fot. Wokalista zespołu – Conor Mason – zapowiedział ze sceny w warszawskim Amfiteatrze parku Sowińskiego, iż jesienią tego roku pojawią się ponownie w Polsce. Tym razem Nothing But Thieves wystąpi w Poznaniu!Nothing But Thieves jest aktualnie jednym z najpopularniejszych zespołów na świecie. Pojawili się nagle i zawładnęli sercami młodego pokolenia. Okazuje się jednak, że wyjątkowy i charakterystyczny głos Conora przyciąga do siebie ludzi w każdym wieku i w każdej części świata. Ich koncerty w Polsce cieszą się ogromnym zainteresowaniem, o czym świadczy regularna wyprzedaż biletów. 15 sierpnia 2018 r. zespół wystąpił w Warszawie, będąc gwiazdą wieczoru podczas słynnego Rock In Summer Festival. Publiczność znająca na pamięć teksty prawie każdej piosenki, miała przyjemność dowiedzieć się, iż formacja zawita do Polski ponownie 7 listopada 2018 r. Tym razem Nothing But Thieves wystąpi w Poznaniu! Informację oficjalnie potwierdziła agencja Go-Ahead. To będzie już ich trzeci koncert w tym roku w Polsce. Bilety są już w 105 zł w przedsprzedaży i 120 zł w dniu koncertu. Nothing But Thieves – błyskawiczny sukcesNothing But Thieves to brytyjski zespół rockowy, który gra na rynku muzycznym od 2012 roku. Ich brzmienie i styl muzyczny porównywany jest do The Neigbourhood, Civil Twilight czy Foals. Ich debiutancki album z 2015 roku – Nothing But Thieves – okazał się ogromnym sukcesem. Singiel Trip Switch znalazł się wtedy na pierwszym miejscu Listy Alternatywnych Piosenek magazynu Billboard. Poza nim wydano jeszcze 7 singli z tego krążka! Do najpopularniejszych utworów należą: Excuse Me, Wake Up Call, Graveyard Whistling, Itch, Ban All The Music czy If I Get High. W wrześniu 2017 roku pojawił się ich kolejny studyjny album zatytułowany Broken Machine, który wyprodukował Mike Crossey (The 1975, Foals, Arctic Monkeys i Twenty One Pilots). Płytę promowały single Amsterdam i Sorry, które zostały bardzo dobrze przyjęte przez grono wiernych But Thieves dali w Polsce już jedenaście koncertów! W 2017 zagrali na legendarnym Przystanku Woodstock (teraz już Pol’and’Rock Festival).
st 26. dubna 2023 Nothing But Thieves - Welcome To The DCC World Tour The Fortitude Music Hall, Brisbane pá 2. — ne 4. června 2023 Rock am Ring 2023 Nürburgring, Nurburg pá 2. — ne 4. června 2023 Rock im Park 2023 Zeppelinfeld, Nuremberg st 7. — so 10. června 2023 Nova Rock Festival 2023 Pannonia Fields, Nickelsdorf
Nothing But Thieves Big Night Live, Boston, MA - Sep 14, 2023 Sep 14 2023 Kid Kapichi Big Night Live, Boston, MA - Sep 14, 2023 Sep 14 2023 Last updated: 24 Nov 2023, 00:07 Etc/UTC
Inne wydarzenia tego artysty KARNET 4 Dni: Fest Festival CHORZÓW Park Śląski od 599,00 zł Fest Festival - jednodniowy CHORZÓW Park Śląski od 299,00 zł Nothing But Thieves Fan-Report: recenzje i opinie Bądź pierwszą osobą, która prześle nam swój FanReport dla Nothing But Thieves! Podziel się swoimi wrażeniami z innymi! Na podstawie Twojej opinii inne osoby będą decydować czy wziąć udział w wydarzeniu. Pamiętaj tylko, aby zwrócić uwagę na netykietę. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania postów naruszających nasze zasady. Proponowane dla Ciebie
