9 pytań w sprawie śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Czy on potrafił pływać? Data utworzenia: 12 sierpnia 2020, 14:15. Piotr Woźniak-Starak zaginął w trakcie rejsu motorówką po jeziorze Kisajno. Odkąd do mediów trafiła informacja o tym, że wpadł do wody i już z niej nie wypłynął, akcją ratowniczą żyła cała Polska. Wiele osób zadawało sobie pytania: dlaczego ochrona Piotra Woźniaka-Staraka nie zaniepokoiła się jego długą nieobecnością? Kim była kobieta, która pływał z Woźniakiem-Starakiem? Czy mężczyzna potrafił pływać? udziela odpowiedzi na najważniejsze pytania, dotyczące zaginięcia Piotra Woźniaka-Staraka. Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka Foto: Aleksander Majdański / Piotr Woźniak-Starak zaginął w nocy z soboty 17 na niedzielę 18 sierpnia podczas rejsu motorówką po jeziorze Kisajno na Mazurach. Mężczyzna miał wypaść z motorówki podczas wykonywania manewru skrętu. Wraz z nim do wody wpadła 27-letnia kobieta, która dotarła na brzeg. Poniżej przedstawiamy listę pytań dotyczących zaginięcia Piotra Woźniaka-Staraka, wraz z odpowiedziami, przygotowanymi przez dziennikarzy Dlaczego ochrona nie zainteresowała się tym, że Piotr Woźniak-Starak nie wraca do domu po zmroku? Ochroniarze zostali zwolnieniu przez Piotra Woźniaka-Staraka z dyżuru około godz. 23. Czekali na niego w siedzibie rodziny Staraków. Cały czas interesowali się losem "swojego obiektu". Monitorowali jego telefon. Ten pozostał jednak na łodzi, kiedy mężczyzna wpadł do wody. Komórka emitowała sygnał. To właśnie dlatego, odprawiona wcześniej przez Woźniaka-Staraka ochrona myślała, że wszystko jest w porządku. Zobacz także Czy kobieta, z którą pływał Woźniak-Starak była jego krewną? Pierwsze informacje wskazywały, że kobieta, z którą Piotr Woźniak-Starak pływał motorówką, była jego krewną. Potem okazało się, że to 27-letnia kelnerka. Dlaczego kobieta, która była ze Starakiem, nie poinformowała nikogo o wypadku, gdy już dotarła do brzegu? Odpowiedź na to pytanie jest prozaiczna: gdy ją znaleziono, było ciemno, a on nie miała przy sobie telefonu. Kobietę znaleziono przy brzegu jeziora około 3 w nocy. Powiedziała, że przepłynęła około stu metrów od miejsca, w którym wpadła do wody, do brzegu. Czy Woźniak-Starak nie mógł dopłynąć do brzegu, bo miał złamaną nogę i założony gips? Choć Piotr Woźniak-Starak miał niedawno złamaną nogę i jeszcze w lipcu miał założony gips, to w sierpniu gipsu nie było już na jego nodze. Dowodem na jest ostatnie wspólne zdjęcie Woźniaka-Staraka z żoną Agnieszką, które pojawiło się w internecie w trakcie trwania festiwalu w Sopocie. Instagram Czy podczas poszukiwań Woźniaka-Staraka znaleziono inne ciało? Pierwszego dnia poszukiwań media obiegła informacja, że znaleziono ciało mężczyzny. Podobno tłumaczono, że nie podano jej jednak do wiadomości publicznej, gdyż towarzyszyło jej embargo, że informacja najpierw musi ona dotrzeć do rodziny. Ta informacja była nieprawdziwa. Potwierdziliśmy na policji, że nie znaleziono wówczas żadnego ciała. Czy Piotr Woźniak-Starak potrafił pływać? Tak. Wychował się nad wodą. Kochał też sporty wodne. To był jego żywioł. W sieci można też znaleźć zdjęcia wykonane podczas jego pobytu na basenie. Woźniak-Starak jest na nich ze swoją ówczesną partnerką, a późniejszą