski to moze go przewiezc w calosci rozwniez bez oplat celnych. Natomiast jezeli boisz sie ryzyka to bedziesz go musial wyslac normalnie, ale czeka cie oplata celna. na temat stawek celnych zajrzyj na strone urzedu celnego i tam poszukaj stawek. Pozdrawiam #3 11 Dec 2005 02:40 artur00 artur00 Level 25 #3 11 Dec 2005 02:40 gabik001 wrote: Mozna zaryzykowac i przeslac laptopa jako skaner . Ja tak zrobilem i udalo sie (nie placilem zadnych oplat oprocz kosztow przesylki, oprocz tego jeszcze jakies slodycze, ubrania itp...). jak już łamać prawo to łamać, można zaryzykować i ukraść laptopa w Polsce dziwi mnie to trochę że Kolega proponuje takie rzeczy, szkoda słów #4 11 Dec 2005 13:01 wowka wowka Level 28 #4 11 Dec 2005 13:01 "dziwi mnie to trochę że Kolega proponuje takie rzeczy, szkoda słów" - o widze ze mamy "porzadnego" obywatela, tylko ze jak sie zarabia 650zl tak jak w moim przypadku to trzeba kombinowac, oszukiwac, i okradac panstwo jak tylko sie da, pozatym akcyza na samochody sprowadzane tez niby niejest legalna, ale zaplacic ja trzeba #5 11 Dec 2005 15:00 artur00 artur00 Level 25 #5 11 Dec 2005 15:00 wowka wrote: tylko ze jak sie zarabia 650zl tak jak w moim przypadku to trzeba kombinowac, oszukiwac, i okradac panstwo jak tylko sie da Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło do końca miesiąca, ani kupuje laptopy i samochody Widzę że Kolega wychodzi z założenia które było dość popularne w poprzednim ustroju, że wszystkim się należy. A co wg Kolegi powinni robić bezrobotni ? kraść wszystko ? #6 11 Dec 2005 16:39 valarian valarian Level 22 #6 11 Dec 2005 16:39 Widze, ze kolega artur00 wychodzi z zalozenia, ze albo krasc porzadnie, albo wcale... Niesety, zeyjemy w takich realiach, ze kazdy pomaga sobie, jak tylko moze. Jak ktos zarabia 650zl, to kombinuje, jak dozyc do nastepnego miesiaca, ale to wcale nie wyklucza kupowania laptopow itp. To jest forum elektroniczne, wiekszosc osob, ktore tu pisza, ma scisle powiazania z dziedzinami takimi jak informatyka, elektronika itp. Laptop jest narzedziem, ktorego posiadanie moze gwarantowac utrzymanie tej posady z 650zl, albo zdobycie lepszej. A jak sie ma zone [i jeszcze dzieci] na utrzymaniu, to robi sie i kupuje wszystko, na co tylko mozna sobie pozwolic, a co mogloby zagwarantowac lepszy byt i jakos zapewnic rodzinie zycie... Taka prawda... #7 11 Dec 2005 17:02 wowka wowka Level 28 #7 11 Dec 2005 17:02 artur00 wrote: Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło do końca miesiąca, ani kupuje laptopy i samochody Widzę że Kolega wychodzi z założenia które było dość popularne w poprzednim ustroju, że wszystkim się należy. A co wg Kolegi powinni robić bezrobotni ? kraść wszystko ? niestety siedzeniem w domu za wiele sie nie osiagnie, laptopa niemam zamiaru kupowac a co do samochodu to trzeba cos myslec bo niemam zamiaru cale zycie rowerem jezdzic, a jak cos potrzebuje to kogos prosic zeby mnie podwiozl. Ja nic nie napisalem ze mi sie nalezy, ale jezeli za prace od poniedzialku do soboty dostaje 650zl to niemam zamiaru placic panstwu jakiegos cla czy innych oplat ktore mozna obejsc, inna sprawa to ze w miescie w ktorym pracuje to taka wyplata jest standardem bo jest tu takie bezrobocie ze nikt nieda wiecej, wiec trzeba tak kombinowac zeby jak najwiecej zostalo w kieszeni, tu kazdy kombinuje jak sie da, ludzie jezdza na oleju opalowym, wiec albo rzad cos zrobi zeby zmniejszyc bezrobocie i podniesc standard zycia albo ludzie beda panstwo oszukiwac i okradac, bo jakos trzeba sobie radzic. "Kolego jak się zarabia 650 zł to się siedzi w domu i kombinuje żeby na jedzenie starczyło" - No wlasnie KOMBINUJE I nie zebym sie nad soba uzalal bo niemam tak zle bo niemam rodziny ani wiekszych wydatkow, ale jak widze niektore osoby, np w mojej rodzinie kuzyn ma zone i 3 dzieci, i jest na rencie ale i tak pracuje i czasem jezdzi do niemiec do pracy, bo jak tu sie nieda znalezc normalnej pracy za normalne pieniadze to trzeba tak kombinowac zeby od panstwa dostac rente, znalezc jakas prace na boku i czasem pojechac do niemiec bo inaczej nieda sie zyc na normalnym poziomie #8 11 Dec 2005 17:03 artur00 artur00 Level 25 #8 11 Dec 2005 17:03 valarian wrote: Widze, ze kolega artur00 wychodzi z zalozenia, ze albo krasc porzadnie, albo wcale... chyba coś Kolega źle przeczytał, nigdzie nie nakłaniałem do kradzieży, ani też nie pisałem żeby cokolwiek kraść valarian wrote: Jak ktos zarabia 650zl, to kombinuje, jak dozyc do nastepnego miesiaca, ale to wcale nie wyklucza kupowania laptopow itp. no ale chyba wysyłka ze stanów laptopa jako skaner, to nie zakup 650 zł, jak