Nothing But Thieves Rock for People 2023 - Jun 11, 2023 Jun 11 2023 Nothing But Thieves ARD Morgenmagazin, Berlin - Jun 21, 2023 Jun 21 2023 Last updated: 3 Nov 2023, 23:31 Etc/UTC
Najlepsze Piosenki OceniająNothing But Thieves - "Nothing But Thieves" Kiedy dostałam mail od wydawcy o temacie „Nothing But Thieves – najlepsza rockowa płyta tej jesieni?”, popukałam się w głowę i z grzeczności ugryzłam w język. Cóż, nie doceniłam imiennego debiutu zespołu z Southend-on-Sea. Łatka „młodszej wersją Muse” może nieco odstraszać i jeśli ktoś nie lubi wysoko śpiewających mężczyzn, raczej „Nothing But Thieves” powinien omijać szerokim łukiem. Jeśli jednak nie straszne ci „piania”, jeśli lubisz melodyjne, ale hałaśliwe granie, albo po prostu jeśli jesteś młodą dziewczyną, pędź do sklepu po swój egzemplarz debiutanckiego albumu Nothing But Thieves (bądź załaduj go z ulubionego serwisu ;)) Pędź też 8 listopada do warszawskiej Proximy, gdzie Nothing But Thieves zagrają już piąty w tym roku (!) koncert w Polsce. Komuś w tym pędzie pomożemy, będziemy mieć bowiem do wygrania jeden pojedynczy bilet na koncert w stolicy (nie tylko dla dziewczyn 😉 od agencji Go Ahead. Jako nagrodę pocieszania od wydawcy, Sony Music, koszulka (rozmiar L – laski, nie płaczcie, zawsze można chłopaka w ładną koszulkę ubrać) oraz 3 CD. Fani osieroceni przez coraz bardziej wydziwiające i skłaniające się ku symfonicznemu graniu Muse czy rozczarowani rozwadniającym się, rozmemłanym Placebo, w końcu znaleźli coś, co ich poruszy – Nothing But Thieves. Nothing But Thieves - Wake Up Call (Official Video) Tak, angielski kwintet prezentuje tę emocjonalną, (lekko) histeryczną wręcz odmianę rocka. Tak, wokalista Conor Mason ma tendencje do egzaltacji i chwilami – gdy wspina się na wyższe rejestry – brzmi całkiem jak Matt Bellamy (choć Conor jako największa inspirację wymienia Jeffa Buckleya). Tak, zapewne bazę sympatyków formacji Nothing But Thieves stanowią głównie młode dziewczyny, które będą tańczyć pod sceną i wieszać plakaty zespołu na ścianach (choć w dzisiejszych czasach raczej ustawiać ich zdjęcia jako tapety w telefonach/tabletach). Nothing But Thieves mają jednak całkiem sporo do zaoferowania. Imienny album Anglików z Nothing But Thieves to naprawdę solidna dawka rockowej energii. Takiej prawdziwie rockowej. Nie wymuskanej, wypolerowanej. Jest tu miejsce na surowe brzmienia, na dziko rozpędzone gitary, na autentyczną wściekłość, testosteron. Bas w „Ban All the Music” przypomina poczynania Flea z Red Hot Chili Peppers, perkusja w „Excuse Me” The White Stripes, a motorycznych zagrań w „Painkiller” nie powstydziłby się Josh Homme. I wiem, że to niemożliwe, ale riff w „Itch” przypomina „Kryzysową narzeczoną” Lady Pank. Nothing But Thieves - Itch Nothing But Thieves nie stronią od elektroniki, która jednak najczęściej służy do zagęszczania, do tworzenia warstw, do sprawiania, by muzyka brzmiała potężnie i masywnie. Największym atutem kapeli jest jednak dryg do pisania melodii. Ich piosenki choć głośne, gitarowe to iście popowe hiciory (i nie jest to żaden przytyk). Idealnym przykładem naprawdę wyśmienity „Hostage”, który w refrenie brzmi tak, jak powinno brzmieć nowe Duran Duran. Ba, nawet Rihanna by mogła ten numer przytulić i zapewne rozerotyzować. Można nie przepadać za takim pełnym dramaturgii graniem, dla