żoną- Agnieszką. Prawdopodobnie dlatego, że umiał pływać, nie miał na sobie kamizelki ratunkowej w czasie wypadku. Instagram Jakie łodzie miał do dyspozycji Piotr Woźniak-Starak? Sprawdziliśmy, czym mógł pływać milioner. Jak informuje Wirtualna Polska, we flocie rodziny Woźniaków-Staraków znajdowały się dwie łodzie: Glastron GT-150 oraz Nautique Super Air G25. Ta pierwsza to model znany z filmu "Żyj i pozwól umrzeć" z 1973 roku. Nautique Super Air G25 to duża łódź przystosowana do sportów wodnych, wyposażona w specjalny system umożliwiający kontrolę wytwarzanej fali i zaczepy do nart wodnych. Starak miał wypłynąć na jezioro mniejszą z łodzi. Czy łódka miała zrywkę? Zrywka to zabezpieczenie, w którą wyposażyć można łódź motorową. Zrywka to linka podłączona np. do ręki prowadzącego łódź. Gdy wypada on za burtę, zrywka napina się i odłącza instalację elektryczną łodzi. Silnik łódki zostaje wyłączony. Łódka staje, a człowiek znajdujący się za burta może do niej dopłynąć. Nie wiadomo jednak, czy łódka Woźniaka-Staraka miała zrywkę. Jeśli miała, to ta nie zadziałała. Motorówka po wypadku kręciła się w kółko, głośno hałasując silnikiem. To właśnie ten hałas stał się powodem telefonu na policję. Jeden z żeglarzy poskarżył się na łódź hałasującą w strefie ciszy i pływająca w koło. Kiedy ratownicy dopłynęli do łódki, ta już stała, bo skończyło się w niej paliwo. Starak prawdopodobnie chciał wrócić na pływającą w kółko łódkę. Wtedy został przez nią staranowany. Dlaczego Woźniak-Starak nagle skręcił łódką? Jeden ze scenariuszy zakłada, że Woźniak-Starak chciał uniknąć uderzenia z przeszkodą, np. jakąś kłodą (której nie odnaleziono). Jednak wtedy kłoda byłoby naturalnym kołem ratunkowym. Starak mógłby się jej chwycić. Inny scenariusz zakłada, że Woźniak-Starak mógł cieszyć się rejsem i po prostu przecenił możliwości swojej łodzi. Nagle skręcił i wypadł za burtę razem z towarzyszką. Oto tajemnica sukcesu Piotra Woźniaka-Staraka. Niewielu o tym wie... Wypadek na jeziorze Kisajno. Przeszukują brzeg wzdłuż domu Staraków. Gdzie jest Piotr Woźniak-Starak? Agnieszka Woźniak-Starak może liczyć na wsparcie koleżanek /6 Zaginiecie Piotra Woźniaka-Staraka Instagram Piotr Woźniak-Starak zaginął w trakcie rejsu motorówką po jeziorze Kisajno. /6 Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka licencja FAKT Piotr i Agnieszka Woźniak-Starakowie /6 Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka Aleksander Majdański / Wiele osób zadaje sobie pytania: dlaczego ochrona Piotra Woźniaka-Staraka nie zaniepokoiła się jego długą nieobecnością? /6 Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka Aleksander Majdański / Piotr i Agnieszka /6 Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka Instagram udziela odpowiedzi na najważniejsze pytania, dotyczące zaginięcia Piotra Woźniaka-Staraka. /6 Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka Instagram Zdjęcie z garderoby w Sopocie. Piotr nie ma już gipsu na nodze Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Ewa O., Piotr Woźniak-Starak fot. / REKLAMA W tragiczną noc śmierci Piotra Woźniaka-Staraka przed godz. 4 nad ranem policja odebrała zgłoszenie, że po jeziorze pływa motorówka. W ocenie policjantów, rzeczy pozostawione na motorówce wskazywały, że mogły