ktoś tyle zarabia i nie odpowiada mu ta praca to niech sobie ją zmieni, nikt w Polsce nie ma wbite w dowodzie osobistym że musi do końca życia kopać doły, wolny kraj, można sobie zmienić prace, założyć własną firmę itp. Pozatym autorowi tego postu raczej nie chodziło o możliwości ominięcia przepisów celnych #9 11 Dec 2005 17:20 wowka wowka Level 28 #9 11 Dec 2005 17:20 "no ale chyba wysyłka ze stanów laptopa jako skaner, to nie zakup" - az tak cie boli ze ktos sobie zaoszczedzi troche kasy ? popatrz moze na ostatnie afery paliwowe i inne przekrety - tam to dopiero byly pieniadze w porownaniu do tego laptopa "650 zł, jak ktoś tyle zarabia i nie odpowiada mu ta praca to niech sobie ją zmieni, nikt w Polsce nie ma wbite w dowodzie osobistym że musi do końca życia kopać doły, wolny kraj, można sobie zmienić prace, założyć własną firmę itp." - no niby tak tylko ze to latwo powiedziec, gorzej zrobic szczegolnie gdy sie mieszka w miescie o takim bezrobociu jak umnie, a zeby zalozyc firme to tez trzeba miec kase zeby rozkrecic biznes tylko skad ? #10 11 Dec 2005 17:38 User removed account User removed account User removed account #10 11 Dec 2005 17:38 Widze ze kolega artur00 nie potrafi zrozumiec sytuacji drugiej osoby. MOwisz zeby zmienil prace? TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. Czasy jakie sa takie sa i nikt sie o druga osobe nie martwi, ja pomimo, iz nie zarabiam najnizszej krajowej kombinuje caly czas na ile daloby sie skubnac panstwo i oszczedzam gdzie sie da na tym. Nie boje sie tego publicznie powiedziec bo jakie czasy takie zycie. #11 11 Dec 2005 17:44 artur00 artur00 Level 25 #11 11 Dec 2005 17:44 Quote: Widze ze kolega artur00 nie potrafi zrozumiec sytuacji drugiej osoby. MOwisz zeby zmienil prace? TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. Czasy jakie sa takie sa i nikt sie o druga osobe nie martwi, ja pomimo, iz nie zarabiam najnizszej krajowej kombinuje caly czas na ile daloby sie skubnac panstwo i oszczedzam gdzie sie da na tym. Nie boje sie tego publicznie powiedziec bo jakie czasy takie zycie. jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby, Code: TO znajdz temu komus prace a na pewno bedzie ci wdzieczny i nie bedzie kombinowal. no nie popadajmy w absurd, może będe jeszcze chodził za kogoś do pracy ? wowka wrote: a zeby zalozyc firme to tez trzeba miec kase zeby rozkrecic biznes tylko skad ? #12 11 Dec 2005 18:02 jaceks74 jaceks74 Level 11 #12 11 Dec 2005 18:02 Witam Odpowiem wprost na pytanie zawarte w temacie i nie mam zamiaru rozważać co jest moralne a co nie. Mam znajomego który od lat mieszka w Stanach i przesłał do kraju nie jednego a trzy laptopy wszystkie sprawne i nikt nie płacił cła za przesyłki. Wysyłał z prywatnego adresu na prywatny adres u nas w kraju, w deklaracji zawsze wpisane były części komputerowe (zgodnie z prawdą). #13 11 Dec 2005 18:14 wowka wowka Level 28 #13 11 Dec 2005 18:14 "jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby" - tak ?? to moze jeszcze w niedziele mam pracowac ? - niema problemu ale nie za 650zl #14 11 Dec 2005 18:56 artur00 artur00 Level 25 #14 11 Dec 2005 18:56 wowka wrote: "jeżeli ktoś siedzi w domu przed komputerem i narzeka że ma 650 zł to faktycznie nie potrafie zrozumieć takiej osoby" - tak ?? to moze jeszcze w niedziele mam pracowac ? - niema problemu ale nie za 650zl Nie chodziło mi tutaj akurat o osobę Kolegi, ale ogólnie nie potrafię zrozumieć ludzi którzy tylko siedzą i narzekają, trzeba coś robić, działać, napisać sobie CV skserować 100 czy 200 razy i poroznosić po firmach w swojej okolicy, możliwości jest wiele trzeba tylko chcieć. Wydaję mi się ze zeszliśmy „trochę” z tematu, dyskusję proponuje zakończyć, i skupić się na problemie autora postu #15 11 Dec 2005 18:57 gabik001 gabik001 Level 37 #15 11 Dec 2005 18:57 jaceks74 wrote: Witam Odpowiem wprost na pytanie zawarte w temacie i nie mam zamiaru rozważać co jest moralne a co nie. Mam znajomego który od lat mieszka w Stanach i przesłał do kraju nie jednego a trzy laptopy wszystkie sprawne i nikt nie płacił cła za przesyłki. Wysyłał z prywatnego adresu na prywatny adres u nas w kraju, w deklaracji zawsze wpisane były części komputerowe (zgodnie z prawdą). I tu sie zgodze. Napisalem jak mozna to zrobic w miare wymijajaco (clo) i nie patrzylem czy to jest przestepstwo. Cie kawe czy kolega artur00 jest pozadnym obywatelem i np. nie przekracza predkosci i zawsze mowi prawde... hmmm? Nieladnie to jest pisac wlasnie takie posty jak kol. artur00. Czlowiek dzieli sie z kims swoimi spostrzezeniami a tu go ktos , kto nie ma nic do powiedzenia zruga... ojojoj #16 11 Dec 2005 19:00 valarian valarian Level 22 #16 11 Dec 2005 19:00 Widze, ze siedzenie w domu przed komputerem, to nie jest praca, jak twierdzi artur00... No coz, niektorzy tak pracuja, szukaja pracy, doksztalcaja sie, by jej szukac itp. Mysle, ze jak ktos ma 650zl/mies i kupuje np. laptopa, to do grania on raczej sluzyc nie bedzie. A wszelkie doplaty, kredyty itp., to taka ladna bajeczka, ktora w rzeczywistosci wyglada troche inaczej, a tylko ladnie wyglada na pismie. Nie twierdze, ze nie pomaga, ale tylko nielicznym i nie zawsze, bo koszta i ryzyko korzystania z tego sa naprawde wysokie. I kupno takiego laptopa moze pomoc wlasnie zmienic/znalezc prace, do czego namawia artur00. Ale samo sie nic nie zrobi, niestety... #17 11 Dec 2005 19:13 artur00 artur00 Level 25 #17 11 Dec 2005 19:13 valarian wrote: Widze, ze siedzenie w domu przed komputerem, to nie jest praca, jak twierdzi artur00... niech Kolega czyta to co napisałem i nie przekręca nigdzie nie pisałem że siedzienie przed komputerem to nie praca. valarian wrote: Mysle, ze jak ktos ma 650zl/mies i kupuje np. laptopa, to do grania on raczej sluzyc nie bedzie. znam inne przypadki gabik001 wrote: nie patrzylem czy to jest przestepstwo. bardzo mi się spodobało to określenie #18 11 Dec 2005 19:33 Rocky Horror Rocky Horror Level 31 #18 11 Dec 2005 19:33 Widzę że mamy tu prawego i uczciwego obrońcę moralności! Czytam ten temat i zaczynam podejrzewać, że artur00 to albo człowiek na tyle młody, że jeszcze nie rozumiejący realiów panującej wokół rzeczywistości, albo syn jakiejś obrzydliwie bogatej (bynajmniej nie dzięki uczciwości) szychy, albo i nawet sam takową jest. Z pewnością przykre jest, że dla oszczędzenia tych paru groszy trzeba uciekać do może niezbyt prawych posunięć. Lecz zależność ma dwie strony. Czy mieszkamy w kraju aż tak dużej uczciwości władz, żeby mieć jakiekolwiek skrupuły? Nikt, komu myślenie nie sprawia trudności, mając świadomość że za nasze ciężko zarobione pieniądze, władcy tego kraju żyją jak królowie a mimo to wciąż się upominają o więcej, nie będzie się rozczulać nad uczciwymi metodami zarobku. Tylko idiota mógłby w takiej sytuacji myśleć o uczciwości! Piszesz drogi Arturze, że jeśli komuś nie odpowiada praca, to niech sobie znajdzie lepszą. Tylko takie śmieszne pytanie: JAK? Nie przemawia do Ciebie fakt, że co piąty polak nie ma pracy, a bezrobocie jest jednym z największych problemów tego państwa? Za prawdę powiadam - gdybyśmy żyli w państwie możliwości, gdzie osiągnięcie godnej pracy nie graniczy z cudem i gdzie nie trzeba mieć obaw że bez kłopotów się dotrwa od 1-szego do 1-szego nie żyjąc jak kloszard; gdybyśmy żyli w państwie prawa, bez strachu że gdy bandyta okradnie przypadkowego przechodnia, zgwałci kobietę albo zabije kogoś - otrzyma zasłużoną karę, bez obawy że gdy wyjdę późnym wieczorem na ulicę to żaden burak nie spuści mi łomotu, a jeśli nawet - to prawo będzie bronić mnie a nie jego; w państwie w którym na dzienne utrzymanie dziecka w sierocińcu wydaje się średnio 12zł, a bandytę w więzieniu 3zł - a nie odwrotnie; gdybyśmy żyli w państwie kompetencji i uczciwości, świadomi że nasze ujszczone na daninę dla państwa pieniądze nie będą marnowane przez ludzi u władz, ABSOLUTNIE NIE MIGAŁBYM SIĘ od uregulowywania jakichkolwiek należności wobec państwa. Dodam, iż statystyki wykazały że Polska ma jedne z najwyższych podatków (w stosunku do zarobków) na tej planecie. Na koniec tej przygnębiającej wypowiedzi przytoczę fragment jednego z utworów naszej polskiej kapeli Sweet noise: "Współczesane niewolnictwo, hiperkorupcja, fałszywa religia, plastikowa rewolucja; sk***iele nas poniżają, z ekranu obiecują - nic nie dają. To jest tuż obok, za moimi drzwiami, każdego dnia bliżej między nami, patrzę jak słowa płyną kanałami; sk***ieli do granic, dalej już nic nie ma, wygiągam brudy z ukrycia i cienia. Generacja X - generacja stracona, tak oni stworzyli kolejny slogan. Umywają rece więc żyjesz zapomniany, dziecko betonu, k***y i bramy..." #19 11 Dec 2005 20:11 TONI_2003 TONI_2003 Moderator #19 11 Dec 2005 20:11 Myślę że już na ten temat wystarczy tej polemiki jako że zaczyna być za gorąco temat zamykam! Proszę o niepisanie na PW czy E-mail jeśli szukasz pomocy natury technicznej... Odpowiedzi nie oczekuj, a od tego jest tylko forum. Dnia

Symulacja kosztów wyjazdu do USA. Poniżej znajduje się symulacja kosztów 14-dniowego wyjazdu do USA dla dwóch osób dorosłych w wersji ekonomicznej: paszporty i wizy dla dwóch osób: około 1 500 złotych. bilety tam i powrót: około 8 000 złotych. ubezpieczenie zdrowotne: około 500 złotych.

Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! 13 Apr 2014 23:43 10608 #1 13 Apr 2014 23:43 User removed account User removed account User removed account #1 13 Apr 2014 23:43 Witam Czy opłaca się jeszcze ściąganie nowego laptopa z USA ? #2 14 Apr 2014 07:31 mamakapcia mamakapcia Level 17 #2 14 Apr 2014 07:31 Podatki, cło i jeszcze jakieś podatki w USA... #3 14 Apr 2014 09:40 User removed account User removed account User removed account #3 14 Apr 2014 09:40 Da się to jakoś ominąć jakby mi jakiś "dobry wujek ze stanów" wysłał laptopa? #4 14 Apr 2014 15:25 c4r0 c4r0 Level 36 #4 14 Apr 2014 15:25 Jak ostatnio patrzyłem (kilka miesięcy temu, może rok) to taki sprzęt jak laptopy czy aparaty fotograficzne kosztował w Kalifornii w sklepie (z podatkiem) mniej więcej tyle co w Polsce bez VAT. Więc jeśli masz firmę i kompa będziesz też używać do pracy, odliczysz VAT, to wyjdziesz na to samo co byś wyszedł kupując go w USA. Jeśli chcesz kupić z wysyłką do Polski to zapłacisz i tak VAT, a do tego cło. Aby ominąć te opłaty trzeba przewozić sprzęt używany, na własny użytek. Czyli po prostu odpakowany, bez pudełka, folii ochronnej itp. Jak się taki sprzęt wiezie, jedną sztukę, to nikt nie powinien się czepiać na cle. Z wysyłką jest chyba podobnie. Kiedyś wysyłałem dużą paczkę pełną różnorodnego badziewia z USA do Polski i nic nie płaciłem bo wszystko było używane. Ale nie było tam komputerów i podobnego sprzętu. Parę rzeczy z USA zamawiałem do Polski ale nie były to rzeczy drogie. Cło do paczki naliczyli mi tylko raz. Kupowałem wtedy trzy sztuki sprzętu pomiarowego o łącznej wartości o ile pamiętam około 150 USD. Wszystkie opłaty dodatkowe wyniosły mnie wtedy jakieś 80zł. Podsumowując, jeśli ktoś w USA kupi ci tego kompa, rozpakuje go, coś tam ruszy żeby było widać że nie jest prosto spod igły tylko był chociażby włączony, a potem wyśle go do Polski nie wsadzając do paczki rachunków, to cło ani VAT nie powinny zostać naliczone. #5 15 Apr 2014 18:37 Kinga nie na wesoło Kinga nie na wesoło Level 9 #5 15 Apr 2014 18:37 Jak ktoś go przywiezie do PL to pewnie tak ale należy pamiętać, że wywożąc sprzęt poza granice, tracisz gwarancje. Tak samo w przypadku wgrania innego systemu operacyjnego niż w oryginale. #6 15 Apr 2014 18:41 c4r0 c4r0 Level 36 #6 15 Apr 2014 18:41 Kinga nie na wesoło wrote: wywożąc sprzęt poza granice, tracisz gwarancjeŻe co? Pierwsze słyszę. Jak coś się stanie i będzie się chciało skorzystać z gwarancji to pewnie trzeba będzie go oddać w USA ale nie sądzę żeby się traciło gwarancję, to by było kompletnie bez sensu... #7 15 Apr 2014 18:53 Kinga nie na wesoło Kinga nie na wesoło Level 9 #7 15 Apr 2014 18:53 Oczywiście, że tak..przepraszam źle napisałam. Gwarancja tylko na terenie USA choć nie wykluczone, akurat miałam styczność z takim przypadkiem i inne firmy mają gwarancje międzynarodową. Tak czy siak trzeba na to zwrócić uwagę przez zakupem. #8 16 Apr 2014 13:42 jupi23 jupi23 Level 16 #8 16 Apr 2014 13:42 Jak jeszcze istniał sklep CompUSA i kupowałem laptopa w tym sklepie w Nowym Jorku na Manhatanie to sprzedający pytał się czy chce międzynarodową gwarancję za dodatkowe $150. Tak w ogóle to tutaj gwarancje na sprzęt elekroniczny trzeba dodatkowo dokupić. Cena w zależności na jaki okres chcesz tę gwarancję. #9 16 Apr 2014 14:27 c4r0 c4r0 Level 36 #9 16 Apr 2014 14:27 To ciekawe, bo gwarancji udziela producent a nie sprzedawca a nie widziałem na stronie żadnego producenta cen zależnych od długości gwarancji. Wiem natomiast że można w sklepie wykupić