wielu te numery będą brzmieć jednak zbyt mainstreamowo, ale nie sądzę, by o coś innego tym panom chodziło. Na Wikipedii wrzucono Nothing But Thieves do wora „rock alternatywny”. Dla mnie to rock koncertowo-festiwalowy. Muzyka stworzona po to, by słuchać jej gremialnie, w dusznym klubie lub pod gołym niebem. To muzyka, która zapewnia dwustronny przepływ energii, bo choć nie widziałam ich jeszcze na żywo, nie wierzę, że fani nie oddają tych rockowych „kilowatów” w postaci gromkich braw czy wrzasków. Nothing But Thieves - Trip Switch (Official Video) Do płyty mam jedno zastrzeżenie. Jest za długa. Może niespełna godzina z jednym krążkiem to nie jakiś maraton, ale wyeliminowanie kilku słabszych numerów, jak „killersowe” „Trip Switch”, sprawiłoby, że „Nothing But Thieves” miałoby jeszcze większą siłę rażenia. Starsze, zblazowane już pokolenie na pewno nie nazwie debiutu Anglików „najlepszą rockowa płyta tej jesieni”, ale w pełni rozumiem młodzież jarającą się tym albumem. Nothing But Thieves Wykonawcy: Nothing But Thieves | Terrific Sunday Miejsce: Warszawa, Proxima Data: 08 listopada 2015 Początek: 19:00 Organizator: Go Ahead Podsumowanie Najlepszych Piosenek 9 Moc sprawiania, że dziewczyny będą piszczeć 9 Energia 9 Koncertowy potencjał 7 Histeria 8 Przebojowość Wynik końcowy
Nothing But Thieves haven't been afraid to dissect the larger picture through their work. On their self-titled 2015 debut album, the band's frontman Conor Mason merged smatterings of his life - the highlights and the lowlights - through a rich nostalgic lens that brought comparables to early-2000s Coldplay right through to late-90s dance-rock, and on its follow-up - the 2017-released Broken
NOTHING BUT THIEVES zapowiedzieli właśnie 5-utworową EP-kę „Moral Panic II”, kontynuację ich zeszłorocznego albumu „Moral Panic”. Wydawnictwo promuje drugi po „Futureproof” singiel, „Miracle, Baby”. „Moral Panic II” jest następcą uznanego trzeciego albumu zespołu „Moral Panic”. Pomimo tematycznych i tekstowych powiązań, EP-ka została napisana po ukończeniu płyty. Zawiera 5 zupełnie nowych utworów, w tym ostatni singiel „Futureproof” i najnowszy „Miracle, Baby”. To refleksyjne dzieło zabarwione emocjami, gniewem i nadzieją, która otwarcie porusza problemy współczesnego społeczeństwa. EP-ka ukaże się 23 lipca za pośrednictwem RCA Records i jest już dostępna w przedsprzedaży. „«Moral Panic II» to coś, co postanowiliśmy zrobić dopiero po zmiksowaniu i zmasterowaniu części I. Czuliśmy, że nie skończyliśmy jeszcze z motywem «Moral Panic» – myślę, że częściowo dlatego, że nie byliśmy jeszcze w stanie pojechać z nim w trasę, krok naprzód nie wydawał się być w porządku. Mieliśmy jednak czas na ocenę albumu i zbadanie niektórych ścieżek, które mógł ominąć”, mówi zespół. „Ważnym było, aby «Moral Panic II» składała się z całkowicie świeżych, nowo napisanych piosenek, a nie utworów, które po prostu nie znalazły się na albumie, tak jak funkcjonowałaby tradycyjna wersja deluxe. Brzmi znajomo, ale przy okazji skupiliśmy się na nowej stronie zespołu. Część II naprawdę dopełnia część I – powinny być traktowane jako jeden projekt”. Utwór „Miracle, Baby”, wyprodukowany przez Richa Costeya (Biffy Clyro, Haim, Foo Fighters), intensywnie urzeka i daje