nią płynąć dwie osoby. Okazało się, że rzeczywiście z milionerem pływała tajemnicza mieszkanka Łodzi. Asp. Chruścińska mówiła PAP, że z relacji odnalezionej kobiety wynikało, że płynęła motorówką z 39-letnim mężczyzną i podczas wykonywania manewru skrętu obydwoje wypadli do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Relacjonowała, że przepłynęła około stu metrów. Policja poinformowała, że odnaleziona na brzegu 27-letnia mieszkanka Łodzi była w dobrym stanie. REKLAMA Kim jest 27-latka, która płynęła nocą z Woźniakiem-Starakiem? O Ewie O. wiadomo było bardzo niewiele. Dziennikarze docierali do informacji, które można określać jako mało znaczące. Dowiedziano się że 27-latka pracowała w mazurskich restauracjach. Była fanką sportów wodnych, a przede wszystkim żeglarstwa. Według dziennikarzy portalu Fakt24 kobieta została przesłuchana w charakterze świadka i pojechała do niewielkiej miejscowości niedaleko Giżycka. Tam zajęła jeden z domków, które wynajmuje restauracja. Mieszkańcy tej miejscowości w kilku rozmowach potwierdzili, że musi się tam znajdować. Ważnym „argumentem” byli chociażby ochroniarze nazwani „byczkami”, którzy dzień i noc znajdują się w okolicach domu. Ci którzy chcą z nią porozmawiać są agresywnie wypraszani Dziennikarze portalu próbowali dotrzeć do kobiety poprzez jej miejsce pracy. Ich pojawienie się na miejscu zdarzenia miało jednak wywołać dość sporą agresję. – Wyproszono nas. Później na parkingu podszedł do nas agresywny mężczyzna, Groził i powiedział, byśmy dalej nie szukali dziewczyny – relacjonują dziennikarze. Jaka relacja łączyła Piotra Woźniaka-Staraka z Ewą O.? Jak ustalił Super Express, milioner miał poznać 27-letnią kelnerkę z Łodzi w dniu tragicznego wypadku. Ewa O. była kelnerką w restauracji należącej do dobrego znajomego Piotra Woźniaka-Staraka, w której producent był tego dnia gościem. Dziewczyna pracowała tego dnia do późnych godzin nocnych – niewykluczone, że powodem było to, iż obsługiwała właściciela restauracji i Piotra, który był jego gościem. Z powodu późnej pory jedyną szansą powrotu na stancję znajdującą się po drugiej stronie ogromnego jeziora Kisajno było dla niej zamówienie taksówki. Woźniak-Starak stwierdził, że może odwieźć kelnerkę swoją motorówką, gdy przy okazji będzie odwoził przyjaciela. Tak więc wsiedli do łódki w trójkę. Motorówką miała płynąć również ochrona milionera jednak została przez niego odprawiona – ponoć niemogący sobie tego wybaczyć ochroniarz przyjaźniący się z milionerem od lat próbował popełnić samobójstwo. Producent najpierw odstawił na brzeg swojego przyjaciela restauratora, a później miał popłynąć jeszcze dalej z 27-letnią Ewą O., aby zawieźć ją na jej stancję. Potem milioner planował sam wrócić do rodzinnej posiadłości – był środek nocy co utrudniało pływanie, jednak z nagrań z jego Instagrama wiemy, że nocne rejsy to nie była dla niego pierwszyzna. Niestety podczas nagłego zwrotu motorówki w lewo siła odśrodkowa wyrzuciła parę za burtę. Kelnerka złapała azymut i przepływając około 100 metrów dopłynęła do brzegu. Milioner niestety nie sprostał pływaniu w ciemnej toni w całkowitym mroku i utonął. Piotr Woźniak-Starak miał 39 lat, był producentem i zostawił wdowę Agnieszkę Woźniak-Starak z domu Szulim. Źródło: PAP/ Express/ REKLAMA