ubezpieczenie na sprzęt elektroniczny i w USA w sklepach to ubezpieczenie - dodatkowo płatne oczywiście - wciskają jak się coś kupuje. Może to coś takiego miałeś na myśli? #10 16 Apr 2014 15:00 jupi23 jupi23 Level 16 #10 16 Apr 2014 15:00 Tak, zgadza się. To są dodatkowe plany nazywane "products protection plans" ale oni sprzedają to nazywając "warranty" przy kasie. Dla pewności mogę się zapytać jak będę np. w BestBuy. Sieci sklepów CompUSA już nie ma więc co oni mieli na myśli pod tym względem już nie zapytam. #11 16 Apr 2014 18:54 c4r0 c4r0 Level 36 #11 16 Apr 2014 18:54 jupi23 wrote: Tak, zgadza się. To są dodatkowe plany nazywane "products protection plans" ale oni sprzedają to nazywając "warranty" przy co wcale nie koniecznie musi się tłumaczyć na "gwarancja": Mi w BestBuy oferowali takie coś ale chodziło definitywnie o uszkodzenie sprzętu z mojej winy - jak by mi kamera wpadła do wody itp. #12 16 Apr 2014 21:21 jupi23 jupi23 Level 16 #12 16 Apr 2014 21:21 Quote: Dzięki za linka. Sporo się wyjaśniło. Czyli kupując laptopa trzeba sprawdzić czy producent daje międzynarodową gwarancję (też może być użyte słowo "warranty" w przypadku gwarancji międzynarodowej (jak w HP) lub "guarantee" w przypadku gwarancji lokalnej) (np. HP daje, ale można będzie naprawić w innym kraju tylko na warunkach ustalonych w innym kraju i jeżeli produkt jest sprzedawany w tym kraju i dlatego słowo warranty). Dodatkowo sklepy (CompUSA) lub nawet producent może dawać dodatkowe ubezpieczenie, w tym międzynarodowe (tutaj nazywane wyłącznie "warranty") lub sklep też sam przedłużyć okres gwarancji dłużej niż producent i na tych samych warunkach co producent i też nazwać to "warranty". Pokręcone to:) #13 18 Apr 2014 05:23 gabik001 gabik001 Level 37 #13 18 Apr 2014 05:23 Jak się orientuje to na laptopa nowego (nie odnawianego - refurbished) jest dwa lata fabrycznej gwarancji a na dysk twardy w nim trzy. Oczywiście na terenie USA (jeżeli wywieziesz go to jak Ci się zepsuje to musisz go oddać tam gdzie kupiłeś czyli w USA). #14 19 Apr 2014 01:02 kiss39 kiss39 Level 38 #14 19 Apr 2014 01:02 Witam . rozbił bym sobie wycieczkę turystyczną do USA i kupił DELL -rozpakował jako laptop służbowy i przewiózł do PL itd. i może bym nie płacił cła opłat tyle co w PL- maskara ile tu kosztuje taki DELL np: M6700 #15 19 Apr 2014 01:34 Kinga nie na wesoło Kinga nie na wesoło Level 9 #15 19 Apr 2014 01:34 Oczywiście, żebyś nie płacił ale za bilety i owszem Nadal by się opłaciło? #16 19 Apr 2014 12:01 kiss39 kiss39 Level 38 #16 19 Apr 2014 12:01 Tak patrze od jakiegoś czasu oglądam Dell i modele E/M i mi się podobają #17 20 Apr 2014 03:33 gabik001 gabik001 Level 37 #17 20 Apr 2014 03:33 kiss39 wrote: Witam . rozbił bym sobie wycieczkę turystyczną do USA i kupił DELL -rozpakował jako laptop służbowy i przewiózł do PL itd. i może bym nie płacił cła opłat tyle co w PL- maskara ile tu kosztuje taki DELL np: M6700 Eee tam nawet nówkę w pudle na handel byś przewiózł i nikt by się o nic nie pytał. A drugi dla siebie na podręczny... W Polsce po przejściu przez odprawę paszportową idziesz tam gdzie "nic do oclenia" i tyle. Ostatnio leciałem do PL i miałem plecak ze sprzętem foto na podręczny (dwa body, obiektywy, tablet, dwa telefony i WD passport na zgranie zdjęć z wyjazdu do PL) i na pierwszy rzut oka - handlarz. W ORD na odprawie pani celniczka poprosiła bym wyjął trochę elektroniki bo nic nie widać na skanerze... #18 20 Apr 2014 10:54 c4r0 c4r0 Level 36 #18 20 Apr 2014 10:54 Oczywiście, że po drodze się o nic nie