kolejny przedsmak „Moral Panic II”. „«Miracle, Baby» został napisany bezpośrednio po «Futureproof». Eksperymenty z wpływami hip-hopu i R’n’B naprawdę pomogły nam wskazać kierunek, w którym powinniśmy podążać – staraliśmy się czerpać inspirację wokalną z soulu i funku, a muzyczną z niemal progrockowego tła. Słowa utworu są odświeżająco beztroskie. Chcieliśmy stworzyć pewną narrację – właściwie brzmią jak żart, ale koniec wydaje się je jakoś odwracać i sprawia, że całość jest bardziej dynamiczna”. Wydany w zeszłym roku trzeci album „Moral Panic” zdobył ponad 102 miliony odtworzeń, a także wygrał nagrodę Best Indie Act na Global Radio 2021 Awards. „Moral Panic” był następstwem EP-ki „What Did You Think When You Made Me This Way” z 2018 roku, uznanego albumu „Broken Machine” z 2017 roku oraz debiutanckiego albumu „Nothing But Thieves”. Ostatnie kilka lat było niezłą przejażdżką dla Nothing But Thieves. Sprzedając ponad milion albumów na całym świecie i osiągając ponad 907 milionów streamów, zdobyli lojalną i szeroką rzeszę fanów dzięki swojemu wpływowemu altrockowemu brzmieniu. Ostatnia trasa koncertowa sprzedała się w 150 tysiącach biletów. Ich debiutancka płyta stała się najlepiej sprzedającym się debiutem brytyjskiego zespołu rockowego w USA w 2015 roku. Zespół zagrał mnóstwo międzynarodowych koncertów, w tym w Polsce. Po premierze nowych piosenek na początku 2020 roku, zeszłej wiosny wyruszyli w międzynarodowe trasy koncertowe, w tym koncert dla 6500 osób na Moscow Adrenaline Stadium. W skład Nothing But Thieves wchodzą Conor Mason (wokal, gitary), Joe Langridge-Brown (gitary), Dominic Craik (gitary, klawisze), Philip Blake (gitara basowa) i James Price (perkusja). Po zeszłorocznych trzech występach online „Live from the Warehouse”, jesienią zespół nareszcie zagra utwory z „Moral Panic” na żywo podczas trasy po Wielkiej Brytanii, Irlandii i Europie. Będzie to trasa, której nie można przegapić. Lista utworów „Moral Panic II”:1. Futureproof2. If I Were You3. Miracle, Baby4. Ce n’est Rien5. Your Blood Powiązane Artykuły
Nothing But Thieves vystoupí 16. února 2024 ve Foru Karlín. Předprodej vstupenek (990 korun) bude spuštěn 16. června v 10 hodin u Ticketmaster. O dva dny dříve se ke vstupenkám dostanou registrovaní zákazníci Fource Friends. Eponymní album se v roce 2015 stalo nejprodávanějším debutem britské rockové kapely v USA.
Nothing But Thieves podbili serca publiczności na tegorocznym Przystanku Woodstock – w listopadzie wrócą do Polski zagrać 28 listopada w warszawskiej Progresji! Koncert odbędzie się w ramach promocji nowego albumu Broken Machine, która ukaże się 8 września. Następcę hitowego debiutu z 2015 roku (z którego wydano aż 8 singli!) wyprodukował Mike Crossey a materiał nagrano w Ranch Studios w Kaliforni. Krążek promują świetnie przyjęte single Amsterdam i Sorry. Dotychczasowe występy Nothing But Thieves przyniosły im renomę jednej z najlepszych młodych grup koncertowych na świecie. Są także ulubieńcami polskiej publiczności, przed którą występowali już wielokrotnie, za każdym razem grając przy wyprzedanych salach. W roli supportów zagrają The Xcerts oraz Airways. Bilety na koncert w Progresji będą dostępne od piątku 25 sierpnia!
. nothing but thieves koncert polska