czepiają, tylko dopiero na bramce celnej mogą... Przecież nawet jak się wiezie na handel to nic w tym złego, trzeba tylko zgłosić i zapłacić cło. Jak się nic do oclenia nie ma albo się ściemnia, że się nie ma, to się idzie do "nic do oclenia", ale zawsze mogą cię wziąć na kontrolę jak tam przechodzisz (czego osobiście nigdy nie widziałem w Polsce). Jak znajdą sprzęt to co się stanie? Opłata cła i vatu, plus kara? Jak wysoka kara? Konfiskata sprzętu? Tego to już nie wiem. Ale ryzyko jest więc nie pisał bym tak jak ty, że "idziesz tam gdzie nic do oclenia i tyle". #19 20 Apr 2014 12:56 wamal wamal Level 19 #19 20 Apr 2014 12:56 [quote="gabik001"]Jak się orientuje to na laptopa nowego (nie odnawianego - refurbished) jest dwa lata fabrycznej gwarancji a na dysk twardy w nim trzy. Oczywiście na terenie USA (jeżeli wywieziesz go to jak Ci się zepsuje to musisz go oddać tam gdzie kupiłeś czyli w USA).[/quote] Gwarancję trzeba dokładnie sprawdzić. Trafiły mi się Delle z roczną gwarancją na terenie konkretnego stanu i drukarki z zasilaczami na 110 V. #20 23 Apr 2014 04:56 gabik001 gabik001 Level 37 #20 23 Apr 2014 04:56 c4r0 wrote: Oczywiście, że po drodze się o nic nie czepiają, tylko dopiero na bramce celnej mogą... Przecież nawet jak się wiezie na handel to nic w tym złego, trzeba tylko zgłosić i zapłacić cło. Jak się nic do oclenia nie ma albo się ściemnia, że się nie ma, to się idzie do "nic do oclenia", ale zawsze mogą cię wziąć na kontrolę jak tam przechodzisz (czego osobiście nigdy nie widziałem w Polsce). Jak znajdą sprzęt to co się stanie? Opłata cła i vatu, plus kara? Jak wysoka kara? Konfiskata sprzętu? Tego to już nie wiem. Ale ryzyko jest więc nie pisał bym tak jak ty, że "idziesz tam gdzie nic do oclenia i tyle". Albo miałem więcej szczęścia niż rozumu albo nikt nie sprawdza. Z tym że nie ryzykowałbym kilkunastu stówek po to tylko żeby zarobić paredziesiąt dolarów. Leciałem X razy i to przez WAW do KRK jak i przez TGL (transfer do KRK) i kiedyś bezpośrednio do Balic i nigdy nikt mnie o nic nie pytał ani na lotnisku tranzytowym ani u celu.. Czyżbym był wyjątkowy? Nie sądzę, ale może się mylę. Niech kolega zrobi jak zechce ja tylko piszę co mnie spotkało a w zasadzie co mnie nie spotkało wamal wrote: gabik001 wrote: Jak się orientuje to na laptopa nowego (nie odnawianego - refurbished) jest dwa lata fabrycznej gwarancji a na dysk twardy w nim trzy. Oczywiście na terenie USA (jeżeli wywieziesz go to jak Ci się zepsuje to musisz go oddać tam gdzie kupiłeś czyli w USA). Gwarancję trzeba dokładnie sprawdzić. Trafiły mi się Delle z roczną gwarancją na terenie konkretnego stanu i drukarki z zasilaczami na 110 V. No tak, Dell. Nie kupisz go w Walmart czy gdzie tam w innym tanim sklepie. Nawet ciężko w Bestbuy o niego. A co do drukarek to sporo jest 110 woltowych. Generalnie handel sprzętem z USA staje się mało atrakcyjny. Wachlarz sprzętu którym handel jest opłacalny kurczy się z roku na rok. #21 23 Apr 2014 16:58 jupi23 jupi23 Level 16 #21 23 Apr 2014 16:58 Quote: Generalnie handel sprzętem z USA staje się mało atrakcyjny. Wachlarz sprzętu którym handel jest opłacalny kurczy się z roku na rok. Sprawy aż tak źle się nie mają biorąc pod uwagę przyszłą strefę wolnego handlu między USA i EU. W Polsce ma powstać też Amazon chociaż jeszcze nie wiadomo jakie ceny będą. Obecnie jak ktoś osobiście plauje wycieczkę do USA to może się opłacać w sezonie huraganowym, gdzie oprócz huraganu można w Czarny Piątek trafić na niezłą okazję. Duże przeceny są też po Bożym Narodzeniu.

Niezależnie od klasy podróży czy zakupionej taryfy, zawsze możesz zabrać ze sobą jeden bagaż podręczny do 8 kg o wymiarach nieprzekraczających 55 cm wysokości, 40 cm szerokości i 23 cm głębokości. Dopuszczamy łączną sumę wymiarów nieprzekraczającą 118 cm. W przypadku LOT Premium Economy Class oraz LOT Business Class limit
Autor Wiadomość Temat postu: Zakup sprzętu w USA a cło. #1 Wysłany: 07 Maj 2013 15:20 Rejestracja: 24 Lis 2011Posty: 496Loty: 44Kilometry: 72 537 niebieski We wrześniu lecę do USA, chciałbym kupić tam trochę sprzętu jak telefon czy laptop. Czy bez problemów przywiozę to do Polski, czy w czasie odprawy na lotnisku mogą pojawić się jakieś problemy? Raz piszą że należy zapłacić cło, raz że tylko vat, innym razem, że nic nie trzeba płacić. Czy jest jakiś limit kwotowy, który zwalnia z tych opłat? W sieci znajduję sprzeczne informacje. _________________ zapraszam na bloga: Zorza Polarna, Amsterdam, USA- Hawaje, skydive Dubaj i wiele innych Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:42, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra Monty Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #2 Wysłany: 07 Maj 2013 15:47 Rejestracja: 07 Maj 2013Posty: 179 Na wstepie nie radze Ci kupowac telefonu bo konfiguracja w USA jest inna niz w po odblokowaniu moga wystapic zaklocenia w jego kupisz sobie po 1 sztuce ,np jeden laptop,jeden aparat etc nie powinno byc nakladania cla na produkty jest ich przywoz na swiadomy lotnisku w Warszawie przy wyjsciu sympatyczna Pani przechwyca jedna na 30-50 osob na rutynowa do USA i spowrotem po 4-5 razy w roku i nigdy nie bylo z tym w najgorszym wypadku celnik zaprosi Cie na kontrole to mow,ze to na Twoj wlasny ma szans aby kazali Ci zaplacic mozesz poprosic kogos aby szedl obok Ciebie i ten ktos potwierdzi,ze czesc sprzetu jest to przywoze mase bardzo drogiego sprzetu foto i nigdy nie mialem Góra klayton Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #4 Wysłany: 07 Maj 2013 16:00 Rejestracja: 02 Kwi 2013Posty: 884Zbanowany Niestety, dajecie złe porady. Polecam lekturę z 2011 nr 177 poz. 1054 Góra Arcanus Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #5 Wysłany: 07 Maj 2013 16:04 Rejestracja: 19 Lis 2012Posty: 7 Ja mogę napisać z doświadczenia, w podręcznym 2 tablety, 2 czytniki książek, i 2 kamery (oczywiście wszystko bez pudełek). Przeszło bez problemów. Góra Michel23 Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #6 Wysłany: 07 Maj 2013 22:49 Rejestracja: 24 Sty 2013Posty: 10 Oczywiście bez pudełek i opakowań i mówić że twoje , z Polski. Pamiętaj że to jest sprzęt z USA i jest inny pod wieloma do Ameryki parę razy do roku i kiedyś zawsze przywoziłem jakiś uważam że się nie opłaca. Znajomi poprzywozili sobie iphony , wszyscy w zębach zawieźli je z powrotem do Ameryki. Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:36, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra Monty Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #7 Wysłany: 08 Maj 2013 04:47 Rejestracja: 07 Maj 2013Posty: 179 Ano smartfony nie dzialaja jak napisał(a):Niestety, dajecie złe porady. Zly to pies ogrodnika Góra timu Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #8 Wysłany: 10 Maj 2013 11:54 Rejestracja: 24 Lis 2011Posty: 496Loty: 44Kilometry: 72 537 niebieski dzięki wszystkim za porady, z telefonu faktycznie zrezygnuje _________________ zapraszam na bloga: Zorza Polarna, Amsterdam, USA- Hawaje, skydive Dubaj i wiele innych Góra noyle Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #9 Wysłany: 10 Maj 2013 14:31 Rejestracja: 20 Paź 2012Posty: 287Loty: 85Kilometry: 236 428 niebieski Nie wiem co nie działa, bo u mnie i moich znajomych wszystko śmiga. Z iphone jest tylko problem żeby nie był czasem z CDMA, jak jest GSM to wszysto jest OK. Co do przewożenia polecam dobrodziejstwo EU czyli lot z przesiadką w jedym z krajów nie sprawdza pasażerów przylatujacych np z Monachium. A tam znowu nikt nie oglada twoich bagaży tylko sa ładowane na lot do np do Krakowa. Góra timu Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #10 Wysłany: 10 Maj 2013 14:56 Rejestracja: 24 Lis 2011Posty: 496Loty: 44Kilometry: 72 537 niebieski właśnie tak lecę przez Londyn czyli nie powinienem się bać niczego? po stronie amerykańskiej nie ma żadnej kontroli? _________________ zapraszam na bloga: Zorza Polarna, Amsterdam, USA- Hawaje, skydive Dubaj i wiele innych Góra noyle Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #11 Wysłany: 12 Maj 2013 23:06 Rejestracja: 20 Paź 2012Posty: 287Loty: 85Kilometry: 236 428 niebieski timu napisał(a):właśnie tak lecę przez Londyn czyli nie powinienem się bać niczego? po stronie amerykańskiej nie ma żadnej kontroli?W USA to może być kontrola co najwyżej pod kątem gotówki lub jakichś niedozwolonych rzeczy typu narkotyki itp. Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:37, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra magis83 Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #12 Wysłany: 12 Maj 2013 23:15 Rejestracja: 08 Kwi 2013Posty: 7 W USA nie sprawdzają, a w Warszawie losują jedną osobę na kilkadziesiąt. Mnie kiedyś zaprosili na taką kontrolę. Miałem kupionego USA laptopa, zapytali tylko ile kosztował i żadnych problemów nie robili. Góra paula86 Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #13 Wysłany: 12 Maj 2013 23:34 Rejestracja: 02 Sty 2012Posty: 72Zbanowany Magis83, jesteś świadomy z zagrożeń płynących z Twojego nicku? Góra Temat postu: Re: Zakup w czasie pobytu w USA sprzętu a cło. #14 Wysłany: 13 Maj 2013 00:12 Rejestracja: 08 Lis 2011Posty: 459 Ja wracalem w kwietniu ze Stanów w kabinie C. Dwa moje bagaże pierwsze wyjechały. Już idąc w Warszawie do wyjścia widziałem jak celnicy się uśmiechają i do swego akwarium mnie zaprosili. Spytali czy kupowałem jaką elektronikę, powiedziałem, że dwa laptopy, przeskanowali przez X-ray i podziękowali. Wszystko miło i bez problemów. Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:39, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra marcelina_ml Temat postu: ZAKUPY W USA - ELEKTRONIKA #15 Wysłany: 20 Lip 2018 17:27 Rejestracja: 20 Lip 2018Posty: 1 czesc wszystkim! Czy ktos z Was sie orientuje, jak wyglada zakup iphone w best buy, takiego, zeby bez problemu dzialal w Polsce ? w sensie unlocked ? Ostatnio edytowany przez Abcn, 20 Lip 2018 17:44, edytowano w sumie 1 raz Przenoszę, wyszukaj, poczytaj. Góra monroe Temat postu: Re: Zakup sprzętu w USA a cło. #16 Wysłany: 20 Lip 2018 19:27 Rejestracja: 09 Lis 2013Posty: 2243Loty: 159Kilometry: 423 724 srebrny iPhone'y są zawsze unlocked gdy kupujesz bezpośrednio od producenta albo w np. Best Buy. Będą działały w Polsce jeśli chodzi o częstotliwości. Góra
Aby jeszcze trochę zaoszczędzić, przygotowałem 7 sztuczek, trików i sposobów na to, aby zarezerwować nocleg na Booking.com, najtaniej jak się da! 1. Poluj na sezonowe promocje od Booking.com. Jest taka specjalna strona w ramach Booking.com, gdzie portal zbiera i prezentuje wszystkie sezonowe oferty ze zniżkami nawet 20%.

PROBLEM Zauważyłem, że ceny odtwarzaczy i amplitunerów w amerykańskich sklepach internetowych są o wiele niższe niż w Polsce. Czy warto zaryzykować taki zakup? Marcin Michalak, Lublin PROBLEM Zauważyłem, że ceny odtwarzaczy i amplitunerów w amerykańskich sklepach internetowych są o wiele niższe niż w Polsce. Czy warto zaryzykować taki zakup? Marcin Michalak, Lublin To prawda, że w ame-rykańskich sklepach internetowych można trafić niezwykle tanie oferty sprzętu kina domowego i hi-fi. Jednak zanim zdecydujemy się wydać pieniądze na sprzęt w USA, warto wziąć pod uwagę problemy z jakimi się to wiąże. Większość sklepów internetowych wymagać będzie od nas karty kredytowej, jednocześnie nie zapewniając wysyłki do Polski czy w ogóle Europy. Każde urządzenie RTV sprowadzane do nas powinno zostać oclone. Koszty tego zwykle wyrównują niestety korzystną różnicę. Jeżeli przewozimy sprzęt osobiście lub przez znajomych, może się więc zdarzyć, że zostaniemy zobowiązani do uiszczenia cła. Inaczej będziemy przemytnikami... W przypadku korzystania z przesyłek kurierskich, sprzęt dodatkowo należy ubezpieczyć na wypadek uszkodzenia, o co nie trudno w tak długiej podróży. To dodatkowy koszt. Należy też zwrócić uwagę na sam sprzęt: w USA sieć zasilana jest napięciem 110 V. Jeżeli aplituner czy odtwarzacz DVD pozbawiony jest wbudowanego przełącznika na 220 V, trzeba będzie dokupić dodatkowy transformator. Kolejny problem wiąże się z odbiorem radia - może być ono dostosowane do innych częstotliwości niż w Polsce: gęstość wybierania fal FM takiego odbiornika wynosi 0,2 MHz, gdy w Europie standardem jest 0,1 MHz. Jeżeli urządzenie, które planujemy kupić w USA posiada wbudowany zegar, to najprawdopodobniej jego czas synchronizowany jest według częstotliwości sieci - innej niż w Polsce. Należy pamiętać także o gwarancji - wystawiona przez amerykański sklep w większości przypadków nie będzie obowiązywać w Polsce.

.
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/148
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/955
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/316
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/13
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/508
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/736
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/860
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/711
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/195
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/580
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/294
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/523
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/582
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/911
  • 2wgp6fcx5r.pages.dev/633
  • ile kosztuje laptop w usa